Blog to miejsce do podzielenia się na piśmie z innymi internautami moimi fascynacjami. Dotyczą one głównie regionu wałbrzyskiego, w którym przeżyłem już ponad pół wieku Będę o nim pisał, dzieląc się z Czytelnikami moimi refleksjami z przeczytanych książek i osobistych doświadczeń związanymi z poznawaniem jego historii i piękna krajobrazów.

sobota, 28 lipca 2012


Łomnickie buszowanie wieczorową porą



Dziś będzie króciutko, bo mamy odrobinę gorącego lata. Nie czas na ślęczenie przy ekranie monitora. Moim wspaniałym Czytelnikom, którzy mimo wszystko się na to zdobędą proponuję drobniutki wierszowany tekst do cudownej fotografii Roberta Janusza.


Szybkim krokiem przez słoneczny  las,
Skwar, gorąco,  pod świerków migotem,
Ścieżka kręta, jakby z bicza trzasł,
Wieś uśpiona pod lasu wylotem.

Las się wiatrem zanosi, spadł liść,
Kwili ptactwo strwożone. Deszcz będzie.
Jedno wiem, trzeba szybko iść,
Pstrykać zdjęcia w  filmowym obłędzie.

Ale może cudem sprawi Bóg,
Że się nagle błysk z zmierzchem pobrata
Gdzieś na wzgórku wśród świetlistych smug
Już wiem, patrzcie  -  łomnicka chata !


To maleńka parafraza wiersza Juliana Tuwima „Spacer fantastyczny w lesie Fontainebleau”, moja błyskawiczna impresja pod wpływem fotografii, którą otrzymałem dziś wczesnym rankiem z dopiskiem Roberta, że to właśnie plon jego buszowania w łomnickich plenerach tej nocy.
Decyzja była oczywista, trzeba się śpieszyć, bo za moment będzie tak samo gorąco jak wczoraj. A jak jest gorąco, to myśl się gotuje w gorącej głowie tak samo jak zupa w garnku. Dlaczego akurat zupa, bo w niedługim czasie w sąsiedniej Jedlinie-Zdroju odbędzie się doroczny Festiwal Zupy, stąd  to skojarzenie jest na  miejscu.. Skorzystałem więc z naprędce odszukanego wiersza Tuwima i zapraszam do obejrzenia dzieła sztuki fotograficznej Roberta Janusza. Jest się czym pozachwycać. Miłego weekendu !

1 komentarz:

  1. Dziękuję Staszku za poetycką ilustrację do zdjęcia . Pierwszy raz ktoś ubrał w słowa pracę " obłędnego " fotografa . Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń