Blog to miejsce do podzielenia się na piśmie z innymi internautami moimi fascynacjami. Dotyczą one głównie regionu wałbrzyskiego, w którym przeżyłem już ponad pół wieku Będę o nim pisał, dzieląc się z Czytelnikami moimi refleksjami z przeczytanych książek i osobistych doświadczeń związanymi z poznawaniem jego historii i piękna krajobrazów.

niedziela, 2 kwietnia 2017

Tak trudno uwierzyć !




Zbliżają się święta Wielkiej Nocy, a więc okazja, by nie tylko myśleć o tym, co się znajdzie na świątecznym stole, ale przede wszystkim, jako ludzie wierzący, katolicy, wzmocnić się duchowo, by świętować zgodnie z zasadami wiary. Tak więc święta, to czas na religijną refleksję. Spróbuję to zrobić nieco wcześniej przed świętami, choć przyznaję, że im więcej o tym myślę, tym gorzej, więc dochodzę coraz bardziej do wniosku, że może lepiej o tym nie myśleć. Po prostu – przyjąć wszystko na wiarę.

Chciałbym coś więcej wiedzieć o Bogu, w którego wierzę od dziecka, bo tak zostałem wychowany. Właściwie nie wiem o Nim nic. Wiem, że muszę Go kochać, bo On jest stwórcą wszystkiego.  I za tę miłość do Boga czeka mnie zbawienie wieczne.  Ale to jeszcze nie wszystko. Muszę żyć według przykazań bożych. Co to są te przykazanie boskie i skąd one się wzięły, dowiaduję się o tym w Kościele, na lekcjach religii, w katolickich  mediach. Bóg natchnął uczonych proroków, którzy prawdy wiary spisali w uczonych, świętych księgach żydowskich – Starym i Nowym Testamencie. Ale księgi są stare, liczą sobie tysiące lat, pisane wtedy, kiedy świat był zupełnie innym światem niż obecnie. Żeby coś z tego zrozumieć potrzeba kolejnych tłumaczy i uczonych - objaśniaczy, a duchowni uczeni za każdym razem interpretują  te księgi po swojemu i koncypują przykazania boskie.

Wielki Bóg zdecydował się zrobić porządek w kościele Izraela, więc wysłał na świat swego syna, Mesjasza, Jezusa Chrystusa i pozwolił mu umrzeć śmiercią męczennika na krzyżu, by  mógł jednak Zmartwychwstać (Są słowa tak wielkiej wagi, że piszę je dużą literą ).

O Synu Bożym wiemy już znacznie więcej niż o samym Bogu. Zastanawiam się nad tym, czy Bogiem jest On – prawdziwy Bóg, czy Jego Syn.  A w ogóle czy Bóg jest jeden, czy dwóch. Okazuje się, że jest jeszcze Duch Święty, czyli w sumie – Trójca Święta. Skąd i po co się znalazł ten Duch, to już sprawa bardziej złożona. I jest też Maryja Dziewica i tajemnicze Niepokalane Poczęcie, i jest Święty Józef, ojciec, nie ojciec Jezusa, i Maryja Magdalena jawnogrzesznica, świadek Zmartwychwstania. Jest do kogo się modlić.

 O Bogu Ojcu wiemy, że to jest On, a dlaczego nie  Ona. Dlaczego musi być On. Chyba tylko dlatego, że słowo Bóg  jest rodzaju męskiego - ten Bóg , a nie rodzaju żeńskiego -  ta Bóg. Ale co na to powiedzą  feministki?

W tej chwili zaczynam rozumieć dlaczego tzw. ideologia gender spotkała się z tak gwałtowną i spontaniczną reakcją kleru. Przecież to same chłopy rządzą światem rzymskokatolickim od wieków, spijają wszystkie wynikające z tego splendory, znoszą  z pokorą oddawane im przez niezliczone stada baranków Bożych hołdy i pokłony, rozkoszują się dostatkami płynącymi z ogromnych, budowanych przez lata rezydencji, majątków i apanaży. A tu nagle po tylu wiekach spokoju i „normalności” wciska się do stołu Bożego, złożonego ongiś tylko i wyłącznie z dwunastu Apostołów – płeć niewieścia. To przecież profanacja tego stołu, apostazja, nikczemnie obrazoburstwo. I rzeczywiście – przy stole Bożym zasiadali wyłącznie apostołowie, osoby płci męskiej. A dlaczego ? Takie są zrządzenia Boskie. To właśnie Bóg stworzył w raju Adama, a potem nie wiadomo dlaczego z jego żebra – osobę płci odmiennej – Ewę. Nie przewidział, że to właśnie ona potrafi nakłonić Adama do popełnienia największego grzechu, sięgnięcia po owoc z drzewa Mądrości.

Sprawa jest jasna jak słońce  (pokąd świeci). Winna za wszystko zło, co nas spotyka na tym padole ziemskim jest kobieta. Mówienie o równości płci to bluźnierstwo. Kobieta jest po to by służyła swemu panu. Tak było od prawieków. Taki jest ład boży na tym świecie
.
Nie powiem żebym tak mocno buntował się przeciwko temu ładowi, ale gdybym był kobietą trudniej by mi było z tym się pogodzić.

Ale nie to jest dla mnie najtrudniejsze do zrozumienia. Znacznie trudniejszą jest odpowiedź na pytanie – po co to wszystko? Po co  jest świat i po co człowiek żyje na tym świecie ? Skąd to wszystko się wzięło, jakiemu celowi służy?

Wiem. Odpowiedź na te pytania daje wiara. Jeśli czegoś nie jesteśmy w stanie pojąć, wytłumaczyć racjonalnie i naukowo, to po to jest religia. Trzeba uwierzyć w to, co mówi ksiądz, a księża mają odpowiedź na wszystkie nurtujące nas pytania.

I wtedy życie staje się proste i zrozumiałe. Tylko że tak trudno w to wszystko co oni mówią  uwierzyć.


5 komentarzy:

  1. Ono!?
    gkchesterton.pl/teksty/obrona-dzieci.html

    One i On!?
    9gag.com/gag/azjYvrq/ministers-of-defence

    "Wszystkie herezje to prawdy chrześcijańskie,które oszalały".
    /G.K.Chesterton/

    https://www.youtube.com/watch?v=BMfRxfuNsqY
    Miłej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję Henryku za mądry i wzruszający esej o niepojętym cudzie, jakim jest dziecko.
    To smutne, że minister naszego rządu, A. Macierewicz, znalazł się w tak doborowym towarzystwie. Jak długo jeszcze można tolerować człowieka, który kompromituję Polskę na całym świecie?
    Dziękuję za linka z muzycznymi życzeniami miłej niedzieli i odwzajemniam te życzenia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Międzynarodowym Funduszem Walutowym kieruje kobieta,Bankiem USA kobieta.Kobiety trzymają kasę i decydują ile dać na tacę.
      Dzisiaj Bóg i wiara nie jest inwestycją-przepraszam-złoto nie jest inwestycją.Ale jednak złoto jako rezerwa strategiczna powinno być w rękach państwa.
      Bank Centralny Rosji zakupił w 2016 roku rekordowe ilości złota i planuje zwiększać swoje zakupy aby zachować miejsce światowego lidera w rozwoju rezerw złota.
      W 2016 roku Bank Centralny Rosji nabył 201 ton złota,więcej niż banki innych państw.Rosja w 2017 roku nadal będzie kupować duże ilości złota,przewiduje się ok.201 ton,niezależnie od cen złota,cen ropy i kursu.
      Na dzień 1 stycznia 2017 roku,rezerwy złota Rosji wynosiły 1 655 ton,co daje Rosji szóste miejsce po USA,Niemcy,Włochy,Francja i Chiny.Jakie są powody zwiększania rezerw złota przez Rosję?Kryzys gospodarczy,wojna,upadek dolara i euro?Wojna gospodarcza trwa.
      "Złota reguła"-kto ma złoto ustanawia zasady.

      Usuń
  3. No cóż.Twoje Staszku filozoficzne spojrzenie na sprawy wiary jest w pełni uzasadnione.Szczególnie okres świąt sprzyja,aby zastanowić się nad tym czym jest wiara i komu ona służy.Wielokrotnie w czasie naszych spotkań wiele na temat wiary dyskutowaliśmy i znasz na ten temat moje zdanie.Ale chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze jeden problem.Coraz więcej młodych ludzi w tym młodzieży jest poza kościołem.Co się w pewnym okresie ich życia stało,że odchodzą od kościoła? Nie chcę tu wymyślać,ale negatywny wpływ ma część kleru z Rydzykiem na czele.Pozdrawiam,miłej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bronku, dziękuję. Nie będę uzasadniał dlaczego, zrobię to jak się spotkamy. Jesteś uosobieniem tolerancji, a poza tym dla mnie jesteś Wielki, nie tylko za super wyniki w internetowych konkursach. Miłego pierwszego kwitniowo-wiosennego tygodnia !

    OdpowiedzUsuń