Niestety, stało się to
i już się nie odstanie. Mam w komputerze
corpus delicti i nie da się tego wymazać
ni zatrzeć. Otrzymałem go pocztą mailową od mojego dostojnego znajomego
Warszawiaka Zbyszka Dawidowicza, a jest
to dowód, że poznała się na mnie stolica. Mój konterfekt został umieszczony w
najbardziej właściwym miejscu vis a vis Ministerstwa, którego pani minister zyskała
sobie obiecującą nazwę Minister Indolencji Narodowej. Ta nazwa, to zapowiedź
niezaradności w przeprowadzeniu kolejnej reformy szkolnej. A ja będę sobie
spokojnie wisiał i obserwował co się w tej materii dzieje.
Dlaczego na
bilbordzie stanowię zagrożenie dla pani minister? Bo ja tam jestem z mikrofonem
w ręce. W stolicy jak wszystkim wiadomo jest tak, że kto ma mikrofon, ten ma
władzę. Jak trzeba będzie, to z tej multimedialnej zdobyczy techniki chętnie
skorzystam.
Jak widać na obrazku
jest przy mnie niezajęty wehikuł jednośladowy. Jego przeznaczenie jest z góry
określone. W sytuacji nie cierpiącej zwłoki wezwę odpowiednie służby, wsadzą
tam panią minister i przewiozą do Świebodzic, by w Warszawie można było
powiedzieć, że ślad po niej zaginął.
Oczywiście wiem, że
ryzykuję. W sukurs pani minister może przyjść minister Błaszczyk, który oskarży
mnie o sprzyjanie ideologii multi kulti i spowoduje zerwanie bilbordu ze słupa
ogłoszeniowego. TVKurski poda w zwięzłym komunikacie, że osobnik ten zginął na
polu hańby, w związku z czym nie dotyczy go procedura oddania hołdu w wojskowym apelu poległych.
Wszystko może się
zdarzyć. Dlatego by zapobiec różnym opiniom rzeczoznawców z IPN-u na ten temat
i ewentualnym późniejszym możliwym jak to określiła pani minister w rozmowie z
Moniką Olejnik - „zawiłościom historycznym”, zdecydowałem się napisać o tym w
moim blogu i wzmocnić obrazkiem, który nie budzi chyba żadnych wątpliwości.
Robię to, by potwierdzić, że zawsze kierowała w mym życiu najwyższa wartość – służba
Polsce !
I bardzo proszę pamiętać, że ja zawsze byłem
za, a nawet przeciw.
Staszku! Dzisiejsza puenta rewelacyjna.Uśmiałem się co nie miara.Najlepsze z tym motorem na który chcesz wsadzić p.minister i przywiez do Swiebodzic "by w Warszawie można było powiedzieć,że ślad po niej zaginął".Następne to ,że TVKurski po zerwaniu plakatu poda,"że osobnik ten zginął na polu hańby".Dobry tekst na dzisiaj.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBronku, jesteś jednym z najlepszych kandydatów. Zapisz się do Służby Polsce. A dlaczego o tym napieszę w kolejnym poście...
OdpowiedzUsuńSP.... niestety, byłem zbyt młody , poszedłem do ZHP.. po miesiącu organizacja została formalnie zdelegalizowana , działała cichuteńko dalej , do ZMP nie pasowałem ;) i dobrze :) zatem harcerz od dziecka - Druhu Stanisławie - CZUWAJ !
OdpowiedzUsuńZgadza się była taka organizacja młodzieżowa paramilitarna od 1948 roku. Spodobała mi się jej nazwa. Skoro ma być pod przewodem PiS budowany PRL od początku, to warto byloby powrocić do tej tradycji. To jest moja supozycja dla młodych. A my pozostaniemy harcerzami na zawsze.
UsuńProponuję zamienić mikrofon na"Pokemona"albo długopis taktyczny Uzi:)
OdpowiedzUsuńwww.youtube.com/watch?v=CjhArXU8D40
www.youtube.com/watch?v=knMtRf2Vx7o
Kolejny ciekawy film Krzysztofa Szpakowskiego:
www.youtube.com/watch?v=7rCsmDKkN-E
www.zelaznlogika.net/polska-kontra-reszta-swiata-czy raczej-polska-kontra-reszta-polski/
Minęła 350 rocznica jednego z najbardziej haniebnych wydarzeń w historii Polski-bitwa pod Mątwami.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_pod_Mątwami
Pozdrawiam.
www.zelaznalogika.net/....
Usuń