ogródek - realny sprawdzian efektów pracy |
Przyśnił mi się w nocy
Boy-Żeleński i jakby to było na jawie usłyszałem jego
przesłanie:
Oj Mi- , oj Mi-,
oj Mi -chalik,
powiedz mi
chłopie, czyś ty się wścik,
zamiast podłogi
szorować,
chcesz na Parnasie
buszować?
Fascynują cię
Muzy
zamiast pokój
odkurzyć,
wznosisz swe oczy
ku górze
i ślęczysz przy
klawiaturze?
A czas jak rzeka
płynie,
co widać po
twojej łysinie.
Mój pomysł nie
jest nowy,
masz obok ogródek
działkowy,
weź w ręce
łopatę i gracę,
od razu będzie
inaczej -
- zobaczysz efekty swej pracy !
Przepraszam
wszystkich moich Czytelników z powodu spodziewanej jesiennej
absencji na blogu.
Idę do ogrodu !
P.S. Żona po przeczytaniu stwierdziła, że wreszcie zmądrzałem.
Mój mąż też zmądrzał i wziął do ręki pędzel do malowania ścian. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAniu, to coś godnego uznania. I Ty i moja żona macie madrych mężów. Jest z czego się cieszyć .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was obojga !
Po przeczytaniu Pana tekstu,także zabrałem się za"łopatownie"-zapomniałem,że trzeba posadzić czosnek.
OdpowiedzUsuń"www.tvn24.pl/ciekawostki-michalki,5/wkurzona-goralka-zdeklasowala-konkurencje-wybraliscie-najlepsze-wideo,377531.html"
"www.youtube.com/watch/?v=--nUiA8DQOA"
Powodzenia:)