Blog to miejsce do podzielenia się na piśmie z innymi internautami moimi fascynacjami. Dotyczą one głównie regionu wałbrzyskiego, w którym przeżyłem już ponad pół wieku Będę o nim pisał, dzieląc się z Czytelnikami moimi refleksjami z przeczytanych książek i osobistych doświadczeń związanymi z poznawaniem jego historii i piękna krajobrazów.

sobota, 4 sierpnia 2018

Coś dla ducha (i dla ucha)



Niedziela od zawsze nastraja mnie melancholijnie. Myślę, że warto w sobotni poranek, zanim jeszcze będzie miała miejsce kolejna słoneczna eksplozja, napisać coś od serca dla ducha, by nieco ochłodzić rysującą się w naszej wyobraźni gorącą niedzielę. A jeśli tak, to oczywiście sięgam do tomików wierszy. Przeczytajmy co napisał o poezji w tytułowym wierszu „Poezja i prawda” międzywojenny mistrz, Mieczysław Jastrun:

Poezja, aby była sobą,
Musi dialog toczyć z prawdą.
A może jedną jest osobą,
Piękną i nieco starodawną?
Nie jest dla tych, co myśleć nie chcą
(Dla nich gotowe słońca dnieją),
I nie poddaje się pochlebcom,
I nie wybacza kaznodziejom.

To bardzo mądra strofa, dobrze świadcząca o idealistycznym widzeniu celu twórczości poetyckiej. Nawiązał do niej w stylu epickiej gawędy Mickiewiczowskiej nasz wybitny poeta współczesny, laureat nagrody Nobla, Czesław Miłosz w poemacie p.t. „Toast”:

W służbie polskiej poezji żyć postanowiłem
Choćby przyszło mi zostać nieznaczącym pyłem
Na tej górze, skąd idą nieśmiertelne błyski,
Trudniej, myślę ją zdobyć, niż paszport brytyjski.
A poezja jest prawdą. I kto ją obedrze
Z prawdy, niech jej kupuje trumnę kutą w srebrze…

Niechaj ciebie nie zmylą częstochowskie rymy:
Od nas także zależy, co w dziełach widzimy,
Zauważ mój rysunek. Umiem jedną kreską
Stworzyć kraj, miasto, potop czy panią Wiśniewską,
Bo z odkryć moich mistrzów wyciągnąłem wnioski,
Tylko do tego służy mi rym częstochowski,
Jak o poranku w górach, kiedy mgła się przetrze
I na radosne, jasne wyglądasz powietrze.
Tak wchodzisz w nowy wiersz mój, może nie ognisty,
Ale ostry, dobitny, krystalicznie czysty.
I będę go używać, chociaż oleodruk
W godność społecznej sztuki znów dzisiaj się oblókł (…)

A jeszcze w innym poemacie „Traktat poetycki” Czesław Miłosz napisał:

Mowa rodzinna niechaj będzie prosta,
Ażeby każdy, kto usłyszy słowo,
Widział jabłonie, rzekę, zakręt drogi,
Tak jak się widzi w letniej błyskawicy(…)

Właśnie, o to chodzi, by pisać prostym, zrozumiałym językiem, by wiersz, słowo pisane były jasne, czytelne, ale także piękne. To co się dzieje w naszej literaturze przekracza często wszelkie normy ideowe, logiczne i estetyczne. Młodopolskie hasło „sztuka dla sztuki” wciąż jeszcze święci triumfy w egzaltowanym świecie twórców, którzy zapominają, że pisanie ma tylko wtedy sens, gdy znajduje uznanie wielu odbiorców, a nie tylko wybranych elit. 

I to właśnie taką poezją, bądź też prozą artystyczną, prostą i zrozumiałą, będę od czasu starał się zainteresować i zachęcić do jej poznania Czytelników mojego blogu.

Ale dziś na koniec klasyczny przykład sztuki wierszowanej, która wywołuje zdumienie  i chyba tylko może stanowić klasyczny przykład, do czego potrafił doprowadzić ludzi misternie zorganizowany, wszechogarniający, zbudowany na sprawdzonych wzorach radzieckiej propagandy komunistycznej mechanizm kultu jednostki. Aż się nie chce wierzyć, że jego sukcesorem jest poeta, którego cenię i podziwiam, oczywiście za to co napisał wcześniej. Póki co nie zdradzę jego nazwiska:

Do Narodu Radzieckiego

Ludzi wielkich – nic nie uchroni
Przed poezją historii, legendą.
Już za życia zapowiedź im dzwoni
O tej pieśni, co śpiewać im będą.
Dzisiaj – cisi, strudzeni i skromni
W prozie życia pogrążeni szarej,
Ale tli się już płomyk potomny,
Co wybuchnie błękitnym pożarem.

I już tli się, czekając, ta łuna
Legend przyszłych o Wiośnie, o Wschodzie,
I zakwitniesz, zakwitniesz na strunach,
Twórco ery, radziecki narodzie!
Wieki dadzą ci rangę bajeczną,
Epos – jakąś wszechludzką Bylinę,
Z Rewolucją, krasawicą wieczną,
Z wiecznie żywym herosem Stalinem.

(1950 – Julian Tuwim)

Czy możemy mieć jakiekolwiek wątpliwości, dlaczego idee Lenina lub Stalina są wiecznie żywe. Przecież nikt nie powinien mieć wątpliwości, że naród radziecki wciąż jest żywy, aktywny i twórczy, a  Putin jest nieodrodnym dzieckiem wodzów Rewolucji Październikowej.

Czy możemy wątpić w to, że mamy równie ludzi wielkich, a  nasz patriarcha PRL-u, krzewiciel prawa i sprawiedliwości, o którym już poeci piszą nie mniej wiekopomne strofy jako nieodrodnym dziecku Wiesława Gomułki jest tego doskonałym odzwierciedleniem. Okazuje się, że  mamy u nas w Polsce równie nieodrodnych spadkobierców idei totalitaryzmu. Póki co wprawdzie  nie targnęli się oni jeszcze na zamknięcie teatrów, które nie są zgodne z linią rządzących (chociaż już coś takiego miało miejsce we Wrocławiu), ale to tylko dlatego, że trzeba rozpocząć od meritum: zakneblować wymiar sprawiedliwości, w dalszej kolejności wolne media publiczne, a potem zrobić czystkę polityczną, jak za dawnych, dobrych czasów tuż po wojnie rękami Bolesława Bieruta i jemu podobnych.

Póki co za Julianem Tuwimem kończę mój post parafrazą jego wiersza „Ex Oriente”:


 Synowie Rewolucji! O sercach Trzech Wodzów najmędrszych,
( w domyśle – Jaruś , Andrzej i Mateusz)

Co nas wywiedli na słońce z ciemnoty, krzywdy i jaskiń  - śpiewam
( w domyśle – Polska w ramionach Unii Europejskiej)

Wznoszę tę pieśń, jak puchar: za Naród Stu Narodów!
( naszego wschodniego sąsiada –  Rosji)

 O Tobie, wschodzie słońca, o tobie, słońce Wschodu – śpiewam!
( w domyśle – W. Putin )

Jak się okazuje poezja nie zawsze toczy dialog z prawdą i niż zawsze jest w stanie obronić się przed pochlebstwem, nie mówiąc o nie uleganiu wpływom kaznodziejów. Poezję tworzą ludzie tak samo ułomni  jak każdy z nas, ale mają ten komfort, że potrafią robić to pięknie.

Myślę, że nie odbiegam od reguły i tą końcową apostrofą  zyskałem sobie względy moich Czytelników, bo starałem się to zrobić  super estetycznie.

Fot. Zbigniew Dawidowicz

5 komentarzy:

  1. Witam.Dobre zacytowane wiersze.A może powinienem również spróbować napisać wierszem.Może to wcale nie jest trudne jak pisze w swoich wierszach Noblista Czesław Milosz.Ale tak naprawdę mnie brakuje czasu,a do napisania wiersza należy się porządnie przyłożyć. Spróbuję, a jak coś stworzę do się do Ciebie zwrócę o ocenę.Pozdrawiam w ten kolejny upalny dzień i życzę miłej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wzajemnie ! A do pisania, tak jak do sportu zachęcam, poprawiają kondycję. A to się liczy ! A dziś mamy początek Tour de Pologne, zachwycam się zawsze nie tylko samym wyścigiem, ale także tym, co można zobaczyć na trasie z helikopterów - "Polskę w ruinie". Myślę, że też zasiądziesz przy ekranie. Miłych wrażeń!

      Usuń
    2. https://www.youtube.com/watch?v=Dlnc2gp8ig0
      To jeszcze nie koniec...
      Nie,to jeszcze nie koniec,jeszcze trochę pożyjesz.
      Założysz jeszcze niejedną czapkę,niejednym płaszczem okryjesz.
      La La La
      La La La
      Ta piosenka to piosenka całkiem zła
      To piosenka,która mówi
      Jak się nie ma,co się lubi
      To nie lubi się i tego,co się ma/A.Poniedzielski/
      Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Chodząc dzisiaj po górach,wymyśliłem:))
    Rząd
    To schronienie przed złem chciwości,
    Ochrona przed ciemniejszą stroną ludzkości.
    :))
    Eureka?Blaga?
    Każdy może tworzyć byle co i ma prawo być z tego zadowolonym...byleby nie był w swej pracy zbyt szczerym i znalazł kogoś,kto także kłamliwie będzie to podziwiał.Najlepiej ogarnąć wszystkie kierunki używane przez naszych polityków i dostaje się"biegunki myślowej:neo-pseudo-kretynizm,filutyzm,na-dudka-wystrychizm,kłamizm,neo-naciąganizm,małpizm,papugizm,neo-kabotynizm,fałszyzm,solipsoedryzm,mistycyzm,nabieryzm,fiktobydlęcyzm,oszukizm,neo-humbugizm,krętacyzm,udawizm,błaźnizm,nieszczeryzm,w-pole-wyprowadzizm,z-mańki-zażywaizm,przecheryzm,łgizm,łgarstwizm,brać-na-kawalizm,wmówizm,co-ślina-do-gęby-przyniesizm,zawraco-głowizm,zawraco-gitaryzm,zawraco-kontrafałdyzm,omamizm(nie mylić z onanizmem...chociaż?)kręcizm,krętacyzm.
    Lista otwarta!

    Najpiękniejszą sztuką,a kto wie czy nie najtrudniejszą,jest kłamstwo.
    Zamiast pić wódkę...
    https://www.youtube.com/watch?v=OkFdvbHBetQ

    Pozdrawiam z"biegunką myślową":)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A czy nie lepiej chodząć po górach pomyśleć sobie - jak dobrze jest na swiecie dzięki przyrodzie, o której poeci pioszą piękne wiersze. Wiem Henryku, ze kochasz nasze góry i lasy, więc po co Ci ta "biegunka myślowa". Myślę, ze moim Czytelnikom też niepotrzebna...

      Usuń