Oto kilka „złotych
myśli” znanej nam wszystkim osobistości historycznej minionego wieku. Czy nie
wydają się nam bardzo bliskie ?
- „To jest tylko czcza gadanina, która prowadzi do
tego, że każdy członek partii miałby prawo decydować co jest ideą, a co nie, a
nawet czy przywódca jest wierny tzw. idei. To najgorzej pojęta demokracja, dla
której nie ma u nas miejsca; u nas wódz i idea to jedno, a każdy członek partii
ma robić i mówić, co wódz mu każe. Wódz jest wcieleniem idei i tylko on zna jej
ostateczny cel. Nasza organizacja oparta jest na dyscyplinie. Nie życzę sobie,
aby te organizacje rozbijali jacyś pismacy”.
- „Masy ludu pracującego chcą tylko chleba i zabawy.
Nie mają zrozumienia dla żadnych ideałów, toteż nigdy nie zdobędziemy ich
odwołując się do ideału. Każdy kto właściwie ocenia polityczną inteligencję
mas, łatwo dojrzy, że nie jest ona dostatecznie rozwinięta, by pozwalała im
stworzyć własny polityczny osąd. Trzeba więc im to narzucić. Chcemy rewolucji dla nowej rządzącej klasy,
która nie kieruje się etyką litości, ale wie, że ma prawo rządzić innymi, bo
reprezentuje wyższą rasę” . (Dziś
poznaliśmy nieco inne określenie – wyższy sort).
- „Sztuka przewodzenia polega na skoncentrowaniu uwagi
tłumu na jednym przeciwniku i na przypilnowaniu, aby nic tej uwagi nie
rozproszyło… Genialny wódz potrafi przedstawić różnych przeciwników tak, jakby
należeli do tej samej kategorii”. (Najlepiej
jeśli to będą komuniści albo złodzieje, albo liberałowie, albo internacjonaliści,
albo wszyscy razem do kupy, czyli niższy sort).
- „Prawdą jest, że w wielkim kłamstwie zawsze jest
pewien element wiarygodności, albowiem szerokie masy narodu w głębi
emocjonalnej sfery swej natury nie tyle są świadome i celowo złe, ile łatwo
ulegają zepsuciu; tak więc w swych prymitywnych umysłach łatwiej padają ofiarą
wielkiego kłamstwa niż drobnego. Najbardziej bezczelne kłamstwo zawsze
pozostawia po sobie trwały ślad…”
To tylko kilka wybranych sentencji z przemówień wodza
III Rzeszy Niemieckiej, Adolfa Hitlera.
I jeszcze
jeden fragment z oficjalnej deklaracji Fuhrera
( a tak jakbyśmy to samo słyszeli
dzisiaj) :
- „ Rząd zamierza utrwalać i chronić fundamenty, na
których wspiera się siła naszego państwa. Pod
swoją szczególną ochronę rząd bierze wartości chrześcijańskie, które stanową
podstawę naszego systemu moralnego
oraz rodzinę, najważniejsze ogniwo naszego narodu. Stając ponad klasami i
warstwami społecznymi, zamierza on przywrócić narodowi poczucie jedności oraz
poczucie wynikających z nich obowiązków.Wychowanie młodzieży rząd zamierza oprzeć na poszanowaniu naszej wielkiej
przeszłości i dumy z naszej tradycji. Dlatego zamierzamy wydać bezlitosną walkę
duchowemu, politycznemu i kulturalnemu nihilizmowi."
To cytat z „orędzia do narodu niemieckiego" kanclerza Adolfa Hitlera, nadanego przez radio l lutego 1933 roku.
Dekret nadzwyczajny „o ochronie narodu niemieckiego", podpisany przez prezydenta trzy dni później, zezwalał rządowi na zawieszanie tytułów prasowych i zebrań publicznych. Parę dni później 28 lutego, nazajutrz po podpaleniu Reichstagu, zawieszono konstytucję.
Wnioski nasuwają się same. Najwyższy czas by się opamiętać.
J.Piłsudski powiedział o posłach na Sejm II RP"Wam kury szczać prowadzać a nie uprawiać politykę"Myślę,że te słowa można z powodzeńiem odnieść dla większości parlamentarnej obecnej kadencji Sejmu i Senatu.I jeszcze jedno pytanie jak można mówić,że to co robią czynią w imieniu narodu skoro zostali wybrani przez 19% społeczeństwa.Kiedy się opamitają,że to co robią przynosi Polsce szkodę na arenie międzynarodowej.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHistoria lubi się powtarzać, co z przerażeniem obserwuję, niestety. Tragiczne skutki może przynieś czyjeś wybujałe ego,a wszystko ku temu zmierza.Strach się bać jak potocznie się mawia. Dobrał Pan idealnie cytaty do współczesnych wypowiedzi polityków.
OdpowiedzUsuń... ideologie tworzą ideolodzy , kreują politykę i liderów..., oni wiedzą co dobre " dla mas " / bo masą jesteśmy ;) / lecz "cóż wiecznego na tym łez padole " poznaliśmy w naszym krótkim czasie bytu ziemskiego kilka " ideologii " i wielu twardych , pewnych i potężnych ideologów... nie wiemy dzisiaj gdzie wiatry rozwiały ich prochy i " wiekopomne ideały i idee " ... bo , cóż wiecznego na tym ...
OdpowiedzUsuńDziękuję za te komenmtarze, są dla mnie bardzo budujące. Boję się o Polskę ! A wystarczyłoby wziąć sobie do serca, cytuję :KOD to rodzaj koalicji antyhitlerowskiej. PiS odwołuje się do idei narodowego socjalizmu, każdy kto czytał Mein Kampf widzi podobieństwo poglądów Kaczyńskiego i Hitlera. Dlatego wszyscy ludzie dobrej woli powinni być z KODem
OdpowiedzUsuńTo jeden z komentarzy do tego, co się dzieje obecnie w kraju.
Czekałem i się doczekałem-pana Adolfa Hitlera,jest Pan na bieżąco i maszeruje dziarsko na spotkanie z świetlaną przyszłością:))
OdpowiedzUsuńWalczy Pan z wiatrakami?
www.youtube.com/watch?v=1RcTjdY1aN4
www.youtube.com/watch?v=gTZhPvd-IBs
Od czasu,kiedy"Mein Kampf"stało się legalne u naszych zachodnich sąsiadów,Niemców dopadł wirus-"polityczny zajob".Ta książka pana Adolfa Hitlera stała się bestsellerem,kolejne nakłady znikają z półek księgarskich,drukarnie nie nadążają z drukiem.Mutti swoją polityką migracyjną wpędziła Europę w kłopoty.Niemcy będą się zbroić,to da muslimom 30 tys.miejsc pracy.
www.youtube.com/watch?v=vBLxzv17zc8
UE nie może być już traktowana poważnie,Turcja wodzi za nos Mutti.
Turek powiedział,że da Mutti 6 mld.euro i niech zabiera wszystkich ciapatych.Demokracja jest tylko mydleniem oczu.
Czarne jest białe-oklaski!
Kurdupel.Pierwszy oficjalnym kurduplem był Napoleon Bonaparte.
Nazywano go"coeur de peuple",co w polskiej wymowie zeszło do kurdupla,
ale po francusku znaczy"Serce Ludu",i nie miało nic wspólnego ze wzrostem.
Niscy ludzie,wielka polityka.Wysocy ludzie,mała polityka?
Napoleon Bonaparte-168 cm.
Pan Adolf Hitler miał tylko 170 cm.
Maksymius Trak-240 cm,Car Piotr I-204 cm.
Car Mikołaj I-204 cm.
Charles de Gauelle-196 cm.
www.youtube.com/watch?v=_jXoGOTRGLQ
1200 celów ataku nuklearnego,to ogromna liczba,porażająca.To byłaby
apokalipsa,a taka groziła nam ze strony naszych obecnych"przyjaciół"
Yankesów.W okresie zimnej wojny celem był Wałbrzych i..."Riese".
Miały być użyte bomby o sile od 1,7 do 9 megaton.Ta zrzucona na Hiroszimę miała 16 kiloton.W 1956 roku,łączna moc arsenału USA miała moc 20 tys.megaton.Takie wstrząsające dane zawierają ujawnione niedawno
dokumenty Narodowego Archiwum Bezpieczeństwa USA.
Dzisiaj możemy spać spokojnie,jesteśmy w NATO i UE-oni nas już więcej nie zdradzą!!
Kpiarz z walki wychodzi z tarczą!
Pozdrawiam!
Drogi Henryku,wydaje mi się ,że nie dorosłem Ci do pięt. Zaczynam się dziwić , że czytasz moje posty. Ja nie potrafię zrozumieć o co Ci chodzi. To co napisalem w moim poście wywodszi się z książki A. Bullocka "Studium Tyranii" wydanej w 1979 roku.
UsuńCo to ma wspólnego z rzekomą popularnością w Niemczech "Mein Campf" Adlfa Hitlera, nie potrafię zrozumieć. Przecież to co piszę jest negacją tego wszystkiego co pisał i robił Fuhrer III Rzeszy. Mój niepokój budzi to, że wlaśnie w Polsce, w kraju który tyle ucierpiał skutkiem nazizmu, widoczne są jak na dłoni próby osiągniecia tego samego drogą łamania konstytucji i fundamentów naszego ustroju. Jeśli Pan uważą., że jest to walka z wiatrakami, to ja się zgadzam, że mogę być w Pana wyobraźni Don Kichotem, zwłaszcza że sam Pan napisał, że kpiarz z walki wychodzi z tarczą. Cho.c mam wrażenie, że Pan w tym przypadku myślał o sobie.