Idziemy na Stożka
Sokołowsko z widokiem na Stożka |
na wysoką górę |
Stożek, to geometryczna bryła w kształcie trójkąta o szerokiej podstawie
i wysokich bokach. Jeślibyśmy szukali regularnego stożka w przyrodzie, to najprościej dostrzec
go w wyglądzie niektórych gór. Ten stożek, o którym chcę dziś napisać, to wzór
nieomal klasyczny, a nawet do potęgi drugiej, bo jest to oddzielony ze
wszystkich stron od innych gór, odrębny masyw dwóch stożków - Wielkiego (841 m.
npm) i Małego (750 m.
npm). Stanowią one łącznik pomiędzy Pasmem Lesistej, a zasadniczą częścią
Gór Suchych z Bukowcem (886 m.
npm.) i Waligórą (936 m.
npm.) na czele, ale oddzielony od zachodu przełęczą rzeki Ścinawki i drogi
przez Unisław Śląski do Mieroszowa, zaś z drugiej strony od wschodu, enklawą
Sokołowska. To właśnie Masyw Stożków i Bukowca zasłania Sokołowsko od świata,
przyczyniając się w dużej mierze do występowania w tym dawnym uzdrowisku
korzystnego mikroklimatu.
Z Wałbrzycha możemy tu przyjechać
drogą do Mieroszowa przez dzielnicę Gaj, a dalej przez Unisław Śląski. Jadąc
właśnie tą drogą naszą uwagę po lewej stronie skupia wyniosła stożkowata góra
pokryta gęsto lasem świerkowo-bukowym. Aż się prosi by się zatrzymać i spróbować
wspiąć na wierzchołek Stożka Wielkiego. Widać z dołu, że jego szczyt jest z
lekka przetrzebiony, a więc można liczyć na dobrą widoczność otaczających nas
gór. Stożek Mały jest w głębi, bardziej
na południe, bezpośrednio zamykający kotlinkę Sokołowska. To właśnie stąd
najlepiej wybrać się na wycieczkę pieszą żółtym szlakiem, mijając po drodze
Stożek Mały i docierając na szczyt Stożka Wielkiego. Podejście nie należy do
łatwych, ale w rewanżu otrzymujemy znakomity widok na całą panoramę tej części
Sudetów: Pasmo Lesistej z rozciągającym się u jego stóp Unisławiem Śląskim, Góry
Wałbrzyskie z Chełmcem i Borową, Góry Suche z Waligórą, a w dole -
bajeczne Sokołowsko. Na Stożku gmina Mieroszów postawiła niewielką
konstrukcję widokową, co znacznie ułatwia obserwację otoczenia.
Trudno przecenić walory widokowe
Stożka Wielkiego. Dotyczy to także kilku innych miejsc w tej części Sudetów, a
więc i Rogowca, i Waligóry, i Szpiczaka. Z każdego z nich widok jest inny, ale
jedna rzecz pozostaje constans - są to widoki oszałamiające, bo mamy wokół nas
niezmierzone piękno przyrody górskiej, zmieniające się w zależności od pór
roku, od stopnia widoczności, od naszego samopoczucia. Warto wybrać się w
najbliższe góry. Nie jest to wysiłek zbyt męczący, a to co zobaczymy, to
pozostanie w naszej wyobraźni. I to jest najwartościowsza nagroda za nasze
poświęcenie.
Ze Stożka jest przepiękny widok, niestety, zdjęcia, które zrobiłam kilka lat temu przepadły mi wraz z dyskiem, żałuję, bo bardzo mi się udały, też kwietniową porą...
OdpowiedzUsuńDodam, że gołym okiem, przy dobrej widoczności zauważyć można ze szczytu Stożka Wlk. budynek Sky Tower we Wrocławiu :) Co stwierdziłem z całą pewnością w lipcu ub. roku...
OdpowiedzUsuńWitam Pana i szczerze jestem zachwycona Panem jako przewodnikiem po pięknej ziemi Wałbrzyskiej.W roku 1960 w miesiącu lipcu i sierpniu spędzałam wakacje w Sokołowsku w leśniczówce w Bednarskim Jarze.Leśniczym był Pan Wojciech.Jeśli znał Go Pan to proszę napisać do mnie kilka słów- na moją pocztę anna.s-40@wp.pl
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz. Miło mi, że zachowały się w pamięci dobre wspomnienia z Sokołowska.Napisałem maila z podziękowaniem, ale otrzymałem informację, że taki adres nie istnieje. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńDziekuje, przesyłam korekte emaila : anna.s_40@wp.pl
OdpowiedzUsuń