Blog to miejsce do podzielenia się na piśmie z innymi internautami moimi fascynacjami. Dotyczą one głównie regionu wałbrzyskiego, w którym przeżyłem już ponad pół wieku Będę o nim pisał, dzieląc się z Czytelnikami moimi refleksjami z przeczytanych książek i osobistych doświadczeń związanymi z poznawaniem jego historii i piękna krajobrazów.

wtorek, 2 października 2012

Zagadkowy Książ


sala Maksymiliana na zamku Książ

 O tym, że Niemcy pod koniec wojny mogli ukryć w podziemiach zamku Książ drogocenne skarby, napisano już wiele. Najbardziej sugestywny przekaz, nie pozbawiony konkretnych przesłanek, znajdujemy w książce Jerzego Rostkowskiego „Podziemie III Rzeszy. Tajemnice Książa, Wałbrzycha i Szczawna-Zdroju”. Pisałem o tym w moim blogu w kilku postach w maju ubiegłego roku.
Niedawno trafił w moje ręce magazyn historyczny „Fokus. Historia ekstra” nr 1 z  2012 roku, a w nim interesujący artykuł Witolda Pronobisa – „Cień Grota-Roweckiego”. Autor artykułu, to wielce zasłużony historyk, znany wielu Polakom z książki historycznej „Polska i Świat w XX wieku”, lektury pomocniczej  dla nauczycieli i uczniów szkół średnich, pierwszej  po przemianach ustrojowych książki ujmujących nasze dzieje współczesne w zupełnie nowym świetle, demaskującej fałszowanie naszej historii przez propagandę komunistyczną. Witold Pronobis przez kilka lat był współpracownikiem Jana Nowaka Jeziorańskiego w radiu „Wolna Europa”, skąd nadawał audycje pokazujące prawdę historyczną.
Zainteresowanie Witolda Pronobisa losami generała Stefana Grota-Roweckiego nabiera szczególnej mocy, gdyż autor artykułu jest bliskim krewnym przywódcy Armii Krajowej, a przez lata pracy w polskiej rozgłośni „Wolna Europa” miał okazję dotrzeć do wielu ważnych materiałów archiwalnych pozwalających poznać dokładniej utajnione często zdarzenia z najnowszej historii.
Gen. Stefan Grot-Rowecki jak wiadomo, był aresztowany przez gestapo 30 czerwca 1943 roku w konspiracyjnym mieszkaniu przy ul Spiskiej w Warszawie. Był on niewątpliwie najważniejszym więźniem gestapowskiej centrali. Przewieziony natychmiast do Berlina był tam poddawany różnego rodzaju naciskom w celu zdemaskowania innych żołnierzy podziemia AK w Warszawie, a także przejścia na współpracę z Niemcami skierowaną przeciwko Armii Radzieckiej. Z chwilą, gdy wszystkie próby ze strony gestapo w Głównym Urzędzie Bezpieczeństwa Rzeszy spełzły na panewce, gen. Rowecki został przewieziony do Sachsenhausen i tam umieszczony w Zellenbaum, wydzielonej części obozu koncentracyjnego dla więźniów specjalnych.


Witold Pronobis z Janem Nowakiem Jeziorańskim

W. Pronobis
Witold Pronobis opisuje w artykule dość szczegółowo życie obozowe, wymienia najważniejszych więźniów, z którymi nasz generał miał kontakty, przedstawia też dość szczegółowo dwa warianty planowanej ucieczki z obozu. Niestety, obydwa nie doszły do skutku.
I teraz dochodzę do rzeczy dla nas najważniejszej, a związanej z zamkiem Książ. Okazuje się, że gen Stefan Rowecki spisywał w Zellenbaum swoje wspomnienia. Los tych zapisków pozostaje jednak nieznany. Zapewne dostały się w ręce komendanta obozu, być może zostały przetłumaczone na język niemiecki, po czym zniknęły. A mogły one zawierać swego rodzaju polityczny testament „Grota”, więc ich odnalezienie byłoby historyczną sensacją .
Czy istnieje jeszcze szansa na odnalezienie zapisków zgładzonego w obozie w nieznanych okolicznościach przywódcy AK?
Witold Pronobis sugeruje, że z jego dociekań na podstawie dokumentów niemieckich wynika, iż mogą być ukryte w specjalnym bunkrze w okolicach zamku Książ w Wałbrzychu. Inny ślad prowadzi do zamku położonego na wyspie jeziora w Radomierzycach koło Zgorzelca. Podobno już latem 1945 roku pojawił się w tym zamku z grupą żołnierzy ówczesny pułkownik, Piotr Jaroszewicz, który gdzieś wywiózł całą zawartość tajemniczego archiwum.
Nie ma pewności, że był tam również pamiętnik gen. „Grota”. Być może znajduje się on nadal w nie odkrytym dotąd  tajemniczym schowku w podziemiach zamku Książ. Tym bardziej wydaje się koniecznym podjęcie na szerszą skalę poszukiwań, by ostatecznie rozstrzygnąć, czy w zamku Książ rzeczywiście znajduje się ukryty skarbiec i jaka faktycznie jest jego zawartość. Nie potrzeba dodawać, że miałoby to kluczowe znaczenie dla promocji zamku w kraju i na świecie.

2 komentarze:

  1. Po przeczytaniu bardzo ciekawego posta postanowiłem dowiedzieć się nieco więcej o tajemnicy zdrady gen.Grota-Roweckiego.Bardzo interesujący jest raport ze śledztwa"Poślubieni zdradzie" Witolda Pronobisa-FOKUS HISTORIA 2O1O.Serdecznie pozdrawiam z jesiennych Gór Sowich.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za komentarz, zwłaszcza że jest tak interesujący. W tym samym artykule, o którym piszę w moim poście, Witold Pronobis dotknął interesującej Pana sprawy. Pisze więc, że sam gen. Stefan Grot-Rowecki w liście z 16 lutego 1944 roku,pisze o idiotycznej wersji, że przez swą córkę Irenę lub jej narzeczonego(Mirosława Mielczarskiego)miał wpaść w ręce gestapo. Mija się ona całkowicie z prawdą."Zostałem aresztowany przypadkowo przez rozpoznanie na ulicy - co wiem na pewno". W artykule Pronobisa jest nawet kopia tego własnoręcznie napisanego przez "Grota" listu. Serdecznie pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń