Blog to miejsce do podzielenia się na piśmie z innymi internautami moimi fascynacjami. Dotyczą one głównie regionu wałbrzyskiego, w którym przeżyłem już ponad pół wieku Będę o nim pisał, dzieląc się z Czytelnikami moimi refleksjami z przeczytanych książek i osobistych doświadczeń związanymi z poznawaniem jego historii i piękna krajobrazów.

poniedziałek, 23 maja 2016

Odkryj Krzyżową


pałac w Krzyżowej - miejsce spotkań seminaryjnych

Wszyscy słyszeliśmy o Krzyżowej. Na dźwięk tej nazwy mamy przed oczyma dwie znamienne, powiedziałbym symboliczne postaci  we wzajemnym uścisku – olbrzymi Helmut Kohl i tonący w jego ramionach miniaturowy Tadeusz Mazowiecki. To jak uścisk Goliata z Dawidem. Ale w tym przypadku jest to wyraz autentycznego szacunku, sympatii  i przyjaźni, której materialnym ucieleśnieniem w całej swej okazałości stała się Krzyżowa.

Krzyżowa to miejsce imponujące. Pulsuje historią, bo jest jej nieodrodnym dzieckiem. To właśnie naukowcy - historycy przywrócili ją do życia. Poruszyli niebo i ziemię, by umierający  PRL-owski PGR, dawną posiadłość niemieckich rodów von Moltke i von Burt odrestaurować, ale do pełnienia zupełnie nowej roli. Powinna ona się stać miejscem pojednania i przyjaźni pomiędzy Niemcami i Polakami. Pomysł trafił na pożywny grunt idei współpracy Polski z Niemcami w rodzącej się wspólnocie europejskiej.

Choć wydawało się to nieprawdopodobne by maleńka, zaniedbana wiosczyna pomiędzy Świdnicą i Dzierżoniowem w niczym nie pretendująca do nowej roli, miała nagle spełnić tak ważną misję, a zrujnowane gospodarstwo wymagało przecież kolosalnych pieniędzy by je przywrócić do świetności, to jednak taka decyzja zapadła. Jeszcze wtedy na samym początku nikt nie był pewien, że to się uda, a miejsce to okaże  się tak wyraźnym i znamiennym symbolem polsko-niemieckiego pojednania.

Założona w 1990 r. Fundacja Współpracy Polsko - Niemieckiej przeznaczyła na odbudowę Krzyżowej i utworzenie Domu Spotkań Młodzieży 29 mln marek. Po przeprowadzeniu prac renowacyjnych w latach 1990- 1998 cały obiekt wygląda imponująco.

Przede wszystkim zachwyca zrekonstruowany XVIII-wieczny pałac z rodzinnymi herbami byłych niemieckich właścicieli przy wejściu, ozdobnymi freskami na ścianach klatki schodowej i bogatym wyposażeniem wnętrz przeznaczonych do zwiedzania. Stare zabudowania gospodarcze: stajnie, powozownie, obory, zostały zamienione na sale konferencyjne i sportowe, stołówkę, bazę noclegową. Obiekt jest bardzo nowocześnie i wygodnie zaprojektowany i robi dobre wrażenie. Tuż obok pałacu rozciąga się park założony pod koniec XIX w., zwiedzić można także mauzoleum oraz rodowy cmentarz. Na terenie obiektu działa punkt informacyjny, restauracja i hotel.

Właścicielem obiektu jest Fundacja „Krzyżowa” dla Porozumienia Europejskiego, niezależna polska organizacja pozarządowa działająca na rzecz tolerancji, pokoju, porozumienia i przepojonej wzajemnym szacunkiem współpracy wszystkich narodów europejskich. Profesjonalne zaplecze konferencyjne i baza noclegowa a także możliwości rekreacyjne i osobliwości regionu sprawiają, że Krzyżowa jest idealnym miejscem wypoczynku, konferencji, spotkań biznesowych, integracyjnych i rodzinnych.


Krzyżowa pachnie historią. Dzieje się tak nie tylko dlatego, że jest to zabytek z dawnych czasów. Już w XVI w. istniał tu zapewne dwór, który został zniszczony w 1633 r. w czasie wojny trzydziestoletniej. Dzisiejszy pałac zbudowano z inicjatywy Sigismunda von Zedlitz und Lepie około 1720 r. przetrwał do zakończenia II wojny światowej. Mało tego, pod koniec wojny odegrał historyczna rolę. W czasie II wojny światowej pałac był miejscem tajnych spotkań niemieckiej antynazistowskiej grupy "Kręgu z Krzyżowej”, założonej m.in. przez właściciela - hrabiego Helmutha James von Moltke. . W wyniku zdemaskowania organizacji po nieudanym zamachu na Hitlera w Wilczym Szańcu, jej członkowie wraz z właścicielem pałacu feldmarszałkiem Helmutem von Moltke zostali straceni.

Zdarzenie to miało istotne znaczenie dla pomysłu zbudowania w tym miejscu domu łączącego i jednoczącego Polaków z najbliższymi zachodnimi sąsiadami.

 Od 1945 r. niemiecki Kreisau stał się polską Krzyżową. W tej nazwie niestety kryje się smutna prawda o losach poniemieckiej posiadłości w komunistycznym kraju. Użytkowany w coraz mniejszym stopniu pałac popadał w ruinę, tak samo jak otaczające go dawne pomieszczenia gospodarcze. PGR w Krzyżowej  podzieliłby niewątpliwie swój los z wielu innymi tego typu gospodarstwami rolnymi po przemianach 1989 roku, czyli uległ całkowitej ruinie, gdyby nie nadzwyczajna szansa ratunkowa. Spadła ona jak szczęśliwa gwiazdka z nieba. A stało się to w dwa dni po zburzeniu muru berlińskiego, dzielącego Niemcy na dwa światy. 

12 listopada 1989 odbyło się w Krzyżowej spotkanie premiera Polski Tadeusza Mazowieckiego i kanclerza Niemiec Helmuta Kohla. Z tej okazji  odprawiono "Mszę Pojednania", a na cały świat poleciał elektryzujący news o spotkaniu i niezapomniana fotka z obejmującymi się z czułością premierami rządów obu krajów.
Wybór Krzyżowej do spotkania okazał się niezwykle trafny bo osoba feldmarszałka von Helmuta von Moltke potwierdza, że nie tylko Polacy byli ofiarami Hitlera, ale byli nimi także Niemcy. Mamy więc w naszej wspólnej historii coś, co nas łączy. I to jest fundament naszej przyszłości, a Krzyżowa jest jego symbolem.

Ale Krzyżowa promieniuje do dziś historią także z tego powodu, że tę historię tworzy. To właśnie  tu odbywają się  liczne międzynarodowe spotkania młodzieży. Zaś w 25 rocznicę pamiętnego spotkania kanclerza Kohla i premiera Mazowieckiego, 12 listopada 2014 roku miało miejsce w Krzyżowej kolejne historyczne wydarzenie. Było nim spotkanie kanclerz M. Merkel z premier rządu E. Kopacz, a Mszę Świętą Pojednania celebrował ten sam co 25 lat temu dostojnik kościoła, opolski arcybiskup Alfons  Nossol.

W tym samym dniu miało miejsce oficjalne otwarcie wystawy plenerowej „Odwaga i Pojednanie” poświęconej niełatwej drodze Polaków i Niemców do pojednania i partnerstwa w Europie. Wystawa ta nie tylko upamiętnia kolejne wydarzenia i etapy historycznych przemian, ale przede wszystkim w nowoczesnej, atrakcyjnej edukacyjnie formie, zachęca młodych ludzi do rozmowy o historii swojej i stosunków polsko-niemieckich. To nie jest taka sobie zwykła galeria foto i napisów. Ta wystawa na wolnej przestrzeni obok pałacu, to dzieło artystów, potrafi zaciekawić,  zachwycić i wzruszyć. Odczułem takie wzruszenie w miejscu wydawałoby się zupełnie absurdalnym. To samotnie rosnące drzewko w otoczeniu nagich ścian labiryntu murów z tablicami, o tej porze roku odarte z liści, żałosne i wołające o pomstę do nieba. Nie piszę więcej o wystawie. Tu trzeba być i przeżywać ją subiektywnie, zgodnie ze swoją wrażliwością.

Trzecim elementem upamiętniającym wydarzenia sprzed 25 lat była niedawna międzynarodowa konferencja pt. „25 lat polsko-niemieckiego pojednania. Znaczenie dla Europy i przykład dla świata”, o której szeroko informowały media.

Ukazał się drugi z kolei, niezwykle interesujący rocznik wydany przez Fundację „Krzyżowa” dla porozumienia europejskiego” p.t. „Rok w Krzyżowej”. Chodzi oczywiście o rok 2015. W roczniku mamy wiedzę elementarną nie tylko o tym co się ważnego działo w minionym roku, ale także o wszystkim co dotyczy funkcjonowania fundacji. Rejestr instytucji wspierających finansowo jak i merytorycznie w realizacji projektów oraz firm, urzędów, szkól, uczelni wyższych, organizacji partnerskich współpracujących z fundacją może podnieść na duchu. To nie jest tak, że dla sensownej, odpowiedzialnej i pożytecznej działalności nie można znaleźć zrozumienia i pomocy wielu różnego rodzaju organizacji, instytucji i osób.
W artykule Małgorzaty Wojtyni, menedżer Międzynarodowego Centrum Konferencyjnego „Krzyżowa” p.t. „Odkryj Krzyżową” czytamy :

„Wszystkich, którzy znają Krzyżową jako miejsce, w którym polsko-niemiecka historia zatoczyła swój krąg, zachęcamy do odkrycia Krzyżowej jako jednego z większych zapleczy konferencyjno-hotelowych w swoim regionie.
W położonej nieopodal Świdnicy i Wrocławia wsi Krzyżowa, na terenie byłego majątku rodziny von Moltke, usytuowany jest nowoczesny obiekt szkoleniowo-konferencyjny wraz z Hotelem „Spichlerz” i Restauracją „U Hrabiego”. XVIII-wieczny Pałac i budynki skupione wokół dziedzińca, to także siedziba Fundacji „Krzyżowa” … (i szeregu innych instytucji, które działają dla realizacji celów Fundacji).
Całość zabudowań tworzy niepowtarzalną atmosferę, a lokalizacja na wsi zapewnia ciszę i spokój oraz kontakt z naturą”.

Krzyżowa tworzy i promuje historię na różne sposoby.  Miałem właśnie okazję uczestniczyć po raz któryś w funkcjonującym od paru lat pod patronatem szefa Akademii Krzyżowej, dr Kazimierza Wóycickiego, seminarium pod nazwą Historia Wielka i Mała. Gospodarzami seminarium są wybitni naukowcy-historycy, którym przewodzi historyk Uniwersytetu Wrocławskiego  dr Włodzimierz Suleja, a uczestnikami związani z lokalną historią regionu zaproszeni goście. Celem seminarium jest rozbudzenie zainteresowań historią najbliższego regionu, zachęta do prób badawczych i popularyzatorskich w miejscu swojego zamieszkania. Podstawową formą seminariów są dyskusje panelowe, w których mogą uczestniczyć wszyscy obecni, a grono uczestników jest otwarte i stale się powiększa. O to właśnie chodzi, by skupić wokół siebie ludzi zainteresowanych „małą” historią własnego miejsca zamieszkania, która może się okazać „wielką”.

W odbytym właśnie kolejnym, dwudniowym seminarium (20 ni 21 maja) mieliśmy okazję przekonać się ewidentnie  do tego, że mamy w naszym regionie Dolnego Śląska - Świdnicy, Dzierżoniowa i Bielawy wielu ludzi oddanych bezinteresownie sprawie odkrywania i popularyzacji historii lokalnej, sprawie budowania tożsamości narodowej,  polskiej, na ziemiach, jak to podkreślano z powagą -  uzyskanych, a nie odzyskanych, w której to historii nie możemy zapominać, że jest to zarazem połowa tysiąclecia historii naszego zachodniego niemieckiego sąsiada i nie da się tego wymazać z pamięci.

Dla wszystkich chętnych do uczestnictwa w seminarium drzwi są otwarte. Nie potrzeba nic więcej jak tylko zgłosić swój udział i przyjechać. Informacje o kolejnych seminariach ukażą się w mediach. Krzyżowa będzie miała wkrótce swoją stronę internetową na facebooku.

Kolejne seminarium – planowane jest w październiku.

6 komentarzy:

  1. Drogi Stanisławie!Chciałbym w tym miejscu napiasać za A.Mickiewiczem "I ja Tam byłem...... a to co widziałem w księgach opisałem"Dzisiaj nie będę pisał komentarza bo cóż więcej można napisać.Opisałeś wszystko co może być potrzebne każdemu zwiedzającemu ten dawny majątek von Moltke.Jest tu zwięzła historia oraz czsy współczesne zapoczątkowane pamiętnym uściskiem premiera Tadeusza Mazowieckiego z ówczesnym kanclerzem Helmutem Kohlem kiedy podczas mszy św.przekazywali sobie "znak pokoju".A ponadto wykorzystanie tych obiektów do integracyjnych spotkań młodzieży polskiej i niemieckiej/w czasie naszego dwudniowego pobytu była młodzież z Wrocławia,Leszna i Hamburga/,oraz spotkań seminaryjnych i konferencji na której m.in.my byliśmy.Podobnie jak Ty mam pełne uznanie dla Pana dra Kazimierza Wóyckiego za zorganizowanie wspaniałego seminarium historycznego pod nazwą HISTORIA WIELKA I MAŁA.Natomiast Tobie dziękuję za dużą wiedzę jaką mogliśmy się podzielić.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolejny pean na cześć Akademii w Krzyżowej napiszemy razem i wtedy uda się to zrobić jeszcze lepiej. To dobrze, że zwróciłeś uwagę o znaczeniu miedzynarodowych spotkań z młodzieżą, co dzieje się w Krzyzowej permamentnie od wielu lat. Trudno przecenić ich wagę dla realizacji ideii pojednania i dobrosąsiedzkich stosunków . Są w Krzyżowej realizowane inne projekty, nie mówiąć o ważnych konferencjach,. ktore tam mają miejsce. Nie sposób wszystkiego napisać w jednym internetowym poście.Robią to dość często krajowe i lokalne media. Ważne by kształtować świadomość o znaczeniu tego wszystkiego, co dzieje się w Krzyżowej. Dziękuję Bronku za Twój komentarz.

      Usuń
    2. Tylko te krajowe media dzisiaj piszą o Krzyżowej b. mało,a może nawet niechętnie.Dla nich najważniejsza jest 'wielka"polityka w wiadomym wykonaniu.

      Usuń
  2. "Łatwiej wybaczyć wrogowi niż przyjacielowi."/Wiliam Blake/

    Rozwój osobisty na SGH:
    www.youtube.com/watch?v=fsEJGAAtPhg

    www.youtube.com/watch?v=kPLi3Y_ySCw
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wciąż jeszcze Henryku dziękuję za Lorę Fabiam, jest dla mnie rozczulająca. Na temat wybaczania nie chcę się wypowiadać, bo widzę co jest na codzień na naszej scenie politycznej, chciaż prawie że wszyscy powtarzają w modlitwie - miłuj drugiego jak dsiebie samego, nioe czyń drugiemu, co tobie nie miłe !

      Usuń
    2. Michaela,syna moich znajomych w Belgii,tak rozczuliła Lara Fabian,że nie odpuszcza żadnego jej koncertu.

      ONZ dąży do stworzenia globalnego porozumienia ramowego dotyczącego cenzury Internetu i zachęca rządy do podjęcia działań przeciwko tzw."propagandzie on-line","nienawistnym ideologiom"i"cyfrowemu terroryzmowi".Co dokładnie znaczą te słowa nie zostało wyjaśnione.Czołowe firmy technologiczne ogłosiły swoją pomoc dla realizacji planów.Oficjalnie plan został nazwany"Agenda 2030"."Agenda 2030"ma plan,aby uwolnić rodzaj ludzki od biedy.Przyszłość ludzkości i naszej planety jest w naszych rękach,mówi dokument."Agenda 2030"będzie dążyć do redystrybucji bogactwa w skali globalnej.
      Będzie dobrze!A będzie jeszcze lepiej jeśli spełnią się marzenia papieża Franciszka,który mówi,że kobiety w Europie"odsunęły"się od swoich mężów,trzeba sprowadzić więcej gorących muzułmanów,aby zapobiec katastrofie demograficznej.Jak już się"wymieszają"z naszymi kobietami,to będzie nas jak Chińczyków.

      Nasza"scena polityczna"niczym nie różni się od"sceny politycznej"w innych krajach UE.Tam mają dużo większe bagno.
      Brytyjski premier D.Cameron powiedział,że Turcja stanie się członkiem UE w roku 3000.
      Niemcy to najwięksi truciciele w Europie!Narażają życie swoich obywateli i innych państw UE.
      W ub.sobotę odbyły się demonstracje w 400 miastach UE.
      Cieszmy się,że mamy tylko podskakujący KOD:)
      W Austrii wygrał"zielony"-to jest pyrrusowe zwycięstwo.
      Wybierali miedzy dżumą a cholerą.
      Prawie 50%"zaślepionych"Austriaków zagłosowało na człowieka porównywanego z nieżyjącym Jorge Haiderem.UE odetchnęła z ulgą.Mówi się o sfałszowaniu wyborów.

      Wiedeń jest także zielony ze swoim Lasem Wiedeńskim:
      www.youtube.com/watch?v=poAb0MhEvmk

      Las Wiedeński to zielone płuca Wiednia o powierzchni 9900 ha,
      które rocznie odwiedza 25 milionów turystów.
      Las Wiedeński Rezerwat Biosfery to 2 tys.gatunków roślin,
      150 gatunków ptaków lęgowych.
      Wiedeń to 50% terenów zielonych.Na jednego mieszkańca Wiednia przypada 120 m2 powierzchni zielonej.
      Park Narodowy w Wiedniu o powierzchni 2300 ha jest domem 800 roślin,30 ssaków,100 gatunków ptaków lęgowych,8 gatunków gadów,
      13 gatunków płazów i 60 gatunków ryb.
      www.youtube.com/watch?v=1kwBgmIVstE

      "Tajemniczy Trójkąt"ma podobne bogactwa Natury.Gdy jeszcze dojdzie do redystrybucji bogactwa w skali globalnej,to sukces murowany i miliony turystów.

      Przepisy obowiązujące w lasach austriackich:
      https://www.bmlfuw.gv.at/forst/wald-gesellschaft/verhatten_wald/
      radfahrenimwald.html
      Pozdrawiam.


      Usuń