Blog to miejsce do podzielenia się na piśmie z innymi internautami moimi fascynacjami. Dotyczą one głównie regionu wałbrzyskiego, w którym przeżyłem już ponad pół wieku Będę o nim pisał, dzieląc się z Czytelnikami moimi refleksjami z przeczytanych książek i osobistych doświadczeń związanymi z poznawaniem jego historii i piękna krajobrazów.

środa, 5 października 2011

Tu jest nasz dom, cz.I Śląsk w okresie rozbicia dzielnicowego



Wyznaczenie Śląska jako odrębnej dzielnicy nastąpiło po śmierci Bolesława Krzywoustego w roku 1138. W słynnym testamencie dokonał on podziału Polski pomiędzy trzech synów. Śląsk otrzymał najstarszy, Władysław, wraz z dzielnicą senioralną krakowską i tytułem księcia seniora. Pozostali bracia nie chcieli uznać zwierzchnictwa Władysława, który musiał szukać schronienia pod skrzydłami cesarza niemieckiego, stąd też otrzymał tytuł Wygnańca. Pomoc cesarza okazała się skuteczna na tyle, że mogli powrócić na Śląsk synowie Władysława, dokonując dalszych podziałów wewnętrznych. Śląska gałąź Piastów okazała się szczególnie aktywna w walce o prawa dynastyczne, władzę i dobra ziemskie. Szło za tym postępujące rozdrobnienie, chaos i anarchia. Rok 1241 uważa się za przełomowy w dziejach politycznych Śląska. To data klęski Polaków w bitwie z Tatarami pod Legnicą, w której zginął Henryk Pobożny, kontynuator idei zjednoczeniowej swego ojca, Henryka Brodatego. Ta śmierć oznaczała załamanie się procesu zjednoczeniowego. Rok 1241, to początek końca polskości Śląska i panowania w nim dynastii piastowskiej. Wprawdzie przetrwała ona w kilku miejscach jeszcze kilkadziesiąt lat, ale wpływy czeskie i niemieckie okazały się decydujące dla przyszłości tych ziem. Z początkiem XIV wieku Śląsk liczył aż 17-stu książąt dzielnicowych, skłóconych ze sobą, toczących między sobą wojny i goniących za własnym interesem. Wielu z nich sprzyjało Czechom lub Niemcom, angażując się przeciw dążeniom Władysława Łokietka lub Kazimierza Wielkiego do zjednoczenia Śląska z odradzającym się państwem polskim. Inni byli do tego po prostu przymuszani. Tak więc w 1289 roku hołd Wacławowi II złożył Kazimierz bytomski, w 1327 roku Janowi Luksemburskiemu uczynili to książęta: niemodliński, raciborski, cieszyński, kozielsko-bytomski, oświęcimski, wrocławski i opolski, a w 1329: ścinawski, oleśnicki, żagański, legnicko-brzeski. Nieomal cały Śląsk stał się lennem czeskim. Oparli się temu tylko dwaj Piastowicze – Przemko głogowski oraz książę świdnicko-jaworski Bolko II.
Stosunkowo długo utrzymała się na Śląsku linia piastowska właśnie w naszym regionie wałbrzyskim, który wchodził wówczas w skład księstwa świdnicko-jaworskiego. Szczególnie dobry okres w historii księstwa, to czasy panowania ostatniego z książąt, wspomnianego Bolka II Małego. Temu to księciu chcę poświęcić nieco więcej miejsca, ale to już w kolejnym poście..

1 komentarz:

  1. Panie Stanisławie - zachęcam również do pisania o historii/współczesności ziem graniczących z naszym powiatem. Ducativus Glaciencis i Parfius Broumov/Braunus też mają piękną przebogatą historie.... Zawsze służę skromną pomocą.
    Piotr Sąsiad

    OdpowiedzUsuń