Blog to miejsce do podzielenia się na piśmie z innymi internautami moimi fascynacjami. Dotyczą one głównie regionu wałbrzyskiego, w którym przeżyłem już ponad pół wieku Będę o nim pisał, dzieląc się z Czytelnikami moimi refleksjami z przeczytanych książek i osobistych doświadczeń związanymi z poznawaniem jego historii i piękna krajobrazów.

poniedziałek, 27 lutego 2017

Wałbrzych - miastem osobliwym



Na poczatek wyjaśniam, co oznacza słowo - osobliwy.
Osobliwy - zwracający uwagę, nie taki jak inny, szczególny, wyjatkowy, nadzwyczajny, niezwykły, zadziwiający, także dziwaczny...
(Słownik języka polskiego PWN)

Wałbrzych jest dla mnie miastem osobliwym. Spróbuję to uzasadnić przede wszystkim akcentując wyjątkową rolę jaką miał spełnić w losach II wojny światowej. Gdyby nie to, że ofensywa wojsk radzieckich na wschodzie i sukcesy frontu wojsk alianckich na zachodzie zdołały pokrzyżować plany zbudowania podziemnych fabryk broni pod Wałbrzychem i w Górach Sowich, które mogły przynieść Niemcom Hitlerowskim ostateczny triumf w II wojnie światowej, Wałbrzych stałby się najważniejszym miastem Rzeszy.  Oczywiście nie jest to jedyny argument przemawiający za wyjątkowością miasta nad podziemną Pełcznicą.

Postaram się wypunktować moje argumenty w najprostszej formie, nie rozwijając poszczególnych wątków, ponieważ są one powszechnie znane i powtarzane wszędzie, poczynając od literatury popularno- naukowej, a na mediach w ogóle i tych elektronicznych w szczególe kończąc.

Dlaczego widzę Wałbrzych jako miasto osobliwe:

Po pierwsze – jest to miasto  położone w enklawie górskiej , w niezwykłym pod względem krajobrazowym  otoczeniu przyrodniczym , wykorzystanym znakomicie pod względem urbanistycznym i architektonicznym. Wałbrzych uchodził przed wojną za jedno z najpiękniejszych, średnich co do wielkości miast przemysłowych Rzeszy. I z tej urody wiele jeszcze pozostało.

Po drugie  - są coraz to mocniejsze dowody o planowanej przez Niemców  nadzwyczajnej roli Wałbrzycha jako centrum produkcji najnowocześniejszej broni zarówno w pokopalnianych podziemiach miasta (kryptonim Rudiger) jak i w podziemiach pobliskiego masywu Gór Sowich (kryptonim Riese).

Po trzecie – właśnie dlatego Wałbrzych uniknął w 1945 roku losów twierdzy Breslau. Waldenburg został oswobodzony 8 maja 1945 r. przez wojska sowieckie bez użycia broni. Niemcy zdecydowali się chronić Wałbrzych przed zniszczeniem, a  alianci mieli na uwadze to samo, licząc się z możliwością zdemaskowania  konspiracyjnych  planów przywódców III Rzeszy.

Po czwarte – Wałbrzych jest jednym z najbardziej tajemniczych miast w Polsce. To co jest ujawniane w tej chwili, w związku z medialnym szokiem „złotego pociągu”, pozwala wydobyć z podziemi na światło dzienne zasadnicze zagadki, które się tam kryją, poczynając od podziemi Wałbrzycha i Książa, a na fantasmagorycznej koncepcji podziemnego miasta w masywie Włodarza kończąc. Dopóki nie zostaną one dostatecznie wyjaśnione, dopóty będziemy żyć w świecie fikcji i fantazji.

Zgadzam się z supozycjami, że to nam nieźle służy, pokąd żyjemy w świecie domysłów, ale z własnych doświadczeń żywię przekonanie, że na dłuższą metę lepiej mogą służyć rozwojowi ruchu turystycznego na ziemi wałbrzyskiej konkrety, n.p. odgrzebanie tunelu, gdzie był lub miał być ukryty  „złoty pociąg”, albo też odsłonięcie zablokowanych przez Niemców podziemi Książa, Włodarza lub Osówki, a także podziemnych labiryntów pod Wałbrzychem.

Pokąd nie znajdę odpowiedzi na pytanie: w jakim celu Niemcy  od lutego do 8 maja 1945 roku zdobyli się na wykonanie gigantycznych operacji zablokowania zawałami lub murami żelbetonowymi  wykutych wcześniej w skałach pod zamkiem Książ, pod Włodarzem i Osówką korytarzy i być może hal podziemnych, pokąd nie dowiem się co się tam kryje, podobnie jak i w zablokowanych podziemnych sztolniach kopalnianych pod Wałbrzychem, potąd  przynajmniej dla mnie  Wałbrzych był, jest, a jestem pewien, że będzie nadal miastem  wyjątkowym.

Mógłbym mnożyć argumenty uzasadniające wyjątkowość Wałbrzycha  jeśli chodzi o jego historię i widoczny od paru lat czas prosperity, ale zrobiłem to w dość obszernej książce „Wałbrzyskie powaby”. Dla mnie, mieszkańca Głuszycy, pobliskie miasto Wałbrzych  jest wciąż zaskakujące czymś nowym, nieodgadnionym, niewytłumaczalnym. Jeden z rozdziałów mojej książki nosi tytuł: Wałbrzych może świat zadziwić. No i proszę. To się właśnie stało. Zupełnie bezwiednie. Światowe media ujawniły zakorzenioną od wieków w naturze ludzkiej gorączkę złota. Czy uda się odnaleźć „złoty pociąg”, czy nie, to już teraz nie jest tak ważne.

 Najważniejsze już się stało – Wałbrzych był i jest nadal na ustach całego świata.
A dlaczego? Bo Wałbrzych jest osobliwy.



2 komentarze:

  1. Od"osobliwości"wszystko się zaczęło-powstał Wszechświat,a po 13,7 mld lat z tego chaosu powstały miliardy galaktyk.Gdzieś tam wśród miliardów gwiazd Drogi Mlecznej znajduje się osobliwy Wałbrzych na planecie Ziemia.Wałbrzych powoli wchodzi w ruch po elipsie z chaosu transformacji,ale włodarze miasta Wałbrzycha muszą uważać na"czarne dziury",które ciągle się czają,gdzieś w zakamarkach"wszechświata".
    Gdy taka"czarna dziura"przechwyci jakiś obiekt,to jego los jest
    przesądzony.

    Okazuje się,że planety w naszym Układzie Słonecznym nie krążą wokół
    Słońca,jak w zegarku.Panuje pewien chaos,który ma wpływ na ziemski klimat-nie CO2.Jest to spowodowane obecnością masywnego obiektu na obrzeżach Układu Słonecznego,który może mieć masę od 10 do 100 mas Ziemi.
    https://www.youtube.com/watch?v=Dts7up5B-Y0
    Nie z popiołu,ale z gwiazd powstałeś i w gwiazdy się obrócisz!

    Kolejny"cud"w technice i energii.Połączenie grafenu z diamentem
    doprowadziło do odkrycia nowej cząsteczki.Odkrycie to może zmienić ludzkie życie.Najmniejszy półprzewodnik znany człowiekowi.Nie będzie przesadą powiedzieć,że jest to odkrycie naukowe wszech czasów.
    Dotychczas twierdzono,że nie można połączyć grafenu z diamentem.

    Naukowcy z Harwardu w ub.miesiącu,triumfalnie ogłosili,że stworzyli
    metaliczny wodór.Był"zakuty"w diamentowym imadle-ale metaliczny wodór nagle zniknął,rozpłyną się w powietrzu niczym"Święty Gral".Metaliczny wodór miał średnicę 10 mikrometrów.Byłby jednym z najcenniejszych materiałów na naszej planecie,ale jeden z diamentów pękł i metaliczny wodór znikł.

    Smog i jod radioaktywny:
    www.racjonalista.pl/kk.php/s,10090

    Nowe filmy z serii"Kulawa Eksploracja":
    https://www.youtube.com/watch?v=Q4eyJxrAGZI
    itd....
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Szanowny Panie,
    "widoczny od paru lat czas prosperity"? Czy prosperity na kredyt to prawdziwe prosperity? Z Głuszycy chyba trochę mniej widać prawdy o Wałbrzychu.
    Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń