Blog to miejsce do podzielenia się na piśmie z innymi internautami moimi fascynacjami. Dotyczą one głównie regionu wałbrzyskiego, w którym przeżyłem już ponad pół wieku Będę o nim pisał, dzieląc się z Czytelnikami moimi refleksjami z przeczytanych książek i osobistych doświadczeń związanymi z poznawaniem jego historii i piękna krajobrazów.

wtorek, 25 lutego 2014

Nie ma jednej Rosji

 
nie ma to jak w Sarmacji

- „Co by pani chciała powiedzieć Putinowi ? - pytam na koniec.
- Żeby był cierpliwy - podkreśla Marija. - Dzisiaj bardzo go krytykują, ale to dobrze. Bo jak atakują ciało, to oczyszcza się dusza. Pan Bóg przygotowuje Putina do wielkiego czynu.
Marija patrzy na mnie uważnie, jakby chciała sprawdzić, czy jej słowa robią na mnie wrażenie. Robią. Zwłaszcza jak pomyślę, że mówi to osoba wykształcona, przedsiębiorcza i błyskotliwa.
- Ja bardzo kocham Putina! - dodaje Marija. - I chciałabym, żeby go kochali nie tylko wszyscy Rosjanie, ale też wszyscy mieszkańcy naszej planety. I całego wszechświata”.

Zacytowałem drobny urywek z książki Barbary Włodarczyk, znanej dziennikarki TVP, realizatorki cyklu reportaży telewizyjnych „Szerokie tory”, poświęconych życiu mieszkańców byłego ZSRR. Książka nosi tytuł „Nie ma jednej Rosji”, chociaż nazwę „Jedna Rosja” nosi putinowska partia polityczna w Rosji, posiadająca zdecydowaną większość w Dumie Państwowej.
Reportaże Barbary Włodarczyk to efekt wieloletnich podróży po rosyjskiej ziemi, od Kaliningradu po Syberię, których celem było bliższe poznanie Rosjan w całej ich rozmaitości i złożoności,
a zarazem odsłonięcie cząstki „rosyjskiej duszy”.

Oto co autorka pisze we wstępie swej książki:

„Rosja to różnorodny i barwny świat. To nowobogacka Moskwa i siermiężna prowincja, czyli „głubinka”. To Europa i Azja. To marzenia o integracji z Zachodem i nostalgia za ZSRR. Spędziłam w Rosji wiele lat. Spotykałam się z milionerami i z bezdomnymi. Widziałam salony w iście carskim stylu i mroczne więzienia. Brałam udział w obrzędach odprawianych przez szamana nad Bajkałem i w treningu dziewięcioletnich kadetek, które w kilka sekund składają kałasznikowa. Obserwowałam z bliska sektę, która czci Putina jako nowe wcielenie apostoła Pawła i treningi neofaszystów. Razem z maszynistką moskiewskiego metra poznawałam tajemnice najsłynniejszej kolei podziemnej, a z czarnoskórym radnym zamiatałam ulice. Za każdym razem przekonywałam się, że NIE MA JEDNEJ ROSJI. Wbrew nazwie kremlowskiej partii...”

No dobrze. Zgadzamy się z tym, że nie ma jednolitej Rosji, bo przecież jest to kraj wielonarodowościowy, wielokulturowy, wieloreligijny. Wprawdzie już nie w takiej skali jak za czasów ZSRR, ale nadal jest państwem związkowym, imperialnym. Udaje się jak dotąd w Rosji zachować pozory demokratycznych wyborów do władz państwowych i samorządowych, co pozwala utrzymywać przyjazne stosunki z USA i Unią Europejską. O problemach wolności i demokracji w tym Imperium mówi się i pisze non stop, ale Rosja jest zbyt wielka i groźna, a także dość bogata, co pozwala jej prowadzić politykę niezależną od innych.

Pozostawiam jednak sprawy polityczne do roztrząsania politykom, wracam natomiast do wspomnianej na początku misjonarki, zakochanej w Putinie bez reszty, bo „jak można nie kochać kogoś, kto stoi wyżej od nas, w kim jest duch święty”.
Otóż okazuje się, że dawna Swietłana Frałowa z Niźnego Nowogrodu, każąca do siebie mówić „matuszka Marija”, jest właśnie założycielką sekty religijnej, która wielbi Władimira Putina, jako nowe wcielenie świętego Pawła i zbawiciela Rosji. Siedziba sekty znajduje się w wiosce Bolszaja Jelenia, czterysta kilometrów od Moskwy. Jest to solidny dwupiętrowy dom z jasnej cegły, ze złotymi kopułami i krzyżami. Moskiewski Patriarchat stanowczo odcina się od samozwańczej mniszki i jej misyjnej działalności. Sekta gromadzi kilka kobiet na wzór zakonu wykonujących wszystkie prace domowe i ogrodowe, ale na nabożeństwa ściągają „wierni” z różnych okolic. Mieszkańcy wsi odnoszą się do tego wszystkiego z rezerwą, władze nie reagują, bo rzecz odbywa się na prywatnej posesji, a w dodatku jest miejscem kultu prezydenta Putina.
Swietłana nawróciła się w więzieniu, gdzie odbywała dwuletnią karę za przekręty finansowe, wtedy przyjęła imię Marija i założyła sektę. Dziennikarce z Polski udało się wkręcić na poranne nabożeństwo, tym sposobem zobaczyła matuszkę w akcji. Są ludzie posiadający szczególny dar oddziaływania na innych, mówi się wtedy o charyźmie. Taką osobą jest Marija. Potrafi w zręczny sposób łączyć zapisy ewangelii z osobistymi wizjami. Dla niej Putin był tak samo jak św. Paweł Szawłem, kiedy pracował w KGB, ale zmienił się, bo na niego wpłynęła łaska Ducha Świętego. Teraz Putin jest zbawicielem Rosji, a o jego boskości słychać na każdym nabożeństwie. Wprawdzie nie udało się Putina zaprosić do Bolszoj Jeleni, ale i tak w jego imieniu mogą siostrzyczki zakonne zbierać ofiary w całej okolicy, a uczestnicy nabożeństw też nie przychodzą z pustymi rękami. Są przekonani, że w tym domu świętym pojawia się duch Putina. Czują jego oddziaływanie i wpadają w trans na czele z matuszką Mariją, klękają na kolanach i dotykają głowami podłogi. „Dobry dzień, moje dziatki ukochane, mówi na koniec wzruszona matuszka, niech będzie z wami światło, miłość, radość, pokój, a jeszcze do tego mądrość i harmonia”. Nabożeństwo kończy się po trzech godzinach. Na pożegnanie wszyscy śpiewają „Zawsze niech będzie słońce” Ałły Pugaczowej i składają ręce na sercu ku czci Wladimira Putina.

Czytam o tym wszystkim w książce „Nie ma jednej Rosji” i myślę sobie, że u nas też nie ma jednej Polski. Jeśli była w czasach triumfu „Solidarności”, to przecież szypciutko się skończyła. Jeszcze nie doszliśmy do samorodnego tworzenia się sekt kultywujących naszych znakomitych polityków, ale co się odwlecze, to nie uciecze. Wprawdzie mój stały komentator WRC twierdzi, że „nie mamy też silnych i wyrazistych postaci w świecie polityki, kultury, w mediach. Wszyscy pochowali się po kątach, albo poszli w"odstawkę" (patrz komentarz do postu „Ukraińskie reperkusje”), to jak mi się zdaje, wkrótce ich wymyślimy. Od czego mamy fenomenalne media – telewizję, You Tube, tabloidy itp. A nawiedzonych Mariji mamy na pęczki i „gieroi” gotowych do wielkiego czynu, obiektów na „muzeum korupcji”, podobnie jak na Ukrainie, też się parę znajdzie. Będzie miała Barbara Włodarczyk sporo do roboty, ale łatwiejszej, bo u siebie, a nie na obczyźnie. Samo życie !

2 komentarze:

  1. Rosja otrzymała w darze"białego słonia"Olimpiadę-53 mld.$
    Kolejnym może być-Ukraina-150 mld.$

    "www.youtube.com/watch?v=W3Hgct9dt6o"
    I powtórka z historii:
    "socialpress.pl/2012/11/niedoszly-zamachowic-bohaterem-inernetu/#"
    Przedstawienie musi trwać!Tak!
    "www.youtuube.com/watch?v=4ADh8Fs3YdU"
    "www.youtube.com/watch?v=yDtRsTH52gk"

    "Boję się świata bez wartości,bez wrażliwości,bez myślenia.
    Świata w którym wszystko jest możliwe.Ponieważ wówczas najbardziej możliwe jest zło"
    (Ryszard Kapuściński)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. "Rosja nie zasypuje gruszek w popiele"
    Putin to twardy gość i tak szybko nie odpuści(Osetia Płd.)Został oszukany przez Unie Europejską,czyli Niemcy.Bo Niemcy też chcą Ukrainy,banksterska banda też chce Ukrainy.
    Celem jest ograbienie Ukrainy,tak jak Polski.
    Do dotacji,jakie otrzymała Polska na lata 2007-2013 od Unii Europejskiej,musieliśmy dopłacić 15,8 mld.euro !!!!
    "bialczynski.wordpress.com/aktualnosci/2014-02-26-rafal-orlicki-krym-i-inne-rosyjskie-ziemie/"
    "opolczyk.wordpress.com/2014/02/26/no-i-mamy-moja-zona-i-ja-na-karku-niemiecka-policje-kryminalna/#comment-72305"
    26 lutego to,Dzień Spania w Miejscach Publicznych.Najlepiej byłoby uciec w długi błogi sen i obudzić się w lepszych czasach,tak jak robi to dość liczna grupa zwierząt.
    Zrobić sobie w życiu przerwę:)Co do wolniejszego starzenia się w czasie snu,to jest to teoria na wyrost.Pewna Norweżka spała 22 lata,gdy się obudziła,wyglądała równie młodo,jak przed zaśnięciem-ani jednej zmarszczki,ani jednego siwego włosa.Natura upomniała się jednak o swoje.
    Kiedy pięć lat później Norweżka umierała,wyglądała jak zgrzybiała staruszka.Organizm nadgonił przespane lata.
    "www.youtube.com/watch?v=sk_OEsvaNhM"
    Miłego weekendu.

    OdpowiedzUsuń