Kiedy jak
kiedy, ale właśnie teraz z okazji listopadowego święta warto choć chwilę
poświęcić głębszej refleksji. Robię to z patriotycznym patosem i przejęciem, bo
przecież nie można inaczej. Efektem moich deliberacji jest
rymowanka, pod rozwagę moich znakomitych, wierzących w cuda Czytelników, i nie
tylko ...
Wiara
w cuda
Leciał orzeł
biały
miał
skrzydła jak żagle
patrzę, że
szybuje,
jakby był w
imadle.
Chciał
lecieć w obłoki,
rwał się
gdzieś w przestworza,
lecz pamiętał
o tym,
że to
polski orzeł.
Nie ma mowy
o tym,
by uciekł
gdzieś w niebo,
bo nie dość,
że ptakiem
jest dla
Polski ego.
A Polska to
przecież
spełnienie
wolności,
a więc
chcesz, czy nie chcesz
tutaj
gniazdo mościj.
Pamiętaj o
orle
mój bliźni
Polaku
opuść smętny
Londyn,
zamień go na
Kraków.
Nie ciesz
się w Dublinie
że jesteś
Polakiem,
bo Twe
gniazdo wiedzie
dawnych
Piastów szlakiem.
Cóż - twoi Rodacy
w Gnieźnie
i Warszawie
czują się
jak orły,
choć są często pawiem.
Nie pomną,
że kiedyś
pisano już o
tym,
by Polska
nie była
pawiem w Europie.
Jedyna
nadzieja,
ożywa wśród ludu,
że Polska
wciąż była
i jest
krajem cudów
Jeśli cud
się spełni,
to innym na
wabia
miast
dumnego orła
- wypuścimy
pawia !
Przed nami
listopadowe święto, pamięć o wskrzeszeniu państwa polskiego po 123 latach
niewoli zaborczej. Powinno to być święto doniosłe w swej ceremonii, ale i radosne, nadzwyczajne. Bawmy się na piknikach
i festynach, świętujmy, cieszmy się i weselmy, bo przecież mamy z czego się cieszyć. Mamy też gwarancję niepodległości. Już ongiś na Jasnej
Górze spełnił się cud dzięki gorliwej modlitwie Paulinów. Dziś modlić się będą
za naszą niepodległość Przewielebny Dziwisz z Krakowa i Przemożny Rydzyk z
Torunia, i cała plejada Purpuratów, tudzież ich reprezentantów jak Polska długa
i szeroka. Na szczęście nie grozi nam potop szwedzki, bo Szwedzi, w kraju
nadbałtyckim mają gdzie topić swoje
imperialne ambicje. Nie grozi nam potop rosyjski, bo Putin zmienił front
zainteresowań w kierunku Syrii i Bliskiego Wschodu. A w ogóle mamy wolny,
niepodległy, rzekomo demokratyczny kraj, a w nim mało takich, co nie wierzą w
cuda. A jeśli tak, to cieszmy się, że jesteśmy w NATO i Unii Europejskiej, a
jeszcze bardziej pod opiekuńczymi skrzydłami USA, czyli jesteśmy potęgą. No i
mamy orła w koronie i biało-czerwoną, a każdy z nas już od dziecka obok
pacierza recytował z przejęciem:
"Kto ty
jesteś ?
Polak mały.
Jaki znak
twój?
Orzeł Bialy
!
Z wiersza
wiemy też, że wszyscy Polacy wierzą w to, w co wierzy Polak mały. A więc w
cuda. I to jest , jak się wydaje ostatnia nasza deska ratunku. Ja też wierzę w
cud, że stanie się to, iż wreszcie odpuścimy sobie pawia, przestaniemy się
stroić w barwne piórka, a potraktujemy poważnie symbolikę białego orla, który obok
tego, że lubi latać w przestworzach, wraca zawsze na ziemię, tu buduje z
mozołem swoje gniazdo i wychowuje potomstwo. Uczy je by dbać o swój dom i jeśli
trzeba bronić go przed nieprzyjacielem własnym dziobem i pazurami. I nie ucieka
do „ciepłych krajów”, bo wie gdzie jest jego dom ojczysty !
A ponadto
orzeł, to brzmi dumnie, w przeciwieństwie do strojnego pawia. Cieszmy się, bo
„jeszcze Polska nie zginęła, póki my żyjemy”, jak śpiewamy w naszym hymnie narodowym.
A co będzie potem, przecież to nie nasze zmartwienie.
P.S. By zaś nie być gołosłownym dodam,
że i w naszej Głuszycy ma się spełnić cud. W dzień 11 listopada na estradzie
głuszyckiego Centrum Kultury wystąpi
wałbrzyski Zespół Pieśni i Tańca. Od wielu, wielu lat to największe święto
państwowe „załatwiane” było najmniejszym kosztem – występami dzieci lub
młodzieży szkolnej. Ma to oczywiście swoje dobre strony, ale w takim dniu jak
11 listopada potrzebna jest impreza dużego formatu, występ zespołu, który
gwarantuje wysokiej klasy widowisko. Przynajmniej raz w roku warto się o to
pokusić. Wielu z mieszkańców uda się do CK z ochotą, by wspólnie z innymi
świętować, a zarazem wynieść z tej imprezy jak najmilsze wrażenia. Jestem
pewien, że Zespół Pieśni i Tańca z Wałbrzycha to zapewni, a jego występ będziemy
długo wspominać. Zaś pomysłodawcom i realizatorom tej niespodzianki należą się
gromkie brawa. W tym roku Głuszyczanie wypełnią gęsto emanującą odświętną szatą
Salę Widowiskową CK, by wreszcie z radością i zachwytem świętować Dzień
Niepodległości. Brawo Głuszyca!
Fot. Ania Błaszczyk
Staszku ile w Tobie optymizmu.Popatrz co się dzieje,12 listopada na Malcie odbywa się szczyt Unii Europejskiej zapowiedziany kilka tygodni wcześniej i na ten sam dzień Prezydent RP wyznacza pierwsze posiedzienie Parlamentu RP.czy to nie jest paradoks.Kto w takim razie będzie reprezentował nasz kraj w La Valecie może jakaś sekretarka albo sprzątaczka.Nie wiem skąd bierze się taka grupa głupców tłumaczących społeczeństwu,że jest spotkanie nieformalne. W jakim kraju my żyjemy?Kto nam wybrał tych rządzących? Brak mi słów.Jak tak można.Dopiero teraz Orzeł z naszego godła staje się pawiem jak w Twoim porównaniu.Już nie pamiętam kto przestrzegał przed butą Polaków,ktoś z Paryskiej Kultury.
OdpowiedzUsuńPs.wierszyk Twój podoba mi się.Pozdrawiam
Ten mój optymizm jest tak samo pozorny jak pozorny jest nasz patriotyzm, bardzo często na pokaz, od święta, a najczęściej jako instrument do walki politycznej. MOJ TEKST JEST IRONICZNY w odniesieniu do takiego własnie patriotyzmu. Oczywiście mam świadomość, czym powinno być Świeto Niepodległości, a czym jest w rzeczywistości. I to budzi mój największy niepokój. Dziękuję Ci za komentarz i mołe slowa o moim wierszyku.
OdpowiedzUsuńJak tu nie wierzyć w cuda!
OdpowiedzUsuńhttps://www.facebook.com/bintjbeil.org/videos/857124054354843/?video_source=pages_finch_trailer
Kiedy do władzy doszli J.Kaczyński i A.Maciarewicz-szefowa MAK,Tatiana Anodina spakowała walizki i"wyjechała"do syna i synowej w Paryżu.Syn Anodiny jest założycielem linii lotniczych"Transaero",które wpadły w poważne problemy finansowe.
Jak dużo wie to długo nie...
Byłego ministra od mediów,doradcę prez.Putina-Michaiła Lessina,znaleziono martwego w pokoju hotelowym w Waszyngtonie.Telewizja rosyjska podała,że zmarł na atak serca.Lessin był w USA
podejrzany o pranie brudnych pieniędzy i korupcję.W ten sposób zgromadził miliony dolarów w
Europie i USA.28 mln $ ulokował w nieruchomości w Los Angeles.
Z Rosji wyjechał z"powodów rodzinnych".
Watykan ma swoje Vatileaks.Marnotrawstwo pieniędzy w Kuriach,wątpliwe
inwestycje,sprzeniewierzenia,pranie brudnych pieniędzy w bankach watykańskich,pontyfikaty,
wyniesienia na ołtarze,biurokracja,życie purpuratów ponad stan omal nie doprowadziło do
bankructwa Watykanu.Konserwatywna klika w Watykanie rozpoczęła wojnę,która trwa do dziś
i stawia trudny opór papieżowi.
"Kościół musi być przejrzysty i uczciwy.Kościół nie może zachowywać się jak faryzeusze.
Jak wam się nie podoba to się wynoście."tak powiedział papież Franciszek do konserwatywnych purpuratów.
Franciszkowi można życzyć tylko długiego życia-a nawet dwóch,aby zdołał dokładnie oczyścić
stajnie Augiasza!
"Die Mafia auch.Die Kirche ist ein Mannervereinen,die.Mafia auch wo bitte ist da der Unterscheid?"
/Bankier Gottes/
Nasi zachodni sąsiedzi-Niemcy,do 2013 r szpiegowali organizacje międzynar.,takie jak Czerwony
Krzyż.Niemiecka agencja wywiadowcza BND,szpiegowała ambasady i administracje państw
sojuszniczych.Systematycznie były szpiegowane ministerstwa spraw wewnętrznych Polski,Danii,
Austrii,Chorwacji.Ambasady USA,Francji,UK,Szwecji,Polski,Watykanu,Szwajcarii itd.
Szpiegowane były firmy zbrojeniowe.
Herve Falcini-pracownik największego banku świata IT HSBC,wykradł i ujawnił tysiące danych
o oszustwach podatkowych.Nazwany"Snowden od uchylających się od podatków"
i"człowiek,który przeraża bogatych".
Miliony ujawnionych transakcji,informują,że HSBC otwierał szwajcarskie konta dla miedzynarod.
przestępców,biznesmenów,polityków,celebrytów,handlarzy bronią,diamentów,narkotyków.
Łącznie chodzi o 106 tys osób z 203 krajów,które posiadały na kontach w HSBC 100 mld $.
Klienci z Polski ulokowali 865,6 mln$ na 1185 kontach.Najwyższa kwota na polskim koncie to
292,4 mln $.Ponad połowa kont z Polski figurowała jako numery.Najwięcej polskich kont powstało
w latach 80 i 90 ub.w.
Dane Falcini ukazują świat o jakim większość ludzi nie ma pojęcia.Nie wszyscy trzymają pieniądze na kontach w Szwajcarii aby ukryć je przed urzędem podatkowym.
Szacuje się,że na świecie w rajach podatkowych jest przetrzymywane 7,6 bln $.
To już wszyscy kradną?
www.youtube.com/watch?v=GpM4OW_u0PM
Pozdrawiam.
Masz Henryku sposób na porawę nastroju, bo gdyby porównać nasze afery, jak to określiłeś z ośmiorniczkami, do tego co się dzieje na świecie, to jesteśmy jak z lekka rozpuszczone Aniołki. Dotacje SKO-ków dla Społecznej Fundacji Andrzeja Dudy by miał za co robić kampanie prezydencka, to tylko małe piwo. Niestety, pieniądz jest wartością ponad wszystko. Dziekuję za ciekawy komentarz.
Usuń