Blog to miejsce do podzielenia się na piśmie z innymi internautami moimi fascynacjami. Dotyczą one głównie regionu wałbrzyskiego, w którym przeżyłem już ponad pół wieku Będę o nim pisał, dzieląc się z Czytelnikami moimi refleksjami z przeczytanych książek i osobistych doświadczeń związanymi z poznawaniem jego historii i piękna krajobrazów.

sobota, 16 czerwca 2012


Piłeczko, piłeczko …


Przed meczem z Czechami i dalej przed kolejnymi meczami  ćwierć i półfinału, a następnie tego ostatniego, 1 lipca w Kijowie, proponuję, znaną wszystkim Polakom lecz nieco zmodyfikowaną piosenkę:



fot. Ania Błaszczyk
 Piłeczko, piłeczko,
cóżeś ty za pani,
że za tobą pędzą,
że za tobą gonią
chłopcy malowani

Chłopcy malowani,
sami wybierani,
piłko, piłko nożna
piłeczko wszechmożna
kochają cię fani

Na boisku ładnie
stadion sięga chmurom
piłkarze strzelają
kibice śpiewają,
nasi znowu górą

Piłeczko, piłeczko,
masz moc co się zowie,
najlepsi młodzieńcy,
najmilsze dziewczyny
kochają się w tobie ...


I już nie będę więcej rozpraszał uwagi, nie będę przeszkadzał w gorączkowych przygotowaniach do tego wyjątkowego wieczoru, w którym nasi chłopcy malowani bronić będą honoru i dobrej sławy naszej rodzimej, ojczystej ziemi. Dziś wieczorem, we Wrocławiu mecz z Czechami. Nie wystarczy remis,  konieczne jest zwycięstwo „Do Czech razy sztuka” – napisano w dowcipnym plakacie zachęcającym do uczestnictwa w tym wydarzeniu. Czekamy na sukces z nadzieją i wiarą. Ja czekam w spokoju, bo wiem, że to tylko kolejny krok do ostatecznej wiktorii w Kijowie.

2 komentarze:

  1. Będzie dobrze, Panie Stanisławie. Po meczu z Rosjanami, wierzę, że się uda. Stawiam na 2:1 dla Polski. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie udało się, ale optymizm nas nie opuszcza. Mamy jeszcze siatkówkę, no i wkrótce Londyn, olimpiada. My Polacy stajemy się mocni dopiero wtedy jak dostajemy w skórę. Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń