Blog to miejsce do podzielenia się na piśmie z innymi internautami moimi fascynacjami. Dotyczą one głównie regionu wałbrzyskiego, w którym przeżyłem już ponad pół wieku Będę o nim pisał, dzieląc się z Czytelnikami moimi refleksjami z przeczytanych książek i osobistych doświadczeń związanymi z poznawaniem jego historii i piękna krajobrazów.

niedziela, 30 marca 2014

Wielkanoc ma swą moc !


rozmaitości świąteczne


Najwyższy czas by pomyśleć o Wielkanocy. Zbliżają się te święta jak co roku na Wiosnę i w tym kryje się także ich przemożna moc oddziaływania. Ale Wielkanoc to przede wszystkim święto religijne, pamiątka Zmartwychwstania Pańskiego, najstarsze i najważniejsze święto chrześcijańskie. Wokół zwycięstwa Chrystusa nad śmiercią skupia się cała liturgia i teologia Kościołów katolickiego, protestanckiego i prawosławnego. Wierni najpierw przeżywają w żałobie mękę Pańską wraz z ukrzyżowaniem Jezusa Chrystusa, aby w niedzielę wielkanocną cieszyć się z Jego zmartwychwstania. Dzień ten jest dniem powagi i zadumy, wprawdzie różnie celebrowany, jednak wszędzie mający radosny i podniosły charakter.
Wielkanoc poprzedza wielki post, ostatni zaś tydzień, zwany jest Wielkim Tygodniem. Wszystko po to, by upamiętnić i należycie uczcić śmierć krzyżową Jezusa Chrystusa i jego triumfalne zmartwychwstanie.

Przez całe wieki ukształtowała się różnorodna, bogata i piękna tradycja obchodów Świąt Wielkanocnych. Różnice są niewielkie pomiędzy Kościołami i krajami, istota świąt pozostaje wszędzie ta sama. W Polsce Święta Wielkanocne obchodzone są szczególnie uroczyście.

W niedzielę wielkanocną w godzinach porannych odprawiana jest uroczysta rezurekcja (co po łacinie oznacza zmartwychwstanie). Swymi tradycjami sięga ona średniowiecza. Msza Św. rezurekcyjna kończy się zwykle uroczystą procesją wokół kościoła. W wielu kościołach miejskich i wiejskich urządzane są inscenizacje Grobu Pańskiego. Pełnią przy nich honorowe warty żołnierze, strażacy i harcerze. W Wielką Niedzielę grób jest już pusty, bo właśnie Chrystus zmartwychwstał. Księża w czasie rezurekcji obwieszczają wiernym podniosłym głosem: Alleluja ! Radujmy się, bo spełniła się zapowiedź Pisma Świętego o boskim zmartwychwstaniu. Po powrocie do domu w gronie rodzinnym zasiadamy do uroczystego śniadania wielkanocnego, które rozpoczyna się składaniem życzeń i dzieleniem się święconką z koszyczka. Na stołach znajdują się jajka, wędliny, wielkanocne baby i mazurki. Stoły zdobione są bukietami z bazi i pierwszych wiosennych kwiatów.

Poniedziałek Wielkanocny zwany jest Lanym Poniedziałkiem, albo Śmigusem-dyngusem. To drugi dzień świąt Wielkiej Nocy. W polskiej tradycji tego dnia polewa się dla żartów wodą inne osoby, nawet nieznajome. Polewanie wodą nawiązuje do dawnych praktyk pogańskich, łączących się z symbolicznym budzeniem się przyrody do życia i co rok odnawialną zdolnością ziemi do rodzenia. Do dziś zwyczaj kropienia wodą święconą pól w poniedziałkowy ranek przez gospodarzy ma miejsce w niektórych wsiach na południu Polski.

Polska tradycja potraw wielkanocnych jest bardzo bogata i nie ma chyba innej tak urozmaiconej tradycji kulinarnej na czas obchodów Świąt Wielkanocnych. Czekamy na to śniadanie przez cały Wielki Post, zatem nie dziwi fakt, że wszystkiego co znajduje się na stole staramy się skosztować choćby po troszeczkę.
 Na tradycyjnym stole wielkanocnym nie może zabraknąć takich potraw jak: żurek wielkanocny, biała kiełbasa, szynka świąteczna, faszerowane jajka, ćwikła, baba wielkanocna, mazurek, sernik.
A po obfitym świątecznym śniadaniu zapraszamy wszystkich do wielkanocnych zabaw z pisankami. Najbardziej znaną wśród dzieci i młodzieży jest zabawa „jajko o jajko”. Potrzebna jest jedna pisanka na osobę; zawodnicy siadają naprzeciwko siebie; należy uderzyć jajkiem o jajko partnera; wygrywa ten zawodnik, którego jajko nie będzie po obu stronach zbite.

Święta obchodzone są uroczyście nie tylko w kościele i w domu. Coraz liczniej włączają się do naszej rodzimej tradycji wielkanocnej domy kultury lub różne organizacje i stowarzyszenia. Dużym powodzeniem cieszą się różnorodne konkursy i jarmarki świąteczne.

Na internetowej stronie „wałbrzyszek com” czytam o takich lokalnych imprezach wielkanocnych:

Z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych głuszyckie Centrum Kultury-MBP zaprasza wszystkich, którzy lubią piec ciasta, do wzięcia udziału w konkursie mającym na celu m. in. kultywowanie kulinarnych tradycji świątecznych.

– Zadaniem konkursowym jest upieczenie ciasta – może być ono tradycyjne, jak np. mazurek, babka lub sernik, ale też mile będą widziane oryginalne wypieki – ważne, aby nawiązywały do Świąt Wielkiej Nocy, wiosny i miały niepowtarzalny smak – wyjaśniają organizatorzy z CK-MBP.

Przewidziane są trzy nagrody główne –w tym finansowa – oraz wyróżnienia. Kolejną nagrodę można otrzymać za najpiękniej udekorowany stół.

wielkanocne palmy
Głuszyckie CK ogłosiło też konkurs na najatrakcyjniejszą palmę świąteczną. Konkurs wiąże się z przepiękną tradycją religijną w Niedzielę Palmową, kiedy to ze sporządzonymi przez siebie palmami udajemy się do kościoła na Mszę Świętą.

Oczywiście podobne imprezy, jarmarki świąteczne i konkursy organizowane są przez placówki kultury zarówno w Wałbrzychu jak i w całym powiecie wałbrzyskim.


Święta spędzane przy stole w rodzinnym gronie to radosne chwile, które wspominamy przez cały rok. W dzisiejszych czasach, gdy każdy dzień mija niezauważony, to właśnie święta sprawiają, że mamy czas by nacieszyć się sobą. To czas, gdy z przyjemnością odwiedzamy swoich bliskich i przyjaciół. Siedząc przy świątecznym stole, w wyjątkowym i podniosłym nastroju, mamy okazję do spotkań, długich rozmów. Wówczas możemy się wreszcie sobą nacieszyć.
Tegoroczne święta w kontekście tego, co się dzieje w bliskiej nam Ukrainie są szczególną okazją, byśmy mogli zrozumieć i docenić wagę pokoju na świecie.


Z okazji Świąt składam wszystkim moim bliskim i znajomym życzenia
zdrowych i pogodnych Świąt Wielkanocnych, obfitości na Świątecznym stole, smacznego jajka oraz wiosennego nastroju w rodzinnym gronie.





17 komentarzy:

  1. Wesołych Świąt!
    "www.bogorianum.pl/bog_zwyczaje.php"
    Byłem też"Jackiem łubudu". Pod kościołem strzelaliśmy"kluczem"załadowanym kalichlorkiem,na podwórkach i w korytarzach z puszek z karbidem,a jery strzelały z siarki z zapałek.
    Strażacy strzelali z karabinów kbks.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję WRC za przypomnienie staropolskiego zwyczaju czczenia Świąt Wielkanocy kanonadą z dostępnej broni. Ona potwierdzała znaczenie tego, że Syn Boży zmartwychwstał. Było na ten temat nieco więcej w ubieglym roku. Szkoda, że dawne tradycje spadają na plan dalszy, w ich miejsce zawłaszcza obcy nam blichtr supermarketów.
      Pozdrawiam, !

      Usuń
    2. Z okazji Dnia Leśnika i Drzewiarza -zdrowia i szczęścia!!
      "www.youtube.com/watch?v=TGUYK4J-3UA"
      :)

      Usuń
    3. Kocham lasy i drzewa z Lesnikami jestem na "stopie wojennej" z powodu dewastacji lasów. Ale może coś się zmieni na lepsze. Ostatnie decyzje rządu wpłyną jak sądzę, na zahamowanie rabunkowej gospodarki leśnej,

      Usuń
    4. Jak donoszą lokalne media,muflony zostają.Muflony już nie zagrażają gatunkom
      rodzimym i mogą spokojnie z jeleniami i sarnami przemierzać Góry Sowie.
      Oby tylko"kornik rządowy"nie zmienił zdania.
      "klodzko24.pl/wiadomosci/powiat/207,muflony-zostaje.html"
      Zasłużony,pierwszy dyrektor Lasów Państwowych:
      "www.cbr.edu.pl/rme-archiwum/2008/rme25/dane/24_1.html"
      "www.youtube.com/watch?v=Q6ZO8VXUFCo"
      :)

      Usuń
  2. Witam, czytałem Pana książkę "Niezwykłości Osówki" Panie Michalik. Dobrze, że Pan obłożył ją już na pierwszej stronie prawami autorskimi, bo ktoś jeszcze mógłby się połasić na tak unikatowy i innowacyjny tekst jaki ona zawiera. Dzieło to na pewno powinno znaleźć się na półce każdego wytrawnego eksploratora i poszukiwacza. Same innowacje. Na pewno będę te książkę polecał kolegom.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję bardzo za tak wysoką ocenę mojej książeczki. Aż nie mogę uwierzyć, że to nie jest kpina. Na pewno nie jest to "dzieło" wielkiej miary, natomiast jest to próba zwięzłej oceny zdarzenia, jakim było zagospodarowanie turystyczne i udostępnienie dla ruchu turystycznego podziemi masywu Włodarza w Górach Sowich pod Osówką, do czego przyczyniłem się osobiście. Myślę, żę niewielka książeczka "Niezwykłości Osówki: pozwala zorientować się w tym temacie osobom, które sa zainteresowane tajemnicami minionej wojny i chcą naocznie zobaczyć to, co udało się zachować do dziś. Dziękuję, ża tak miły dla mnie komenmtarz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Panie Michalik,
      dziękuję za miłe słowa w odpowiedzi. Pochwaliłem, a teraz może więc gram dzięgciu.. Myślę, że za to jak Pan to określił: przyczynił się Pan do udostępnienie dla ruchu turystycznego podziemi - a tym samym do wytrącenia eksploratorom terenowym i historykom przysłowiowego młotka z ręki w rozwiązywaniu tajemnic tych że podziemi, przez co wciąż nie są one teraz do końca zbadane (uskok to tylko mały przykład..), nie jeden z nich miałby ochotę podziękować Panu soczystym kopniakiem w tyłek. Co Pan na to ?

      Usuń
    2. To co Pan pisze,. to nonsens. Otwarcie turystyczne podziemi w Walimiu i Głuszycy przyczynilo sie do szerszego zainteresowania tematem kompleksu Riese, dotad był on znany tylko nielicznym eksploatoriom. To że przyjeżdżają tu turyści nie stanowi żadnej przeszkody w odkrywaniu ich tajemnic, wręcz odwrotnie. Pozdrawiam !

      Usuń
    3. Był kiedyś taki suchar: "Siedzi facet na torach. Podchodzi drugi i mówi: posuń się!". Myślę, że Góry Sowie mają tak wiele tajemnic, że prawdziwy eksplorator kopniaka w tyłek może z pożytkiem dla ogółu przekuć na kopanie łopatą. Co Pan na to?

      P z W !

      Usuń
    4. Jak się chce komuś przyłożyć, to się zawsze powód znajdzie. Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam !

      Usuń
  4. Wielkanoc to drugie najważniejsze święto zaraz po Bożym Narodzeniu. W końcu Jezus wraca do nas, choć nie na długo. Uwielbiam tę świąteczną atmosferę, malowanie jajek (pisanek).. A palmy robione ręcznie są jeszcze ładniejsze niż kupne, kopiowane jedna od drugiej. Jednak to nie mało roboty, Sama miałam okazję uczestniczyć w warsztatach i robić palmę, roboty co nie miara, ale ile zabawy :). Wspaniałą wieścią jest, że różne instytucje a nie tylko kościoły i domy rodzinne interesują się takimi świętami i sprawiają, że są pełniejsze.. dzięki organizowanym różnym akcją i "śniadaniom/kolacją", w których uczestniczyć mogą wszyscy, bez względu na wiek, czy możność ludzie nie czują tej samotności.. są w gronie innych i sprawia im to przyjemność. A jeszcze większą przyjemność sprawia uśmiech na ich twarzach dobrym duszyczkom, które takie "coś" organizują. :)
    Pozdrawiam :)
    I zapraszam :)
    http://z-rownowaga.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. PAULIONO,
    bardzo Ci dziękuję za ten komentarz. Napisałaś to, czego ja nie potrafiłem tak prosto wyrazić. Muszę przyznać , że mnie wzruszyłaś. Tak samo odczuwam radość, gdy wokół świąt dzieje się coś nadzwyczajnego, gdy nie jest to najprostsza czynność - kupć palmę i obskórne zajączki w supermarkecie, a może jeszcze do tego sztuiczne pisanki. Miło jest, jeśli możemy przy tej świątecznej okazji sprawić innym przyjemność, zwłaszcza tym, którzy tego potrzebują. Dziękuję Paulino za ten kopmentarz. Pozdrawiam i życzę jak najwięcej dobroczynnego ciepła płynącego z okazji Wielkanocy !

    OdpowiedzUsuń
  6. Pamiętam jak dziś jak, że rok temu / mniej więcej / trafiłam tu od Anki Skakanki... I czytałam wpis o Wielkanocy. Jak pięknie, że Ziemia zatoczyła / mniej więcej / koło, a ja jestem tu znowu...
    Pozdrawiam serdecznie !

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję Aniu, że jesteś w moim blogu już od roku. To włąśnie tyle ile liczy sobie Twój blog, do którego od czasu do czasu zaglądam. Gratuluję tej rocznicy, jestem pewien, że będą kolejne. Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  8. Panie Stanisławie, a ode mnie dla Pana na Święta: wiersz Leszka Długosza "Wielkanoc w górach"

    Topnieją śniegi jak gorzkie żale
    I żale w końcu w niwecz spłyną
    Wszystkie
    Nie, nie ma przerwy
    Jakiejś przestrzeni neutralnej

    - M i ę d z y -

    Pomiędzy życiem i śmiercią
    Nie ma nawet blizny
    - Natychmiast
    Momentalnie
    Jeszcze spod zwałów śniegu
    Przez marcowe okopy
    Armia krokusów
    Jak ongiś w Alpach wojsko Hannibala
    Na tegoroczny podbój rusza
    Na strzępach zimy
    Kolejna wiosna
    Rozdział następny pisze

    Bóg Zmartwychwstały na Polanie
    - Bladziuchny, słaby jeszcze
    ale uśmiechnięty
    (Po takich przejściach, po takiej męce
    Znów w hostii kruchej wzniesiony wysoko
    Błogosławi
    - Czasom i chwili
    I ludziom przynależnym chwili
    I obłokom

    Wszystkiego najlepszego! R.

    OdpowiedzUsuń
  9. Cieszę się, że nie ma przerwy, nie ma przestrzeni neutralnej. Swięta miną i wrócimy do naszych pasji. Wiersz jest cudowny, podobnie jak Swięta Wielkanocne z całym swym spektrum tradycji staropolskiej. Życzę spełnienia nadziei związanych ze świętami i z tym co po świętach, bo nie ma przerwy ! Stan.

    OdpowiedzUsuń