Blog to miejsce do podzielenia się na piśmie z innymi internautami moimi fascynacjami. Dotyczą one głównie regionu wałbrzyskiego, w którym przeżyłem już ponad pół wieku Będę o nim pisał, dzieląc się z Czytelnikami moimi refleksjami z przeczytanych książek i osobistych doświadczeń związanymi z poznawaniem jego historii i piękna krajobrazów.

czwartek, 7 kwietnia 2016

Siódme niebo




Czwartkowe popołudnie. W domu zaległa cisza.  Domownicy wylegli za sprawunkami, wzięli ze sobą psa. Jestem sam w dużym pokoju, gdzie można pospacerować wokół stołu. W kominku buszują płomienie ognia, pryskają iskrami po szkle. Za oknem rodząca się wiosna, taka o jakiej marzą poeci. Świeża zieleń trawników upstrzona kobiercami różnobarwnych kwiatów.  Zza chmur od czasu do czasu przebłyskuje słońce.

W saloniku w kącie martwy ekran telewizora. Unikam go jak ognia. Nie mogę słuchać wrzeszczących, sztucznie nadętych głosów z reklam. Nie mogę patrzeć na gęby skaczących sobie do oczu tych samych, zgranych polityków. Co się stało z tym światem, w którym tak bardzo potrzeba spokoju, rozwagi, taktu i mądrości, w którym żyć można na drodze kompromisów, bo przecież podejmowane są decyzje, od których zależy nasz los? Świat polityki, świat mediów, świat pełnej zakłamania, upolitycznionej religii chrześcijańskiej widocznej z ekranu TV „Trwam” lub Radia „Maryja”, a obecnie jeszcze dodatkowo  telewizji państwowej zdominowanej przez PiS, przypominającej jako żywo czasy PRL-u, ten świat staje mi się coraz bardziej obojętny, obcy.

Mam dość. Lepiej o tym nie myśleć.

Na szczęście nie muszę. Mam wolną wolę. Mogę w każdej chwili otworzyć białą kartę na ekranie monitora, która zachęca do pisania. Ale to nie jest takie proste i łatwe. By pisać prozą trzeba mieć coś interesującego do powiedzenia, a pisać wierszem, to jeszcze trudniej. A dlaczego? Spróbuję to wyrazić wierszem:

Pisali poeci wiersze  -   o kobiecie,
opiewali jej oczy płonące, łabędzią szyję,
usta różane, piersi alabastrowe.
Pisali, że jest gwiazdą na orbicie,
Że wszystko co żyje dla niej żyje,
Że nie da się wyrazić tego słowem.

Poeci wielcy i mali  -  o kobiecie wiersze pisali.

Pisali poeci wiersze  -  o miłości,
mówili że treścią jest życia,
że jej płomień oczyszcza lub niszczy.
że jej nimbem chcą serca wymościć,
w blasku jej aureoli się ziścić.

Poeci wielcy i mali  -  o miłości wiersze pisali.

Pisali poeci wiersze  -  o ojczyźnie
do macierzy ją porównywali,
dla niej życie gotowi byli poświęcić.
I tęsknili za nią na obczyźnie,
łzy ronili, szaty targali,
w jej imieniu chcieli wrogu łeb ukręcić.

Poeci wielcy i mali  -  o ojczyźnie wiersze pisali.

Pisali poeci wiersze  -  o kobiecie,
o miłości, ojczyźnie, posłannictwie dziejów,
o tym co piszczy w trawie
o tym co się dzieje w kuwecie,
o mięcie co pachnie przy stawie,
o przeszłości Polski Piastów – kołodziejów.

Poeci wielcy i mali  -  pisali wiersze i pisali.

Więc dlaczego, na miły Bóg , młodzi ludzie
wygaszają monitory wieczorami,
z niegasnącym entuzjazmem, w znojnym trudzie,
zapełniają wciąż kajety  -  wierszykami?

Właśnie, zadaję sobie to pytanie, dlaczego?  Dodałbym jeszcze nasuwającą się refleksję – dlaczego ja to robię, człowiek już na bocznym torze tego wszystkiego, co w życiu się liczy?


Sięgam na półkę z książkami. Mam w ręku tomik wierszy K.I. Gałczyńskiego „Poezje”, a w nim „Siódme niebo. Z wierszy do Natalii”:

„Zima była, gdy wysiadłem z autobusu
i rzuciłem się w twoje ramiona,
i twych włosów, twych wieczornych włosów
ogarnęła mnie woń niezmożona.

Księżyc zniżył się, błysnął nad klamką,
potem odszedł i wplątał się w drzewo.
Pierścień nocy nad nami się zamknął
i otwarło się siódme niebo.


Choć godzina trochę późna,
jeszcze świecą twoje okna,
więc wołamy:  - Hola, wpuść nas,
wpuść nas pochmurnooka  -

nie będziemy spać na dachu,
otwórz drzwi i wprowadź w nocy
w twe mieszkanie pełne kwiatów,
instrumentów, świec płonących.

Przelecimy przez pokoje
wiatrem, walcem, tłumem szumnym,
ozłocimy loki twoje
dźwiękiem gitar siedmiostrunnym..”


Ty jesteś najpiękniejsze zwierzęta,
włosy twoje o świcie są modre,
tyś wysoko jak światła na okrętach,
do oddechu twojego się modlę.

Tobiem wszystkie zbudował instrumenty
wszystkie owoce zniósł, wszystkie kwiaty,
Ciebie ścigam przez wszystkie firmamenty,
wszystkie światy, wszystkie klimaty…”


Jest świat, w którym można odnaleźć to co w człowieku najcenniejsze, jest świat wolny od pruderii, fałszu obłudy, nienawiści, zła. Jest świat miłości nieskrępowanej, żarliwej, gorącej. I tak jak u mnie, pokrytego szronem czasu emeryta, jest świat dawnych, pełnych czaru wspomnień. Odnajduję w nich swoje, niestety już byłe, ale pełne nostalgii „siódme niebo”.

3 komentarze:

  1. Staszku! Pięknie zakończłeś dzisiejszy blog.Mam tylko jedno zastrzeżenie;nie pisz,że "jesteś na bocznym torze".Przecież Twoje spostrzeżenia pisane piękną polszczyzną są wspaniałą lekturą dla osób czytających Twojego bloga.Ja i wielu innych mimo wiedzy jaką posiadamy uczymy się od Ciebie fantastycznego spojrzenia na literaturę a szczególnie poezję,historię powszechną,Polski i regionalną.Pisz jak najczęściej,bo my Twoi czytelnicy czekamy na Twoje przemyślenia.
    Ps.TVP nie oglądam z wyjątkiem meczów.Właśnie przed chwilą oglądałem piękny tenis w wykonaniu naszej drugiej po Agnieszce tenisistce Magdy Linette.Mecz trwający trzy sety zakończył się jej sukcesem.Brawo.A wracając do Twojego blogu to wiersz Twój sprzed lat jest ciekawy chociażby dlatego,że jest o miłości do kobiety i do Ojczyzny a więc na czasie.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się z Tobą co do tego, że pozostał nam jeszcze sport do oglądania w TV i do wzmacniania naszej dumy narodowej. Dziękuję Ci bardzo za słowa uznania, wiem że robisz to ze szczerego serca choć na pewno też z powodu naszej długoletniej przyjaźni. Serdecznie pozdrawiam Irenę i Ciebie wraz z całą Rodziną !

    OdpowiedzUsuń
  3. Nowa Odsiecz Wiedeńska

    Król Sobieski nie w humorze,
    snu miał mało,głowa pęka,
    na dodatek już od świtu
    jęczy,dręczy Marysieńka...

    Królu Janie,bisurmanin
    w Wiednia mieczem wali bramy!
    Czas z pomocą zbrojną ruszać!
    Tu jest zbroja,koń i kusza...

    Drapie król się po brzuszysku,
    w zamyśleniu ciągnie wąsa,
    po czym z głowy swej królewskiej
    taką oto myśl wytrząsa:

    Mam ja pomysł bardzo przedni,
    jak Turczyna wpędzić w trwogę,
    pomalujmy nasz Wilanów
    w barwy Austrii narodowe.
    /Zbigniew Górniak/

    www.youtube.com/watch?v=APORnlPlzP8

    Nie będzie reklam w TVP(?)!
    Kto ma prąd,może odbierać programy audiowizualne będzie musiał opłacać opłatę audiowizualną wraz z prądem.Obecnie abonament radiowo-telewizyjny opłaca 7,5% obywateli,głównie emeryci.
    Dzięki wpływom z opłat media narodowe uzależnią się od reklam(?)
    i skupią na realizacji MISJI!
    www.youtube.com/watch?v=RTmHN2PIF1k

    12 maja przypada 110 rocznica urodzin jednego z najznakomitszych i zarazem najmniej docenianych literatów polskich-Mariana Jachimowicza.
    W związku z przypadającą w ty roku rocznicą urodzin poety,uchwałą Rady
    Miejskiej Wałbrzycha,rok 2016 jest obchodzony w Wałbrzychu jako Rok Mariana Jachimowicza.
    www.marianjachnowicz.cba.pl

    Tylko koni żal-tych z...
    www.youtube.com/watch?v=JgQpCanud9c

    www.youtube.com/watch?v=u4RNooZG9Qs
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń