Blog to miejsce do podzielenia się na piśmie z innymi internautami moimi fascynacjami. Dotyczą one głównie regionu wałbrzyskiego, w którym przeżyłem już ponad pół wieku Będę o nim pisał, dzieląc się z Czytelnikami moimi refleksjami z przeczytanych książek i osobistych doświadczeń związanymi z poznawaniem jego historii i piękna krajobrazów.

piątek, 7 kwietnia 2017

I znów mamy Wielkanoc



Odczuwamy coraz mocniej aurę Świąt Wielkanocnych, niepowtarzalną i wciąż ożywczo wpływającą na nasze samopoczucie. W tym roku przyczynia się do tego wczesna, słoneczna Wiosna. W  poprzedzającą Wielkanoc niedzielę palmową uświadamiamy sobie, że to już wkrótce przed nami ten świąteczny moment, gdy po powrocie z uroczystej rezurekcji usiądziemy z całą rodziną do świątecznego stołu, podzielimy się jajkiem, złożymy sobie najszczersze życzenia, poczujemy radość, że znów jesteśmy razem i możemy uroczyście uczcić pamięć Zmartwychwstania Pańskiego.

Stół wielkanocny nakryjemy białym obrusem i udekorujemy bukszpanem. A na stole oprócz poświęconych pokarmów, wielkanocnego baranka, pachnącej rzeżuchy i gałązek bazi, symbolizujących nadejście wiosny, znajdą się kolorowe pisanki i mnóstwo pysznego jedzenia. Taka jest nasza wielowiekowa tradycja.

Na tradycyjnym wielkanocnym stole obok święconki nie może zabraknąć żurku, białej kiełbasy, pasztetu, jaj przygotowanych na wiele sposobów, pachnących bab, serników i kolorowych mazurków.

Coraz popularniejsza staje się moda przeszczepiona z Zachodu na strojenie drzewek - jajkami, pisankami i kolorowymi ozdobami. Wszelkiego rodzaju barwne błyskotki mogą być ciekawym elementem dekoracyjnym każdego stołu lub każdego obejścia, strojone mogą też być przydomowe drzewka.

Święta Wielkanocne, to święta radości. Cieszymy się że Chrystus Zmartwychwstał. Hasłem przewodnim tych świąt jest łacińskie słowo: Alleluja! Radujmy się!

Wielkanocne zwyczaje mają cechy wspólne dla każdego rejonu Polski. W większości regionów domownicy pamiętają o 40-dniowym poście i radosnym oczekiwaniu na zbliżające się dwa dni świąteczne. Obowiązkowe są również uroczyste msze święte szczególnie w Wielkim Tygodniu poprzedzającym Wielkanoc, rekolekcje oraz święcenie pokarmów w Wielką Sobotę.  Jest jednak wiele różniących się od siebie zwyczajów wielkanocnych, które zakorzenione w tradycji przetrwały do dzisiaj. Mają one korzenie historyczne, różnią się w zależności od regionu, wiele z nich jest już zapomnianych, a szkoda bo dodają uroku i tajemniczości, czynią te święta szczególnymi, niepowtarzalnymi.

Możemy dostrzec drobne różnice w tradycji świątecznej pomiędzy Górnym i Dolnym Śląskiem.

Na Górnym Śląsku - pierwszy dzień świąt spędza się w gronie rodzinnym przy stole wielkanocnym, a drugi dzień  od śmigusa-dyngusa. Tego dnia każda polana dziewczyna jest zobowiązana obdarować kawalera własnoręcznie pomalowanym lub ozdobionym jajkiem.
Poświęcona palemka, szczególnie na terenach wiejskich, powinna być pozostawiona przed domem lub na polu. To zapewni gospodarzowi urodzaj i dostatek
Również na terenach wiejskich, w dobrym geście jest podzielenie się ze zwierzętami poświęconym jajkiem, które symbolizuje nowe życie.

Na Dolnym Śląsku trudno jest wskazać specyficzne dla regionu, odmienne od innych zwyczaje Wielkanocne. One się jeszcze nie wykształciły i nie wyodrębniły tak jak gdzie indziej. Dolny Śląsk, który jako część Rzeszy Niemieckiej znalazł się po wojnie w granicach Polski jest podobnie jak zresztą przed wojną konglomeratem różnych religii, kultur i narodowości.

Przygotowania do obchodów Wielkiej Nocy rozpoczynają się u nas, w zdecydowanej większości ludzi obrządku rzymskokatolickiego, wraz ze Środą Popielcową, która rozpoczyna Wielki Post trwający 40 dni (na wzór 40-dniowego postu Pana Jezusa na pustyni). W poście  tym nie chodzi tylko o to, by odmawiać sobie wszystkiego co przyjemne, ale by pracować nad sobą. Aby wykorzystać ten czas na kontemplację i refleksję.

Triduum Paschalne - to niezwykle ważne trzy dni (Wielki Czwartek, Piątek i Sobota), w kościele odbywają się w tych dniach specjalne nabożeństwa. W domu przygotowujemyświęconki, które zanosimy do kościola do poświęcenia.

W Lany Poniedziałek - wodą, symbolicznie, oblewają się wszyscy domownicy. To radosny zwyczaj, z którego najbardziej cieszą się najmłodsi. Na ulicach, do godzin południowych, polewa się wodą przede wszystkim młode dziewczyny. Jeśli tego dnia nie zostaną one oblane,  to wróżony im kolejny rok panieństwa. 
Jajo na stole - to obowiązkowy element tego święta (podobnie jak w innych regionach) jest symbolem życia i odrodzenia

Tradycja pisanek i dzielenia się święconym jajkiem sięga nawet starożytnych Persów, którzy wiosną darowali swoim bliskim czerwono barwione jaja. Zwyczaj ten przyjęli od nich Grecy, Rzymianie i bardzo szybko rozprzestrzenił się wśród chrześcijańskich krajów. Szczególne znaczenie mają właśnie czerwone pisanki, bo mają moc magiczną i odpędzają złe uroki, są symbolem serca i miłości, a zarazem tworem idealnym.
U nas najczęściej spotykamy się z pisankami w kolorze ciemnopomarańczowej cebuli, bo są gotowane w jej oskrobinach.

Pojawiają się też zupełnie nowe zwyczaje świadczące o zmianach cywilizacyjnych jakie zachodzą w kraju i na świecie. Coraz częściej do obchodów świątecznych włączają się władze gminne, stowarzyszenie i organizacje. Mam tu na uwadze organizowane w powiatach i gminach konkursy na najpiękniejsze palmy, najlepiej przystrojone stoły wielkanocne, najsmaczniejsze przysmaki, itp. Dowiadujemy się o tym z mediów, chętnie też uczestniczymy w takich wydarzeniach, bo czynią one nadchodzące święta szczególnie uroczystymi.

Myślę, że to jest bezcenne, że zadomowiła się u nas w regionie wałbrzyskim taka nowa tradycja. Jest ona wzbogacana w różne nowe pomysły. Można się spodziewać, że w miarę upływu lat będziemy się mogli pochwalić naszą, tylko i wyłącznie dolnośląską, a jeszcze bliżej – wałbrzyską tradycją

Wiemy o tym, że Wałbrzych i cala ziemię wałbrzyską, zaraz po wojnie, nazywano dosadnie nowożytną „wieżą Babel”. Tyle tu było różnych języków, kultur i narodowości, że trudno mówić o wykształceniu się jednolitych tradycji świątecznych. Każdy świętował zgodnie ze swoimi zwyczajami religijnymi, utrwalonymi w domu rodzinnym. Ale dziś mamy zupełnie inny świat. Wałbrzych jest na wskroś miastem polskim, a także rzymskokatolickim. Konstruujmy więc swoje regionalne tradycje, sięgające korzeniami do dawnej staropolskiej przeszłości i w ten sposób sprawiajmy, że Święta Wielkanocne to  szczególny dowód naszej polskiej tożsamości.

A teraz już na koniec jak przystało zgodnie ze staropolską tradycją składam wszystkim moim Czytelnikom życzenia świąteczne wierszem:

żeby śmiały się pisanki,
słodkie cukrowe baranki,
żeby wzrok cieszyły baby
staropolskich ciast powaby,
by zagościł „wiejski raj”
z szynek, kiełbas, jaj,
by blaskiem świeciły oczy
od uroków Wielkanocy,
a święta się tak udały,
że trwać będą przez rok cały …

Wesołych Świąt !

3 komentarze:

  1. Pięknie napisany tekst zarówno dot.Zmartwychwstania Pańskiego jak również tradycji związanych z tymi świętami.Święta te jak słusznie napisałeś są najważniejsze w Kościele -Rzymsko-Katolickim,a ponadto są świętem radości oraz okazją do spotkań rodzinnych.Dziękuję za życzenia świąteczne jak zwykle poetyckie.Ponieważ nie chcę z Tobą konkurować pozwól,że moje życzenia napiszę tak jak te które otrzymałem od osoby bliskiej mojemu sercu:Niech blask Zmartwychwstania Chrystusa Pana rozświetli codzienność życia a pokój,radość i błogosławieństwo niech obficie serce Twoje i całej Twojej rodziny.Bronek J.

    OdpowiedzUsuń
  2. Po słowie obficie powinno być wypełnią serce Twoje. A więc jeszcze raz:
    Niech blask Zmartwychwstania Chrystusa rozświetli codzienność życia a pokój,radość i błogosławieństwo niech obficie wypełnią serce Twoje Staszku i całej Twojej rodziny.Bronek J.

    OdpowiedzUsuń
  3. Domyśliłem się tego słowa "wypełnią". Mnie też się zadarza opuścić jakieś slowo lub znak interpunkcyjny. Pocieszam się, że na stronach internetowych jest znacznie gorzej. To wszystko z pośpiechu. Dziękuję Bronku za życzenia. Co do pokoju mam nadzieję, co do radości jestem bardziej powściągliwy, a co do błogosławieństwa, to sobie na nie nie zasłużyłem przynajmniej u purpuratów, mogę liczyć przynajmniej na błogi nastrój, gdy spotkaqm się z Tobą. Wszystkiego co najlepsze życzę z całego serca Tobie i całej rodzinie. I żebyście przez całe święta się cieszyli, obojetnie czy w Cieszynie, czy w Piławie G.

    OdpowiedzUsuń