Blog to miejsce do podzielenia się na piśmie z innymi internautami moimi fascynacjami. Dotyczą one głównie regionu wałbrzyskiego, w którym przeżyłem już ponad pół wieku Będę o nim pisał, dzieląc się z Czytelnikami moimi refleksjami z przeczytanych książek i osobistych doświadczeń związanymi z poznawaniem jego historii i piękna krajobrazów.

sobota, 27 października 2012

Coś dla ducha (i dla ucha)






Niestety, czas jest nieubłagany, pędzi do przodu. Przecież to dopiero koniec października. Wyglądam rano przez okno, a tu bielutko jak rok temu – zimą. No i mamy pierwszy śnieg, zwiastun nadchodzącej pory roku nie dla zmarzluchów. Na szczęście jest sobota, najlepszy dzień tygodnia, najlepszy, bo przecież jutro nie trzeba iść do pracy.
Sobota od zawsze nastraja mnie melancholijnie. Myślę, że warto w takim dniu napisać coś od serca dla ducha. A jeśli tak, to oczywiście o poezji. Przypomina mi się co napisał w tytułowym wierszu „Poezja i prawda” poeta międzywojenny, Mieczysław Jastrun:

Poezja, aby była sobą,
Musi dialog toczyć z prawdą.
A może jedną jest osobą,
Piękną i nieco starodawną?
Nie jest dla tych, co myśleć nie chcą
(Dla nich gotowe słońca dnieją),
I nie poddaje się pochlebcom,
I nie wybacza kaznodziejom.

To bardzo mądra strofa, dobrze świadcząca o idealistycznym widzeniu celu twórczości poetyckiej. Nawiązał do niej w stylu epickiej gawędy Mickiewiczowskiej nasz wybitny poeta współczesny, laureat nagrody Nobla, Czesław Miłosz w poemacie p.t. „Toast”:

W służbie polskiej poezji żyć postanowiłem
Choćby przyszło mi zostać nieznaczącym pyłem
Na tej górze, skąd idą nieśmiertelne błyski,
Trudniej, myślę ją zdobyć, niż paszport brytyjski.
A poezja jest prawdą. I kto ją obedrze
Z prawdy, niech jej kupuje trumnę kutą w srebrze…

Niechaj ciebie nie zmylą częstochowskie rymy:
Od nas także zależy, co w dziełach widzimy,
Zauważ mój rysunek. Umiem jedną kreską
Stworzyć kraj, miasto, potop czy panią Wiśniewską,
Bo z odkryć moich mistrzów wyciągnąłem wnioski,
Tylko do tego służy mi rym częstochowski,
Jak o poranku w górach, kiedy mgła się przetrze
I na radosne, jasne wyglądasz powietrze.
Tak wchodzisz w nowy wiersz mój, może nie ognisty,
Ale ostry, dobitny, krystalicznie czysty.
I będę go używać, chociaż oleodruk
W godność społecznej sztuki znów dzisiaj się oblókł (…)




A jeszcze w innym poemacie „Traktat poetycki” Czesław Miłosz napisał:

Mowa rodzinna niechaj będzie prosta,
Ażeby każdy, kto usłyszy słowo,
Widział jabłonie, rzekę, zakręt drogi,
Tak jak się widzi w letniej błyskawicy(…)

Właśnie, o to chodzi, by pisać prostym, zrozumiałym językiem, by wiersz, słowo pisane były jasne, czytelne, ale także piękne. To co się dzieje w naszej literaturze przekracza często wszelkie normy ideowe, logiczne i estetyczne. Młodopolskie hasło „sztuka dla sztuki” wciąż jeszcze święci triumfy w egzaltowanym świecie twórców, którzy zapominają, że pisanie ma tylko wtedy sens, gdy znajduje uznanie wielu odbiorców, a nie tylko wybranych elit.
I to właśnie taką poezją, bądź też prozą artystyczną, prostą i zrozumiałą, będę od czasu starał się zainteresować i zachęcić do jej poznania Czytelników mojego blogu.

A dziś na koniec klasyczny przykład wiersza, który chce się czytać i podziwiać:

Czemu zanadto w jednej osobie?
Tej a nie innej? I co ja tu robię?
W dzień co jest wtorkiem? W domu nie gnieździe?
W skórze nie łusce ? Z twarzą nie liściem ?
Dlaczego tylko raz osobiście?
Właśnie na ziemi przy małej gwieździe?
Po tylu erach nieobecności?
Za wszystkie czasy i wszystkie glony?
Za jamochłony i nieboskłony?
Akurat teraz? Do krwi i kości?
Sama u siebie z sobą? Czemu
nie obok ani sto lat temu
siedzę i patrzę w ciemny kąt
-  tak jak z wzniesionym nagle łbem
patrzy warczące zwane psem?

Te wydawałoby się nadzwyczaj proste, a jakże głębokie, egzystencjalne pytanie zadawała sobie nie kto inny, tylko nasza Noblistka, Wisława Szymborska, w wierszu p.t. „Zdziwienie”.

Ja też od czasu do czasu spoglądam na mój blog i zadaję sobie pytanie – Czemu? Ale dziś jest refleksyjna sobota, więc filozoficzne zapytania są całkiem na miejscu.

Na zdjęciach rzeźby J. Marszała z Łomnicy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz