Spójrzmy na Betlejem w chwili
obecnej. Myślę, że warto sobie uzmysłowić symboliczne znaczenie tego miejsca
dla chrześcijan na całym świecie, ale także pamiętać o niezwykle burzliwych
jego losach na przestrzeni dziejów.
Co roku w Wigilię Bożego Narodzenia odbywają się w Betlejem uroczystości
związane z urodzinami Jezusa Chrystusa. Najpierw w przylegającym do
Bazyliki Narodzenia kościele św. Katarzyny odprawiane są Bożonarodzeniowe nieszpory, o północy zaś
Pasterka. Bicie dzwonów transmitowane przez stacje radiowe obwieszcza całemu
światu radosną nowinę: tu właśnie urodził się Zbawiciel, tego świata
Odkupiciel!
Na wiele godzin przed północą
świątynia wypełnia się wiernymi, którzy przybywają tu z różnych stron świata. O
godzinie 23.00 patriarcha łaciński odczytuje proroctwo o przyjściu na świat
Mesjasza w kilku językach, w tym również polskim. Pieśnią „Chwała na wysokości
Bogu” rozpoczyna się Pasterka. Po jej zakończeniu patriarcha schodzi do Groty z
figurką Dzieciątka i składa ją na srebrnej gwieździe - w miejscu narodzenia Jezusa. Diakon czyta
ewangelię według św. Łukasza i zatrzymuje się na słowach: „owinęła Go w
pieluszki i położyła w żłobie”. Przez całą pozostałą noc i w pierwszy dzień
świąt odprawiane są w grocie msze św.
Obok Groty Narodzenia, znajdują
się inne groty: św. Józefa, w której ukazał się św. Jozefowi anioł nakazując mu
ucieczkę do Egiptu, a także grota poświęcona pomordowanym przez siepaczy Heroda
niewinnym Dzieciątkom Betlejemskim, a dalej grota św. Hieronima, który spędził
w niej ostatnie lata swego życia i został pochowany.
Co więc wiemy o to słynnym Betlejem – mieście ? O jakiej grocie
jest tu mowa, skoro powszechnie widomo, że Jezus narodził się w stajence betlejemskiej poza miastem,
a pierwszymi którzy oddali mu cześć byli pasterze pilnujący nieopodal swoje
stada ?
Betlejem, zwane judzkim, położone jest w odległości ok. 8 km. od Jerozolimy na wysokość 770 m. npm. w sąsiedztwie Pustyni Judzkiej.
Jest to stara, prehistoryczna miejscowość, której nazwę możemy tłumaczyć z
hebrajskiego – Dom Chleba,
nawiązując w ten sposób do tamtejszych upraw pszenicy i jęczmienia. W historii
Izraela Betlejem zajmuje miejsce honorowe i w Biblii wzmiankowane jest parę
razy. Tu urodził się Dawid, a na okolicznych pastwiskach wypasał trzody swego
ojca Jessego. W tym mieście prorok Samuel namaścił Dawida na króla. Z biegiem
lat miasto ufortyfikowane stało się twierdzą. Betlejem zawsze jednak
pozostawało w cieniu pobliskiej stolicy państwa - Jerozolimy, aczkolwiek ma chlubny przydomek „miasta Dawidowego”.
Największą sławę przyniósł
Betlejem fakt narodzenia się w nim
Mesjasza, Jezusa Chrystusa. Wówczas
to było małe miasteczko liczące ok. 2 tys. mieszkańców zajmujących się głównie
uprawą roli, pasterstwem i rzemiosłem.
Betlejem nabiera blasku z chwilą,
gdy opisy ewangelistów o narodzeniu Jezusa zyskują rozgłos, czyli poczynając od końca I w. n.e. Szczególną czcią
zaczęto otaczać jaskinię, gdzie według miejscowej tradycji narodził się
Mesjasz.
Decydującym był moment przyjazdu do Palestyny w 324 roku św. Heleny, matki
cesarza Konstantyna Wielkiego. Za jej sprawą wybudowano w Betlejem nad
Grotą Betlejemską piecionawową bazylikę, a sanktuarium to zaczęło przyciągać
rzesze pielgrzymów z różnych stron świata.
W 384 roku zamieszkał w sąsiedztwie Groty Narodzenia doktor Kościoła, św. Hieronim, zajmujący się przekładem
Pisma Św. na ludową, łacińską wersję – Wulgatę.
Świątynia przechodziła różne
koleje losu. Podczas niszczycielskiego najazdu Persów w 624 roku ocalała tylko
dlatego, że na jej frontonie widniała mozaika przedstawiająca pokłon Trzech
Mędrców, ubranych w stroje perskie. Wkrótce potem Palestyną zawładnęli
muzułmanie. Świątynia została anektowana i zamknięta na trzy spusty. Po raz
pierwszy od trzech wieków nie można było obchodzić w bazylice uroczystości
Narodzenia Pańskiego. Kolejny władca Palestyny, kalif Omar, południową apsydę
zwróconą w kierunku Mekki zarezerwował dla mahometan, a pozostała część
bazyliki otworzył znów dla chrześcijan.
Pod koniec XI wieku władzę w
Palestynie przejęli Turcy Seldżuccy, ekstremiści islamscy. Wprawdzie w 1099 roku Betlejem udało się
oswobodzić przez Krzyżowców, ale nie trwało to
długo. Palestyna przeszła ponownie w ręce Mahometan. Betlejem znacznie
podupadło. W 1516 roku, gdy przeszło w ręce Turków Osmańskich, liczyło zaledwie
100 mieszkańców. Bazylika została opuszczona i zrujnowana. Była ogniem zapalnym
ustawicznych konfliktów pomiędzy katolikami, a zwolennikami obrządku
wschodniego. W miarę upływu lat Betlejem z trudem odzyskiwało swą dawniejszą świetność. Bazylikę udało się z
trudem restaurować.
Opieką nad Sanktuarium Narodzenia
Pańskiego dzielą się obecnie trzy
wyznania: rzymskokatolickie, prawosławne greckie i ormiańskie. Świątynia
jest dokładnie wymierzona i podzielona pomiędzy spadkobierców. Katolicy
opiekują się schodami do Groty Narodzenia oraz miejscem gdzie według tradycji
znajdował się żłób, natomiast sama grota należy do prawosławnych Greków. Ustalony
jest też kompromisowy kalendarz uroczystości w Bazylice dla poszczególnych grup
wyznaniowych. Ta trój podzielność Sanktuarium ma jedną zaletę – dzięki temu
gromadzi ono znacznie szersze spektrum pielgrzymów niż można było się tego
spodziewać wcześniej.
Betlejem to obok Jerozolimy
najważniejsze miejsce dla chrześcijan kościoła katolickiego, dlatego corocznie
przybywa tam tak wielu pielgrzymów by Święta Bożego Narodzenia uczcić u samego
źródła.
Panie Stasiu ciekawy artykuł, mnie tylko zawsze zastanawiało dlaczego na krzyżu było napisane Jezus Chrystus z Nazaretu, a w Biblii ciągle Betlejem. Szczerze to o życiu samego Chrystusa w kronikach jest niewiele. Nawet Józef Flawiusz, który pisał 60 lat po narodzinach Jezusa nie wspomina o nim. A samo Boże Narodzenie zostało przejęte przez Chrześcijan od Rzymian. Cesarz Aurelian w III w.n.e by stworzyć konkurencyjny kult do chrześcijaństwa wymyślił religię państwową, monoteistyczną dotyczącą SOL INVICTUS - słońce niezwyciężone. Główne święta związane z tym kultem obchodzone były 25 grudnia, gdy Chrześcijaństwo stało się kultem państwowym w IV w.n.e przejęto 25 grudnia chyba by rzymianie łatwiej przyjęli nową religię państwową i tak już zostało do dzisiaj, bo nikt nie wie kiedy urodził się Jezus Chrystus.
OdpowiedzUsuńDziękuje za ten komentarz pokazujący tajemniczość i zagadkowość naszej religii. Myślę, że próby wyjaśnienia tych zagadek i osobliwości są na miejscu, choć są groźne dla Kościoła, który wopli zdecydowanie bazować na mitach, cvo zreszta jest zrozumiałe. Przecież wiara ma sens, gdy ptzyjmujemy coś na wiarę.
OdpowiedzUsuń"POSŁANIEC NIEDZIELNY"
OdpowiedzUsuń"Syn Boży mógł sobie przy narodzeniu wszystko wybrać według swojego upodobania;a cóż sobie wybrał? Żłóbek za kolebkę i miejsce odpoczynku,pieluszki na ubranie,a na mieszkanie stajenkę.
Ale serce jego szczęśliwe i spokojne,gdy tymczasem bogaty król Herod w Jerozolimie spać nie może z bojaźni przed utratą swych bogactw..."Idź za mną !"-tak to małe Dzieciątko ze żłóbka do ciebie przemawia..."Błogosławieni ubodzy w duchu !"
A świat i jego mędrcy wołają:"Szczęśliwi,którzy mają dużo pieniędzy ! szczęśliwi,którzy mogą rzucać złotem na wszystkie strony ! nieszczęśliwy kto ubogi ! "
Któż ma słuszność ? Zbawiciel czy świat ?..."
Pokój ludziom dobrej woli
U żłóbka dawniej i dziś
We Wilią Bożego Narodzenia ( Zdarzenie prawdziwe )
TUTAJ:"www.sbc.org.pl/dlibra/docmetadata?id=11145&from=publication"
"www.youtube.com/watch?v=z_v3sUkNKk4"
Pozdrawiam.
Dziękuje Henryku, dałeś mi dużo do myślenia, a skutek jest taki, że na temat sensu życia i religii jeszcze mniej pojmuję, niż dotąd. Serdecznie pozdrawiam !
OdpowiedzUsuń