Romans posła PiS Stanisława
Pięty z młodszą od siebie o kilkanaście lat Joanną, byłą
wolontariuszki wspierającą obóz „dobrej zmiany”, wywołał polityczne trzęsienie
w naszych mediach. Sama Joanna (wymieniana też jako Izabela Pęk) potwierdza, że
Piętę poznała w kwietniu 2017 r. na obchodach rocznicy katastrofy smoleńskiej a
miesiąc później polityk, który ściągnął ją z Gdyni do Warszawy już proponował
jej nocleg w sejmowym hotelu (miała wówczas odmówić). Dziewczyna zwierzyła się z tego, jak
poseł ją uwodził: „Opowiadał mi, że jego małżeństwa praktycznie nie ma. A gdy
ja się otworzyłam i zdradziłam, że marzę o rodzinie i dzieciach, uczepił się
tego. I tym mnie zdobył”. Dodaje jeszcze: „całe życie szukałam faceta, który
się mną zaopiekuje, zatroszczy... czułam że złapałam Pana Boga za nogi. Że
Staszek zostawi rodzinę i będzie miał ze mną dzieci. A on mnie w tym
utwierdzał”.
To historia rodem z
telenoweli, tyle że – jak donosi "Fakt" – zdarzyła się naprawdę.
Stanisław Pięta, spokojny i konserwatywny poseł PiS, okazał się w
rzeczywistości partyjnym Don Juanem. Dziennik podaje, że polityk zbałamucił
kobietę z prowincji, którą poznał podczas rocznicy katastrofy smoleńskiej, a
później bez słowa ją zostawił.
I byłoby całkiem normalnie,
cicho i po kryjomu, gdyby kochanka nie zdecydowała się sprawy upublicznić, gdy
okazało się, że została przez posła porzucona.
Incydent przez kilka dni nie
schodził z tapety gazet i telewizji. Być może nie wywołałby takiej sensacji,
gdyby nie to, że poseł Pięta dał się poznać w mediach jako wzorowy, dający
dobry przykład polityk i katolik, zaufany prezesa PiS i Zarządu tej partii i
czołowy poseł, przewodniczący jednej z ważnych komisji sejmowych.
Nic więc dziwnego, że posłużyło mi to do
napisania tekstu mową wiązaną jako przestrogę dla naszych, rodzimych „modliszków”:
Tarapaty posła Pięty
Słońce w PiS-ie z lekka
zgasło
no bo prezes chodzi z laską,
w „dobrą zmianę” Szydło
wierzy,
bo ministrom się należy.
Sławę zdobył poseł Pięta,
nowy polski Podbipięta,
chciał żyć z żoną w celibacie,
młódka mu ściągnęła gacie.
Odtąd się Rodacy szczycą
polską Joanną – dziewicą,
bez broni, dla zwykłej psoty
podbiła uosobienie cnoty.
Nie dla nas model turecki
głosi premier Morawiecki,
wyplenimy wnet haremy,
dla monogamów – tantiemy!
Bo Polska rodziną stoi,
niech każdy podrywacz się boi.
To w PiS-ie rzecz niepojęta
by się tak zapamiętać,
jak Pięta
Musimy bez zwłoki z powrotem
zrechrystianizować Europę,
precz z multikulti i gender
Polak to nie Holender
Nie bierzcie przykładu z
Pięty,
choć to polityk był wzięty.
Nasz Prezes aczkolwiek kulawy
nie pozwoli zhańbić Warszawy.
Sejm to nie Bundestag
niemiecki
by tracić głowę dla kiecki,
więc Piętę się wytnie z
kretesem
zostanie w Orlenie prezesem…
Albo co bardziej radosne
zostanie europosłem
będzie podrywał w Brukseli,
zaś my będziemy weseli.
Niech czuwa Opatrzność nad
nami:
Kurdesz, kurdesz, nad
kurdeszami !
PS. To dla odprężenia dla wszytkich malkontentów, którzy podobnie jak ja nie mogli spać tej nocy pod wrażeniem występów naszych piłkarzy na Mundialu . Współczuję każdemu zgnębionemu Rodakowi - jak nie Piętą go, to piłką!
"Znaki"-dla odprężenia...dobry jest!
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=NQEdkAmcDSg
W ub.tygodniu byłem z bratem na Kamykach,trafiliśmy na wygrzewającego się w słońcu węża ok.150 cm.Nie wiem co to był za gatunek.Węży Eskulapa podobno w naszych górach nie ma.Osiągają one do 260 cm długości.Może"obcy"gatunek uciekł jakiemuś hodowcy.
Pozdrawiam.
Dziękuję za komentarz. To rzeczywiście mogło zaskoczyć - tak długaśny gad, o jakich czytamy tylko w mediach, u nas w Górach Sowich. U nas na łąkach jest ostatnio urodzaj na żmije, trafiają się zaskrońce, trzeba uważąć by nie nadeptnąć, a mój pies omija je z daleka. Pozdrawiam !
Usuń"Ślepy prowadził ślepego"
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=6rISBQ_4yGM
Że ślepy prowadzi ślepca,
zdarza się cały czas
w naszej polityce i naszych szkołach,
teraz jest czas ,aby obudzić się,
zanim skończymy z głupcami.
Obudź się i poczuj zapach kawy,
oddziel fikcję od faktu
Popatrz na dzisiejszy dzień i zobaczysz,
że nadszedł czas na działanie,
Zmiana działań jest z pewnością początkiem,
ale tylko wtedy,gdy zmiana
przychodzi prawdziwie z serca.
Że ślepy prowadzi ślepca,
zdarza się cały czas
w naszej polityce i naszych szkołach,
teraz jest czas,aby obudzić się,
zanim skończymy z głupcami./frag.piosenki grupy Dance Hall Crashers/
Dziękuję Henryku za tę rymowankę. Przysłowie mówi: ziarnko do ziarnka, a zbieże się miarka. Pocieszam się, że przejrzymy na oczy i przerwiemy tą makabryczną zabawę głupców w rządzenie państwem.
UsuńStaszku!.Bardzo dobra rymowanka na temat poczynań Pięty. Jak dobrze się rozejrzeć to podobnych przykładów można w naszym Sejmie znależć wiele. Chociaż ten lub podobny proceder jest od dawna. W I Kadencji Sejmu jakaś pani ze wsi warmińsko-mazurskiej skakała z okna bo zwabił ją do swojego pokoju poselskiego jakiś chłopek roztropek. Ponadto była słynna Anastazja. Ale posła Pięty nie żałuję bo to kawał chama. Pamiętam jak w jedną niedzielę marcową był w Cieszynie i samochód zaparkował w miejscu niedozwolonym "bo co mi zrobią",ponadto te jego służalcze i głupie wypowiedzi.
OdpowiedzUsuńPs.Po tym cholernym meczu ciśnienie mi podskoczyło, mam dość piłki.Pozdrawiam i udostępniam
Dziękuję Bronku za rozwinięcie tematu. Zaskoczyło mnie to, że zrobiła się wokół incydentu tak ogromna wrzawa medialna, a przecież wszyscy wiemy, że te świątobliwe postawy PiS-owców są tylko na pokaz. Oczywiście tego typka nie można żałować. Pozdrawiam Cię i dziękuję za promocję.
Usuń