dr Witold Pronobis w drzwiach swego byłego Ośrodka w Marwicach |
To
powinno się stać ważnym wydarzeniem kulturalnym w takim miasteczku
jak Głuszyca. Możliwość bezpośredniego spotkania się z
legendarnym już historykiem i dziennikarzem, a jak się okazuje
także autorem znakomitych książek popularno-naukowych z
niedalekiej naszej przeszłości, to wyjątkowa gratka nie tylko dla
osób interesujących się historią. Tak się składa, że wielu
starszych ludzi pamięta go ze słuchanych potajemnie audycji
radiowych, a w uszach ich dźwięczy jeszcze pełen werwy i ekspresji
głos lektora odsłaniającego zakonspirowane kulisy zbrodni
katyńskiej lub prawdę o historii ruchu oporu w okupowanej Polsce.
Ale to ludzie starsi, znający z autopsji zagłuszane różnymi
sposobami i uznawane przez władze ówczesnej Polski za nielegalne
audycje radia „Wolna Europa”. Natomiast dzisiejsza młodzież
żyje już w kraju wolnym i nie zawsze interesuje ją jak do tego
doszło. Brakuje właśnie takich spotkań i bezpośrednich rozmów z
bohaterami tych czasów.
Otóż
właśnie, już wkrótce gościem czwartkowych popołudniowych
spotkań w Centrum Kultury i Bibliotece Miejskiej w Głuszycy będzie
najbliższy współpracownik legendarnego Jana Nowaka-Jeziorańskiego,
dyrektora polskiej rozgłośni radia „Wolna Europa”, a jest nim:
Witold Pronobis.
Jan Nowak - Jeziorański z Witoldem Pronobisem |
Urodzony
w 1947 roku, doktor nauk historycznych, wykładowca na Uniwersytecie
Mikołaja Kopernika w Toruniu. Od 1982 roku na emigracji w USA
(Instytut Józefa Piłsudskiego w Nowym Jorku). Następnie kierownik
Archiwum Prasy i Wydawnictw Niezależnych Radia Wolna Europa i
redaktor programów Rozgłośni Polskiej RWE. Stworzył tam
największy zbiór polskich wydawnictw podziemnych poza granicami
kraju. Autor skryptów akademickich publikowanych w polskich
czasopismach emigracyjnych, a także w prasie niemieckiej i
anglojęzycznej. Autor
licznych udokumentowanych audycji historycznych, m. in. o zbrodni
katyńskiej i wymianie listów pomiędzy episkopatami polskiego i
niemieckiego Kościoła Katolickiego w 1965. Współpracownik
paryskiej
Kultury,
Zeszytów
Historycznych
i innych
polskich
wydawnictw emigracyjnych
(Widnokrąg, Libertas, Puls) oraz podziemnych
w kraju. Autor
podręcznika najnowszej historii Polski i świata, z którego
powszechnie uczono się dziejów XX w. w pierwszych latach po upadku
komunizmu.
Od
1999 r. prowadził w Marwicach k. Gorzowa Wielkopolskiego ośrodek
pod nazwą Miejsce Spotkań i Dialogu Ponadgranicznego, który
z różnych powodów zmuszony był zamknąć i powrócić do Berlina.
O
Witoldzie Pronobisie pisałem swego czasu w moim blogu, w lokalnym
portalu internetowym „Nasz Wałbrzych i gazecie „Głos Głuszycy”:
Mam
przed sobą książkę, która jest dla mnie cennym talizmanem. Są
dwa wystarczające powody, by traktować ją jako amulet o
magicznej mocy przynoszącej katharsis dotychczasowej wiedzy
historycznej. Po pierwsze – był to pierwszy podręcznikowy zarys
współczesnej historii Polski napisany po przemianach 1989 roku, a
więc bez komunistycznej manipulacji faktami, kłamstw i
cenzury. Nie pamiętam jak zdobyłem tę książkę wydaną w
1991 roku, pamiętam tylko, że czytałem ją z wypiekami na twarzy i
z szacunkiem wspominałem wielu moich profesorów na studiach
uniwersyteckich we Wrocławiu, którzy różnymi sposobami przemycali
prawdę historyczną pozostającą często w rażącej sprzeczności
z oficjalną historiografią. Chodzi oczywiście o książkę „Polska
i świat w XX wieku”, której autorem jest właśnie Witold
Pronobis, polski historyk publicysta, dziennikarz, autor
podręcznika najnowszej historii Polski i świata, z którego
powszechnie uczono się dziejów XX w. w pierwszych latach po upadku
komunizmu.
Witold Pronobis
nie znalazł zrozumienia lokalnej społeczności i pomocy ze strony
władz wojewódzkich i krajowych w prowadzeniu ośrodka, który mógł
spełnić ważną rolę w zbliżeniu środowisk inteligenckich
Polski, Niemiec i innych krajów Europy. Dlatego zostawił Martwice i
powrócił na „emigrację” do Berlina, gdzie łatwiej mu
prowadzić działalność naukową. To co mnie najbardziej zdumiewa,
to zupełna obojętność i marginalizacja człowieka tak bardzo
zasługującego na szacunek i uznanie. Był czas, kiedy wynoszono na
ołtarze jego szefa Jana Nowaka Jeziorańskiego, ale już wtedy
rzadko można było usłyszeć o Witoldzie Pronobisie. Dziś obydwaj
traktowani są jako postaci historyczne. Ale Witold Pronobis jest w
„kwiecie wieku” i mógłby jeszcze wiele uczynić dla Polski.
Spotkanie z dr
Witoldem Pronobisem zaplanowane jest w dniu 10 kwietnia br. o godz.
18.30 w sali widowiskowej Centrum Kultury w Głuszycy. Obok dyrektor
CK, Moniki Bisek-Grąz, współorganizatorem imprezy jest Łukasz
Kazek, a to gwarantuje, że nie skończy się tylko na rozmowie.
Przewidziana jest prelekcja filmu „Świety ogień” o
samozapaleniu Walentego Bydylaka, o czym pierwszą informację na
świat podało właśnie radio „Wolna Europa”. W spotkaniu
uczestniczyć będzie redakcja „Wiedzy i Życia Inne Oblicza
Historii”, w którym to piśmie ukazały się najnowsze artykuły
Witolda Pronobisa.
P.S. O dalszych
szczegółach powyższej imprezy dopowiem w kolejnych postach. Ukażą
się też promocyjne anonsy i zaproszenia na facebooku i na
wałbrzyskich stronach internetowych. A także ogłoszenia i plakaty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz