Blog to miejsce do podzielenia się na piśmie z innymi internautami moimi fascynacjami. Dotyczą one głównie regionu wałbrzyskiego, w którym przeżyłem już ponad pół wieku Będę o nim pisał, dzieląc się z Czytelnikami moimi refleksjami z przeczytanych książek i osobistych doświadczeń związanymi z poznawaniem jego historii i piękna krajobrazów.

czwartek, 7 czerwca 2018

O naszych rządzących dla potomności !




To było trzy lata temu tuż po wyborach parlamentarnych i sukcesie PiS, który uzyskując większość parlamentarną zapewnił sobie rządzenie państwem. Poczułem się zobowiązany uczcić ten sukces „na gorąco” i w ten sposób zamieściłem w moim blogu wierszowany panegiryk, komentując to wydarzenie jak przystało na prawowiernego Polaka-patriotę.

Postanowiłem dziś przytoczyć treść mojego posta w całej rozciągłości, bo mimo upływu czasu nie stracił on wiele ze z swej aktualności. I bardzo proszę pamiętać, że ja byłem jednym z pierwszych, którzy w sposób twórczy potrafili docenić wagę „dobrej zmiany”, która z taką aprobatą została potwierdzona w wyborach przez miliony Rodaków.

Post nosił tytuł: Moje powyborcze dedykacje pospołu z Ildefonsem. A oto jego meritum:


A wszystko zaczęło się od gafy dziennikarza TVN-u, który niepomny sławetnej „Ody do młodości” Adama Mickiewicza podał na antenie, że autorem słynnego powiedzenia „ Tam sięgaj gdzie wzrok nie sięga” był zmarły niedawno biznesmen Jan Kulczyk. Gafę tę, jak to się często zdarza na You Tube, wykorzystali od razu internauci i posypały się jak z rogu obfitości satyryczne  memy, n.p. :
Autorstwo powiedzenia „Litwo, ojczyzno moja” –  przypisano Aleksandrowi Guzowatemu, zaś „Miej serce i patrzaj w serce” - doktorowi Zygmuntowi Relidze, a hamletowskiego „Być, albo nie być” –  Beacie Szydło. Słowa „Kocham Cię jak Irlandio”– przypisano Donaldowi Tuskowi, „Wiem, że nic nie wiem” – Antoniemu Macierewiczowi, zaś „Młodości , ty nad poziomy wylatuj” – Leszkowi Millerowi.

Najwięcej linków „to lubię” zyskała sentencja przypisana  Matce Teresie z Kalkuty, następującej treści:
„Kiedy zaczynam grać w Mortal Kombat najlepiej wybrać Skorpiona albo Sab Zoro. Jak opanujesz ciosy i fortality, to bez problemu nauczysz się grać innymi postaciami”.

Postanowiłem pójść w ślady dowcipnisiów z You Tube i plonem mojej twórczości są memy dedykowane z okazji zwycięskich wyborów najważniejszym osobom w państwie.

Wyszedłem z założenia, że gdyby Konstanty Ildefons Gałczyński autor znakomitego cyklu  p.t. „Pieśni” pisał dziś swoje wiersze istnieje prawdopodobieństwo, że ich  końcowe fragmenty uległyby drobnym modyfikacjom i były skierowane do konkretnych adresatów.

Zacznę od „Pieśni” ostatniej, ale za to najpiękniejszej, która z wiadomych względów musi być pierwsza, bo dotyczy architekta naszej nowej rzeczywistości. 

Do Jarosława Kaczyńskiego:

Cząstka pracy wykonana
I znów cząstka, i znów cząstka,
i znów noc, i znów od rana,
by z PO została chrząstka.

Jesteś jak pędziwiatr halny
drążysz skały bez wytchnienia.
Chciałbym  twój gest  triumfalny
ocalić od zapomnienia”
(tu przydałby się obrazek z podniesioną ręką Jarosława z zaznaczonym palcami V)


A teraz po kolei dedykacje, z kolejnych „Pieśni”:

Do Andrzeja Dudy:

Smak twych ust jak morwa cierpki
I głosu pochmurna słodycz,
i uszy twe jak wysepki,
które z dala widział Odys

 Wciąż nie wiemy co się zdarzy,
 błyskawicznie świat się zmienia.
Chciałbym grymas twojej twarzy
ocalić od zapomnienia.

Do Beaty Szydło:

Bo ty jesteś ornamentem
w mroku nocy, jej księżycem,
trzymasz mocno władzę w ręku
z namaszczeniem jak rusznicę

Venus tyś jest,  lot i górność,
chybotliwy błysk płomienia.
Chciałbym oczu twoich chmurność
ocalić od zapomnienia.

Do Antoniego Macierewicza:

Ile lat oddanych wiernie
 służbie Polsce oczywiście,
ile teczek w IPN-ie,
agentów na czarnej liście.

Twe czyny jak dobry trunek
 dalekie są od trzeźwości,
więc chciałbym twój wizerunek
ocalić dla potomności.

Do PiS-owskiej trójcy - Mariusza Błaszczyka, Marcina Mastelarka i Elżbiety Witek :

Parę by tu wron postawić
tak ze trzy pośrodku sali,
poobracać je dziobami,
by do siebie pokrakały.

Prezesowi będą kornie
snuć peany  uwielbienia.
Chciałbym  więc te trzy łby wronie
ocalić od zapomnienia.

 Na koniec  -  Do Matki Boskiej:

Matko podnieść pięść nad domem,
gdzie władzę ogarnie chciwość,
gdy zostanie pustym dzwonem
-  prawo i sprawiedliwość !


Zastanawiam się dziś po trzech latach czy to  nie jest już najwyższy czas, by otrząsnąc się z dziecięcej euforii i zrozumieć, że  z podniosłej nazwy partii rządzącej w Polsce pozostał tylko pusty dźwięk żałobnych dzwonów.

5 komentarzy:

  1. Panegiryki doskonałe oddają charaktery i myślenie pisiorów. Oby tak się stało ,że ,że prawo i sprawiedliwość zostanie pustym dzwonem nie za rok tylko już dzisiaj.Oni nawet nie umieją sklecić dobrego nie populistycznego programu wyborczego.Wszystko społeczeństwu/czyt.Polakom/ obiecują i na tych obiecankach się kończy.Najgłupsze jest to,że obiecanki dot.odległych czasów np.rok 2025 kiedy już pisiorów nie będzie tak jak piszesz pozostanie "pusty dzwięk żałobnych dzwonów".Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę że sam Zielony Konstanty pochwaliłby Cię gdyby przeczytał co stworzyłeś na bazie Jego Pieśni...
    Gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że to doceniłaś, zwłaszcza Ty. Myślę, że gdy już żadne słowa nie docierają do rządzących, trzeba ich po prosu wyśmiać.
      Zgadzam się w tym ze Szwejkiem. Dziękuję Stokrotko za komentarze.

      Usuń
  3. A Szwejk i ten cytat ... to samo aktualne życie w naszym kraju.

    OdpowiedzUsuń