Blog to miejsce do podzielenia się na piśmie z innymi internautami moimi fascynacjami. Dotyczą one głównie regionu wałbrzyskiego, w którym przeżyłem już ponad pół wieku Będę o nim pisał, dzieląc się z Czytelnikami moimi refleksjami z przeczytanych książek i osobistych doświadczeń związanymi z poznawaniem jego historii i piękna krajobrazów.

wtorek, 5 sierpnia 2014

Kurs na Wałbrzych

wałbrzyski rynek


Dziś w sezonie ogórkowym postaram się napisać coś dla odprężenia . Nie wiem, czy mi się to uda, ale spróbuję. Życie obfituje w zdarzenia, które mogą wywołać zdziwienie, a często śmiech lub irytację. Aż się prosi, żeby o tym napisać.
Przejeżdżając samochodem z Lubina przez centrum wielkiej Legnicy na próżno szukam wzrokiem drogowskazu z napisem – Wałbrzych. Dla legnickich drogowców to miasto nie istnieje. Ważniejsze są Jelenia Góra i Bolków. Kierując się intuicją jadę tą drogą z nadzieją, że za miastem pojawi się napis, iż jest to również droga do Wałbrzycha. Parę kilometrów od Legnicy za autostradą Wrocław – Zgorzelec pojawia się obok Jeleniej Góry i Bolkowa kolejna nazwa miasta – Jawor. To mnie napawa optymizmem, że chyba jadę dobrze, bo Jawor jest blisko Strzegomia, a Strzegom blisko Wałbrzycha. Wreszcie w Jaworze ktoś odważył się zawiesić na rozwidleniu dróg drogowskaz z napisem - Wałbrzych. Odetchnąłem z ulgą. Jednak Wałbrzych nie zginął, istnieje nie tylko na mapie. Mój znajomy skomentował to z sarkazmem: Nie dziwota, kto dziś jedzie do Wałbrzycha, wszyscy obierają kierunek odwrotny. Chyba że Legniczanie, ale oni nie robią tego, bo nie mają drogowskazu !

Oglądam film polski „Doskonałe popołudnie” z 2005 roku w reżyserii Przemysława Wojcieszka, nagrodzonego w tym samym roku „Paszportem „Polityki” za oryginalne dzieła będące manifestem pokolenia trzydziestolatków szukających miejsca w naszej rzeczywistości. Jest on również scenarzystą tego filmu. Już na samym początku jeden z młodych bohaterów filmu w rozmowie z wiozącym go samochodem kierowcą (Jerzy Stuhr), przyznaje, że jest z Wałbrzycha, ale tam nie wróci. Na pytanie dlaczego, odpowiada: „Był pan w Wałbrzychu? Od piętnastu lat tam się nic nie zmieniło!”

Otóż to, epatowanie opinii publicznej pejoratywnym obrazem Wałbrzycha stało się regułą. Film jest jednym z przykładów korzystania ze stereotypów o mieście, w którym tylko „szaro, buro i ponuro”, nędza i bezrobocie, byli górnicy giną wydobywając węgiel w bieda-szybach, żadnej nadziei na poprawę. Absurdalność tego zjawiska polega na wyolbrzymianiu negatywnych skutków przemian, a tuszowaniu pozytywów. Jak można mówić, że nic się nie zmieniło w Wałbrzychu od momentu przemiany ustrojowej w 1989 roku? To fakt. że w latach 90-tych upadł przemysł węglowy, co przyniosło za sobą fatalne skutki. Tysiące ludzi straciło pracę, upadła najważniejsza gałąź przemysłu, która przez całe wieki była fundamentem jego rozwoju. Było to swego rodzaju katharsis dla uprzemysłowionego, górniczego miasta, które utraciło podstawę swej egzystencji. Z takiej zapaści nie da się od razu i bezboleśnie wydobyć. Ale Wałbrzych odzyskał czyste powietrze, przestały go osaczać kłęby dymiących kominów kopalń i koksowni, skończył się horror ciężkiej i niebezpiecznej górniczej harówki, powstał nowy przemysł utworzony od podstaw w zgodzie z naturą i aktualnymi potrzebami, zbudowano nowe dzielnice mieszkaniowe, centra handlowe i usługowe, rozwinęło się szkolnictwo wyższe, prężnie działają placówki kultury. Powoli, ale z coraz widoczniejszym skutkiem miasto leczy swoje rany. Nie będę mnożył przykładów pozytywnych przemian w ostatnich latach, są one widoczne gołym okiem. Coraz częściej pojawiają się artykuły w prasie, audycje radiowe i telewizyjne przedstawiające sukcesy miasta, a nie tylko negatywy. To nie jest to samo miasto, co w latach PRL-u. Wiadomo, że jest jeszcze wiele do zrobienia, potrzeba kolejnych lat spokoju i dobrego gospodarowania by Wałbrzych stał się miastem nowoczesnym. Ale już dzisiaj – wystarczy tylko przyjść się z Placu Grunwaldzkiego do rynku mając w pamięci tę drogę sprzed lat, aby nieco optymistyczniej myśleć o Wałbrzychu.
Dziś mogę dodać, że Wałbrzych ma swoją coraz to bogatszą literaturę, jest znakomitym miejscem rozgrywania akcji i snucia interesujących wątków fabularnych. Najlepszym przykładem są książki związanych z Wałbrzychem zdobywczyń nagród „Nike”, Olgi Tokarczuk i Joanny Bator.
Od siebie dołożyłem do tego drobną cegiełkę w postaci bogato ilustrowanej książki „Wałbrzyskie powaby”.


Tylko legnickich drogowców nie da się chyba tak szybko przekonać, że Wałbrzych, to duże, rozwijające się i piękne miasto. Nie gorsze niż Legnica. Zasługujące na to, by u wylotu z Legnicy znaleźć się na drogowskazie.

5 komentarzy:

  1. Może do Wałbrzycha jeździ się wg.GPS a znaki to już tylko na prowincji.
    Postęp techniki jest tak olbrzymi,że wkrótce należy spodziewać się na naszych ulicach takich pojazdów:
    "www.youtube.com/watch?v=CqSDWoAhvLU"

    ??!!
    "www.youtube.com/watch?v=LP5WB^OXv1g"
    "-----------------------------------------uVsPfrigpxc"
    "-----------------------------------------OyeH5hioOtg"

    Jak na razie to właśnie Wałbrzych może się poszczycić najnowocześniejszym taborem autobusowym w Polsce.
    W każdy pierwszy dzień m-ca wałbrzyscy kierowcy korzystają z darmowej komunikacji miejskiej w ramach akcji"Dzień bez samochodu"i programu"Zielony Wałbrzych 2020".
    Wałbrzych Zdrój(?)-Stary Zdrój:
    "dolny-slask.org.pl/565162,Walbrzych,Stary_Zdroj.html"
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Henryku, jesteś fenomenalny, postawiłeś mnie na nogi. Przecież ja żyję w świecie, który należy do przeszłości. Kto dziś patrzy na drogowskazy, przecież jest GPS. Ostatni Mohikanie pozostawili na obrzeżach Legnicy jakież tam drogowsakazy, ale wiadomo, to jest przeżytek. To pestka że w Legnicy Wałbrzych nie istnieje na szczątkach drogowskazów. Ważne , że jest w GPS. Obiecuję poprawę. Kolejny raz jadącx przez Legnicę będę patrzył w GPS, po co się rozglądać po gigantycznym mieście za jakimiś tam drogowskazami. To wstyd. Przeciweż jest GPS 1

      Usuń
    2. Piosenka na lato:
      "www.honorata-skarbek.2014/05/teledysk-i-piosenka-gps-juz-sa.html"

      Najlepiej połączyć stare z nowym:)
      ***Kompas***
      Igła kompasu
      biegun wskazuje
      gdy na nim jesteś
      wtedy wariuje

      Czyżby i w sercu
      było coś takiego
      trafia do ciebie
      z miejsca każdego

      Kiedy już dotrze
      nie oszukuję
      kompletnie nad nim
      już nie panuję
      /autor-zaklinacz/
      "www.compassmuseum.com/hand/hand_1.htm#BREITHAUPT"
      :)

      Usuń
  2. Nie wiedziałem, że kompasy mogą być też dziedziną twórczości artystycznej. Mam tu na uwadze i znakomitą kolekcje z linku, i zabawę słowną w załączonym wierszyku.Dziękuję też za "Piosenkę na lato". Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rafał Majka.Znowu bajka!Jesteśmy potęgą...w przemyśle rowerowym!W kolarstwie zaczynamy wychodzić z dołka.
      "biznes.onet.pl/rowerowi-liderzy,40467,5651361,1,prasa-detal"
      Dobrodziejstwa roweru:
      "rebelianci.org/485617/Rower"
      "-------------------/482960"
      :)

      Usuń