Blog to miejsce do podzielenia się na piśmie z innymi internautami moimi fascynacjami. Dotyczą one głównie regionu wałbrzyskiego, w którym przeżyłem już ponad pół wieku Będę o nim pisał, dzieląc się z Czytelnikami moimi refleksjami z przeczytanych książek i osobistych doświadczeń związanymi z poznawaniem jego historii i piękna krajobrazów.

poniedziałek, 24 kwietnia 2017

Po wyborach 2015 roku




W dość chłodny poniedziałkowy poranek dla ocieplenia i osłody proponuję, jak widać, optymistyczny w swej treści mój limeryk powyborczy:

Po wyborach 2015 roku

Idzie zima, Tuska nie ma, za to mróz się mocno trzyma.
Przyszła wiosna, rzecz radosna, a z nią także  hossa
przez PiS wyimagowana -  dla dzieciatych „dobra zmiana” .

Nie trzeba zdzierać zelówek, za każde dziecko pięć stówek.
Biorą się chłopy do roboty, bo czują wiosnę  niecnoty,
wiedzą, że oprócz kielicha, liczy się seks i zagrycha.

Łaskawa to Pani, ta Szydło, przez nią nam życie nie zbrzydło.
Poszliśmy  hurmem do urny, na nic Platformy nokturny,
iskierka nadziei wciąż tli się w „dobrym wujaszku” PiS-ie.

Kochamy ich wodza – Jarka, mamy co wrzucić do garnka,
na flaszkę też coś zostanie. Żyj „sto lat” nam „dobry Panie”!
Od dziś już ślemy supliki, by tobie stawiać pomniki.

Niech w każdej karczmie zawiśnie twój portret – jak w Szwejka ojczyźnie,
bo przecież jest wśród nas wielu, co marzą o Peerelu,
jak  ten manewr się uda, to wtedy zagramy na dudach !

A będzie to slang  o ułudach… Chyba, że zdarzą się cuda.
O cudach spisano tomy, słyszymy o nich z ambony,
więc się Polaku nie martw. Znów spadnie nam manna z nieba.

 Dla chleba, Panie, dla chleba !


2 komentarze:

  1. Doskonały ten Twój limeryk.Myślę,że oddaje całkowitą w tym przypadku pochwałę dla istniejącej władzy oraz posła Jarka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślę. PiS-owscy posłowie winni go chórem wygłaszać z pamięci przy każdej kłotni z opozycją jako głos ludu. Dziękuję Bronku za rekomendację!

      Usuń