naparstnice jak królowe |
Są takie chwile, kiedy zachodzi
potrzeba by jakieś ważne wydarzenie, jakąś rocznicę, uroczystość, osobę,
uczcić tak zwaną „mową wiązaną”, czyli
wierszem. Jeśli napisze się o tym do
rymu, brzmi to okazalej, donioślej, milej. Najczęściej takie tekściki pachną
grafomaństwem, zwłaszcza jeśli nie ma w nich czegoś innego od zwykłej
paplaniny, a rymy są zbyt proste. Mówi się, że są to rymy „częstochowskie”, ale
dlaczego, nie wiem. Jest bardzo niewyraźna granica pomiędzy grafomaństwem, a
prawdziwą sztuką poetycką, często trudna do zrozumienia, do wyjaśnienia, do
interpretacji. Dotyczy to zresztą nie tylko słowa pisanego, ale i malarstwa, i
muzyki, i innych dziedzin sztuki.
Dla zwykłych „zjadaczy chleba”
myślę, że ważne powinno być tylko jedno kryterium, czy mi się to podoba, czy
też nie. I tym powinniśmy się kierować czytając z zainteresowaniem tekst
pisany, słuchając muzyki, czy też
wieszając jakiś obraz na ścianie. Jeśli dokonujemy jakiegoś wyboru tylko dlatego,
bo ktoś nam powiedział, że to jest dzieło sztuki - to
jest to snobizm. Tego powinniśmy unikać. Nie powinniśmy też narzucać swoich
upodobań innym odbiorcom.
Sztukę uprawia się po to, by
uczynić świat piękniejszym, bliższym człowiekowi, zarozumialszym. Sprawą twórcy
jest umiejętność trafienia do odbiorcy, ale też świadomość, że nie uda się
trafić do każdego.
Na ten weekend proponuję moje z
lekka grafomańskie „dzieła sztuki”. Czy Wam się spodobają, czy też nie, rzecz
gustu. Ale przeczytać można.
Wyścig planet
Spotkało się w auto-crossie
osiem planet gdzieś w kosmosie,
wszystkie były wręcz gotowe,
by powalić świat na głowę,
bo kto widział jak
planety
w hit bolidzie mkną
do mety.
Wyścig to był
pierwszej próby
nie ma czasu na rozróby,
kto na mecie będzie górą,
ten wśród planet będzie królem.
Start się odbył w
blasku słońca,
Wiwatom nie było końca.
I kto wygrał ? Z
jasnej chmury
pierwszy wjechał skrzat
- Merkury,
za nim Wenus i nie ściemniam,
bo po Wenus była Ziemia!
Dalej Mars tuż przed Jowiszem,
za nim Saturn wjechał
ciszej,
Uran wdarł się z wielkim szumem
wjechał tuż, tuż
przed Neptunem,
choć grzmiał wokół gromkim tonem
został z tyłu za
Plutonem
Ten porządek stał się wieczny,
tak powstał -
układ słoneczny.
Liryki.
Kocham, prawda,
czuję w sercu ogień,
lecz niepokój przyszedł od
niedawna,
bo nie mogę Cię oglądać co dzień,
bo oddalasz się jak mglista
gwiazda,
tylko jedno mnie trochę pociesza,
że przysyłasz mi SMS-a
Wciąż rozmyślasz uparcie i
skrycie,
patrzysz w okno
i smutek masz w oku,
przecież mnie kochasz nad życie,
tak mówiłaś -
przeszłego roku !
Jedno wiem
i innych objawień
nie potrzeba oczom i uszom
- uczyniwszy na wieki wybór
w każdej chwili wybierać muszę…
Być szczęśliwym
Rozszumiały się wierzby jak co
dzień,
bo je wicher obudził dobrodziej
i po listkach się plątał od rana
wyśpiewując dziękczynne hosanna
Usłyszały ten koncert poranny
lśniące rosą złociste dziewanny,
więc zwróciły się twarzą do
słońca,
by nasycać się ciepłem bez końca
Tylko łopian się skulił zaspany,
w kroplach rosy srebrzystych skąpany,
lecz wicherek go suszył powiewem,
czemu łopian był smutny, ja nie
wiem
Wystarczyło obejrzeć się wkoło
i od razu się poczuć wesoło,
bo oplotły źdźbła traw niczym
wata
pajęczyny „babiego lata”
Gdy tak łąką idziemy do lasu
oszronieni jedwabiem czasu,
złote słońce wychyla się z nieba,
co nam jeszcze do szczęścia
potrzeba?
Są wśród nas nienasyceni poezją
którą karmi nas matka-natura. Nie wystarczy im patrzeć, czuć, oddychać. Oni
muszą o tym wszystkim napisać. No i dobrze, siadajcie przy klawiaturze (ongiś
siadło się przy stole) i piszcie. To naprawdę przednia zabawa. A dziś łatwo się
podzielić z innymi swoimi osiągnięciami, bo przecież mamy portale społecznościowe,
chociażby fecebook. Zachęcam do takiej twórczości, kosztuje trochę czasu, ale
przynosi wiele satysfakcji. No więc – do dzieła !
Cudne to pańskie pisanie
OdpowiedzUsuńZwykły świat - w niezwykły zamienia
Wprawia serce w dziwne drganie
Oczywistości wychodzą z cienia…
Miękną serca z kamienia…
Pozdrawiam,
R.S. :):)
Moje serce może dlatego, że nie z kamienia zmiękło jak poduszka firmy "Indriana" po przeczytaniu tego limeryka. Bardzo za te pełne wdzięku pochwały dziękuję. I pozdrawiam Panią Kierownik R.S. oraz całą Bibliotekę !
UsuńMoją Wolę Znaj Matole, Jak Się Uprę Nie Pozwolę.
OdpowiedzUsuńWierszyk pozwala zapamiętać kolejność planet w naszym Układzie Słonecznym , łącznie z miniaturą Plutonem
Fajne wierszyki,szczególnie ten dot.wyścigu planet.Można czytając ten wiersz szybko nauczyć się całego układu słonecznego.
OdpowiedzUsuńA propos .Nie ustosunkowałeś się do mojego wczorajszego komentarza.Pozdrawiam