Osówka, hala wybetonowana, ekspozycja wizualna |
Z ogromną przyjemnością i
satysfakcją czytam w niedzielę 28 lipca na stronie internetowej
portalu „www. walbrzyszek. com:
„10
najciekawszych zabytków regionu już od dziś we Wrocławiu w
największej galerii handlowej na Dolnym Śląsku. W CH Magnolia Park
będzie można zobaczyć m.in. zbroję rycerską z Zamku Kliczków,
Zamek Chojnik w miniaturze, armatę ze zbiorów Twierdzy Kłodzko.
Wystawa "Dolny Śląsk. Nie do opowiedzenia. Do zobaczenia”
potrwa do 4 sierpnia.
Wystawa przedstawia
najważniejsze zabytki regionu. Na ekspozycję składają się m.in.
miniatury obiektów, nietuzinkowe zdjęcia i historyczne eksponaty.
Na liście wystawców znalazły się m.in. Podziemne miasto
Osówka, Zamek Grodziec, Twierdza Kłodzko, Muzeum Papiernictwa w
Dusznikach czy Kopalnia Węgla Nowa Ruda. W CH Magnolia Park
będzie można zobaczyć makietę Zamku Chojnik, armatę ze zbiorów
Twierdzy Kłodzko, radziecki motor z Osówki, miniaturę
krzywej wieży w Ząbkowicach Śląskich, a nawet zbroje rycerskie z
Zamku Kliczków. Dzięki punktom informacyjnym DOT-u i UMWD, będzie
można uzyskać więcej informacji na temat prezentowanych miejsc.
Wielki finał zaplanowano na sobotę, 3 sierpnia. Wtedy w
galerii zaprezentują się lokalne zespoły folklorystyczne,
przewidziano pokazy rzemiosł i konkursy z nagrodami. Chętni będą
mogli sprawdzić swoją wiedzę o Dolnym Śląsku w specjalnym
interaktywnym quizie. Wystarczy, za pomocą interaktywnego kiosku,
odpowiedzieć poprawnie na pytania dotyczące 3 wybranych atrakcji
Dolnego Śląska”.
zabytkowe wagoniki do przewozu głazów skalnych |
To, że „Podziemne
miasto Osówka” znalazło się wśród dziesięciu najciekawszych
atrakcji turystycznych Dolnego Śląska, to już nie przelewki. To
dowód uznania i potwierdzenie faktycznego zainteresowania turystów
i wycieczkowiczów największą militarną inwestycją III Rzeszy pod
koniec II wojny światowej, znanej jako ostatnia kwatera A. Hitlera.
Faktem jest, że Osówka robi wrażenie i wywołuje zdumienie ogromem
prac górniczych prowadzonych w podziemiach tej góry, a także
inwestycjami wzniesionymi na jej wierzchołku. A ponadto wciąż
jeszcze nie do końca zbadana, owiana jest tajemnicą i zachęca do
osobistego poznania. Jeśli dołożymy do tego „Lochy Walimskie”
i „Włodarza”, to okaże się, że znaleźliśmy się w świecie
fantasmagorii, który jak na dłoni pozwala pojąć absurdalność
pomysłów „Fűhrera”,
a zarazem ogrom zbrodni na więźniach obozu koncentracyjnego Gross
Rosen.
O Osówce jak również o
wszystkich innych kompleksach podziemnych w Górach Sowich pisałem
sporo w moim blogu, jest na ten temat obszerna już i coraz ciekawsza
literatura. Dobrze, że Osówka nie ginie w potoku coraz to nowszych
atrakcji turystycznych, a jej wrocławska promocja sprzyja
popularyzacji turystycznej całego regionu wałbrzyskiego.
Osówka nie ginie i zyskuje na popularności!
OdpowiedzUsuńDzisiaj zbliżając się do"Muchołapki"spotkałem turystów z Krakowa,którzy przyjechali na nasze tereny aby zwiedzić"Riese".Osówkę już zwiedzili,byli zachwyceni,w planie mieli zwiedzanie pozostałych kompleksów.Zabawiłem się w przewodnika i zwiedzili ze mną prawie cały Miłków.
"Muchołapka"i inne ciekawe obiekty będą udostępnione do zwiedzania od 1.08.13.
Dzisiaj widziałem w rejonie Gruntowej,na mokradłach,jak zaskroniec polował na żabę.Chwycił ją za nogę i próbował wyciągnąć z wody bardzo silnie się wijąc.Żaba w wodzie miała szansę się uratować,ale wąż ze wszystkich sił wyciągał ją na brzeg.
W lesie bukowym zauważyłem rzadkość w naszych lasach-dwie baraszkujące popielice-oczom nie wierzyłem.
Pozdrawiam!WRC.
To mieli wyjątkowe szczęście turyści z Krakowa, że trafili na WRC. Dzięki temu poznali "Muchołapkę", a jest to równie jak Osówka atrakcja turystyczna dużej wagi. Dobrze, że znajdzie się już oficjalnie na mapie turystycznej D. Śląska. A w ogóle, to chodzenie po górach w minioną niedzielę uważam za rzecz heroiczną. Na moim tarasie było w południe 37 stopni Celsjusza w cieniu. Większość dnia spędziłem w domowej chłodni, tj. w pomieszczeniach niskiego parteru, gdzie można było poczytać Boohumila Hrabala "Pociągi pod specjalnym nadzorem" i pooddychać powietrzem tak nam bliskim z wielu poprzednich lat, kiedy w lipcu wychodziliśmy z domu z nieodłącznym atrybutem - parasolem.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, Dolny Śląsk jest pięknym regionem, niestety czasem przez swoich mieszkańców niedocenianym...
OdpowiedzUsuń