pałacyk fabrykanta - z tyłu hale fabryczne "Piasta" |
Boję
się, że Czytelnicy śledzący dzieje historyczne przyszłego miasta mają już dosyć
tego nagromadzenia faktów i wydarzeń z przeszłości, ale zbliżamy się do
kulminacyjnego momentu. Toteż proszę o jeszcze trochę koncentracji i skupienia,
a obraz Głuszycy będzie tym jaśniejszy i całościowy .
Przypominamy
sobie z ostatniego rozdziału spontaniczny, pełen rozmachu okres rozkwitu
przemysłowego miasta w pięćdziesiątych i sześćdziesiątych latach XIX wieku.
Zbudowane zostały w tym czasie fabryki wraz z infrastrukturą komunalną,
stanowiące zaczątek późniejszego miasta.
Dalszy
rozwój Głuszycy wiąże się z historią
Zjednoczonych Niemiec w 1871 roku. Znaczący ośrodek włókienniczy w
przemysłowej osadzie nad górną Bystrzycą, o osobliwej nazwie Wüstegirsdorf (co można przetłumaczyć:
pusta, głucha wieś), kwitnie nadal na zasadzie kpontrastu i
z powodzeniem konkuruje z licznymi na Dolnym Śląsku ośrodkami przemysłu
lekkiego w Bielewie, Pieszycach, Dzierżoniowie, Piławie Górnej, czy też
sąsiadującym z Głuszycą -Walimiem. W 1872 roku powstaje w Głuszycy własna
drukarnia. Jest to chyba nader interesujące wydarzenie, zwłaszcza że drukowano
lokalną gazetę. Nosiła ona tytuł „Wüstegiersdorfer Grenz-Bote” („Głuszycki
Goniec Graniczny”) i była wydawana dwa
razy w tygodniu jako gazeta dla Głuszycy, Jedliny Zdroju, Walimia i
okolicznych wsi.
Jako
ciekawostkę mogę podać, że ostatnia strona gazety obfitowała w mnóstwo
ogłoszeń, świadczących o aktywności kupieckiej, rzemieślniczej oraz bujnym
życiu towarzyskim (zaproszenia na koncerty, bale, odczyty).
A w
ogóle lektura tej gazety wywołuje konsternację, rodzi pytanie, gdzie my jesteśmy
? Jakże daleko nam do tej żywej, pulsującej, prężnej atmosfery wczesno
kapitalistycznego miasteczka?
W
latach siedemdziesiątych wybudowano w mieście żłobek, szkołę 6-cio klasową dla
dzieci robotników, powstały stawy (I, II, III), rozpoczęto tez budowę linii kolejowej z Wałbrzycha do Kłodzka,
której uruchomienie miało miejsce w roku 1880.
W tym też roku zakończono budowę ratusza, najprawdopodobniej w miejscu
dzisiejszego marketu “Eco” przy ul. Grunwaldzkiej i Częstochowskiej, ale wskutek
pożaru uległ on zniszczeniu. Głuszyca Dolna liczyła wówczas 3 599 mieszkańców,
osiągając apogeum rozkwitu.
Niestety,
w ostatnim dwudziestoleciu XIX wieku nabrzmiewają problemy społeczne, typowe
dla kapitalistycznej gospodarki. W latach 1882 – 1884 miał miejsce kryzys gospodarczy,
pracuje się „tylko” 10 godzin dziennie, następuje redukcja zatrudnienia,
rozpoczyna się emigracja „za chlebem” do Północnej Ameryki i Brazylii. W
1888 roku bracia Reinchemheim sprzedają swój zakład bawełniany Juliuszowi
Kauffmanowi, następuje połączenie obu zakładów w jedną fabrykę, poprawia się
koniunktura. Wyrazem tego jest zwolnienie z przymusu płacenia za szkołę dla
dzieci. Zakład Meyera Kauffmana – MK
Textilwerke A-G wzbogaca się w nowe oddziały wykańczalni, farbiarni,
przędzalni, stając się dużym zakładem włókienniczym. Śmierć Juliusza Kauffmana
w roku 1890 nie wstrzymuje rozbudowy fabryki, którą przejmują jego
spadkobiercy.
Z
historii miasta w tym czasie warto odnotować fakt połączenia Głuszycy Dolnej z Górną w jeden organizm administracyjny, co
miało miejsce w roku 1895. W XX stulecie wkroczyła więc Głuszyca jako
typowe, kapitalistyczne osiedle robotnicze i jak się okazuje pełne kontrastów i
nie rozwiązanych problemów. Niestety, Głuszyca nie zdołała mimo tak wyraźnego
rozpędu gospodarczego uzyskać statusu miasta.
W
toku rozbudowy fabryk nie troszczono się o zapewnienie odpowiednich warunków
pracy. Rosnący w siłę ruch robotniczy, naciski związkowe i przykład innych
fabrykantów spowodowały zapewne, że na terenie zakładu wybudowano łaźnie dla pracowników.
Ale to była kropla w morzu potrzeb.
Warto
zwrócić uwagę, że fabrykanci zapewnili sobie wyśmienite warunki mieszkaniowe,
wznosząc obok zakładów neoklasycystyczne pałacyki otoczone parkami i cennymi
okazami starodrzewu.
I wojna światowa zahamowała rozbudowę fabryk, a wraz z nim i całego otoczenia. Wielu mężczyzn zaciągnięto do armii, wielu zginęło na froncie lub w niewoli. Po wojnie w okresie dwudziestolecia międzywojennego miejscowe fabryki stają się coraz bardziej przestarzałe, nie wytrzymują konkurencji z nowoczesnymi technologiami Zachodnich Niemiec, Anglii, Holandii. Wüstegirsdorf wyraźnie podupada.
Gwoździem
do trumny dla ludności staje się wielki kryzys gospodarczy lat 1929 – 1933.
Spowodował on ograniczenie produkcji, masowe bezrobocie i wyludnienie osiedla.
Ożywienie gospodarcze w czasach hitlerowskich nie na wiele się zdało, choć wzrosły zamówienia rządowe na tkaniny dla
Wermachtu.
Okazuje
się, że feralna ananke w losach Głuszycy daje wciąż znać o sobie.
W ten sposób dotarliśmy z historią miasta do czasów współczesnych, wojennych i powojennych, przy czym chodzi już o II wojnę światową. O tych sprawach, bardzo zresztą ciekawych i zagadkowych przeczytamy w kolejnych odcinkach.
Bardzo dobry tekst.Nie mam żadnych zastrzeżeń.Zresztą to trzeba podkreślić,że autor tego blogu czyli Stanisław zna najlepiej historię GLuszycy i nie tylko.Pozdrawiam Bronek
OdpowiedzUsuńTakie miasteczko jak Głuszyca miało straż pożarną,a każda straż miała orkiestrę strażacką,
OdpowiedzUsuńktóra grała na każdą okazje,dla przyjemności,imprezach na wolnym powietrzu,w parku i na pogrzebach.
Przy szkołach istniały orkiestry muzyki klasycznej,zespoły perkusistów i dudziarzy,
chóry kościelne i ludowe.
"Archers"z 1848-klub łuczników,klub fotograficzny.Kluby ogrodnicze urządzały jesienią wystawy
owoców i kwiatów(dalie).Kluby turystyczne,klub piłkarski,zapasy,podnoszenie ciężarów,kolarski.
Bardzo popularna była gimnastyka.Klub narciarski"Schnee Eule".
W czasie wojny siedmioletniej walki toczyły się od Srebrnej Góry po Sierpnicę,jest jeszcze dużo
śladów po tej wojnie w Górach Sowich.
W pewnym okresie tej wojny Walim był okupowany-to przez Prusaków,to przez Austriaków.
W końcu podzielili Walim -doliną(którą ?)między swoje armie i gnębili ludność.Wschodnia część
Walimia(Zedlitzheide) została bez kościoła.Z powodu napadów żołnierzy,głodu i chorób zmarła
ponad 1/3 mieszkańców Walimia.
Znani Ślązacy:"www.familienkunde.at/Schlesien_Menschen.htm"
Pozdrawiam!