podziemia Osówki |
To było, bagatela, szesnaście lat
temu. Nie do wiary jak ten czas ucieka. Usiłowaliśmy wtedy nawiązać kontakt ze
świeżo promieniejącą gwiazdą medialną, redaktorem Bogusławem Wołoszańskim z Warszawy. To co robił na ekranie polskiej
telewizji było nie mniejszą sensacją niż tematy, którymi potrafił nie tylko
zainteresować, ale wręcz zafascynować, a tym samym odrodzić od nowa pasję
poznawania tajemnic II wojny światowej. Program telewizyjny Bogusława
Wołoszańskiego dotyczył w ogóle sensacji tego okrutnego XX wieku, ale
koncentrował się głównie na zagadkach ostatniej wojny. A przecież żyliśmy wtedy
w Głuszycy nieomal na co dzień
odsłanianiem niezwykle emocjonującej tajemnicy, kryjącej się w podziemiach
niewielkiej góry, Osówki” w masywie Włodarza w Górach Sowich. Zagospodarowanie
turystyczne Osówki, jak to się oficjalnie nazywało w programach gminnych,
pozwoliło przekonać się nieomal namacalnie, że pod tą górą znajdują się dwa
poziomy podziemnych sztolni i hal. Ten wyższy, liczący sobie ok. 2 km. udało się uporządkować,
zabezpieczyć i udostępnić do zwiedzania, ten niższy, gdzie na początku
podziemnego korytarza znajdowała się wartownia i kilka obetonowanych
pomieszczeń, zablokowany był zawałem. Nie ma wątpliwości, że był to zawał spowodowany
celowo przez Niemców po to by zamknąć dojście do tej części podziemnej
inwestycji. Jak ona wygląda i co się w niej znajduje, oto jest pytanie, które
frapuje do dziś wszystkich zainteresowanych kompleksem „Riese”, a jest ich
coraz to więcej. Wielu jednak traci coraz bardziej nadzieję, że uda się
kiedykolwiek odsłonić przynajmniej rąbka tej tajemnicy.
W 1996 roku staraliśmy się
przyciągnąć do Głuszycy redaktora Wołoszańskiego. Gdyby się to udało, być może zagadka
tzw. „ostatniej kwatery Hitlera” stałaby się głośna w całej Polsce, a może i
jeszcze dalej. Niestety, red. B. Wołoszański nie miał wtedy czasu, zajęty pracą
w telewizji i pisaniem książek, by móc do nas przyjechać. Na pocieszenie
przysłał mi drugą część wydanej właśnie książki „Ten okrutny wiek” z cyklu
„Sensacje XX wieku” z imienną dedykacją i list z zapewnieniem, że zrobi
wszystko, by do nas przyjechać.
„Co się odwlecze, to nie uciecze”,
głosi znane przysłowie. Red. B.
Wołoszański pojawił się w Głuszycy po parunastu latach, kiedy kręcony był
głośny film „Tajemnice twierdzy szyfrów”, ale wtedy był zainteresowany
poszukiwaniem miejsc, które mogły stanowić atrakcyjne tło do fabuły filmu,
nie mającej nic wspólnego z tajemnicą kompleksu „Riese”. Jak się okazuje
nie była to jego ostatnia wizyta.
red. Wołoszański pod Osówką |
We wtorek 8 stycznia 2013 roku odwiedził Głuszycę po raz kolejny.
Tym razem celem wizyty były przygotowania do realizacji kolejnych odcinków
realizowanego w „Polsacie” serialu
„Skarby III Rzeszy”.
Ekipa programu była pełna podziwu
dla wielkości obiektu, wybetonowanych pomieszczeń, oraz miejsc w których Niemcy
mogli ukryć skarby przed zakończeniem wojny. Po wizycie stało się jasne, że
podziemia Osówki znajdą się w kolejnych odcinkach zdobywającego popularność
filmu emitowanego przez telewizję Polsat.
Czekać będziemy w napięciu na ekipę
realizacyjną, a następnie pojawienie się filmu na ekranach odbiorników
telewizyjnych. Być może będzie to już telewizja cyfrowa.
Fot. Robert Janusz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz