Blog to miejsce do podzielenia się na piśmie z innymi internautami moimi fascynacjami. Dotyczą one głównie regionu wałbrzyskiego, w którym przeżyłem już ponad pół wieku Będę o nim pisał, dzieląc się z Czytelnikami moimi refleksjami z przeczytanych książek i osobistych doświadczeń związanymi z poznawaniem jego historii i piękna krajobrazów.

niedziela, 9 kwietnia 2017

Miłość dozgonna



Okazuje się, że nie tylko niejaki A. Duda pisze do Antoniego Macierewicza listy. W mediach jest głośno, że tym razem napisał list totumfacki Antosia, jego alter ego, aptekarz Bartłomiej Misiewicz. Nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie to, że list pisany jest wierszem, a w dodatku jest to tekst znanego szlagieru grupy Happy End :

Piszę list - na niebie północ.
Miasto śpi - już bardzo późno.
Cicho tu i słyszę tylko - bicie swego serca.
Piszę list - a to niełatwe.
Ale ty - ty umiesz zawsze
Z paru słów, wyczytać więcej - to co tylko zechcesz.

Refren:
Jak się masz? Kochanie, jak się masz?
Powiedz mi, kiedy znowu Cię zobaczę
Jak się masz? Kochanie, jak się masz?
Powiedz mi, co zostało z naszych marzeń
Jak się masz? Kochanie, jak się masz?
Życzę Ci, abyśmy byli razem już..


Piszę list - na niebie jasno.
Blady świt - już gwiazdy gasną.
Cicho tu i słyszę tylko - bicie swego serca.
Blady świt - jak twoje ręce.
Uwierz mi - napiszę więcej
Kiedy znów do Ciebie wrócą wszystkie moje myśli.

Refren:
Jak się masz? Kochanie, jak się masz?
Powiedz mi, kiedy znowu Cię zobaczę
Jak się masz? Kochanie, jak się masz?
Powiedz mi, co zostało z naszych marzeń
Jak się masz? Kochanie, jak się masz?
Życzę Ci, abyśmy byli razem już.. 

 Myślę, że i w tym przypadku rzecz się będzie miała podobnie jak w korespondencji A.M. z A.D. Misiek  nie otrzyma pisemnej odpowiedzi, bo najlepiej wyjaśniać sobie wszelkie szczególy w bezpośrednich kontaktach, co w tym przypadku może się to okazać dla obu panów szczególnie satysfakcjonujące.

 Oczywiście tekst z 1 kwietnia 2017.

3 komentarze:

  1. Witam Staszku!Jeżeli to jest prawda co napisałeś to w głowie nie mieści się jaki ten misiek jest idiota.I to tacy idioci zajmują tak wysokie stanowiska.Jestem przekonany,że w czasach komuny takie rzeczy byłyby piętnowane./Myślę,że pisałeś to na Prima Aprilis,a teraz to wydałeś.A wracając do niejakiego prezydenta to zastanawiam się co on teraz będzie robił/bo śnieg w Wiśle i Zakopanem już nie nadaje się do zjazdów,chyba,że przywiozą mu kilka tirów śniegu z Alp.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bronku, słusznie się domyśliłeś. To tekst Prima Aprylisowy, ale niewiele odbiegający od prawdy. Słowa piosenki w tym kontekście mówią same za siebie.

      Usuń
  2. "Napisz proszę chociaż kilka słów"
    "Przysyłaj choć puste koperty"
    itd.
    Pieprzyć(fuck!) to wszystko i posłuchać co mówi"Ucho Prezesa":
    https://www.youtube.com/watch?v=meBI0dmQRws

    Kurwa wywalili chłopaków z TV to teraz dokazują w Internecie.A tutaj mogą im skoczyć!

    Badania przeprowadzone w fabryce MYDŁA w Nowej Zelandii ukazują,że pracownicy nadużywają słowa"fuck".Pracownicy regularnie klną między sobą,ale tylko w swoich zespołach.
    Naukowcy doszli do wniosku,że słowo"kurwa"wiąże się z solidarnością
    i jest używane do łączenia członków zespołu,złagodzenia napięć
    i wyrównania odpowiedzialności na różnych szczeblach władzy.Jet to kameralny rodzaj języka,który sygnalizuje,że jesteśmy szczerzy wobec wszystkich wokół(nawet Rzymianie to robili).Najnowsze badania pokazują,że należy być ostrożny z przekleństwami,które lekceważą ludzi
    (płeć,rasa,narodowość)bo to jest bardzo cienka linia.Przeklinanie ma
    tendencję do utraty jego mocy,jeśli robimy to cały czas.
    Istnieje wiele powodów,aby to robić.

    Ten artykuł zawiera bardzo silny język,który może urazić niektórych czytelników-ale pieprzyć to:
    www.bbc.com/future/story/20160303-the-surprising-benefits-of-swearing

    "Na imię mam kłopot":
    https://www.youtube.com/watch?v=6EA-MIYY1bg
    Przepraszam!!!

    OdpowiedzUsuń