Blog to miejsce do podzielenia się na piśmie z innymi internautami moimi fascynacjami. Dotyczą one głównie regionu wałbrzyskiego, w którym przeżyłem już ponad pół wieku Będę o nim pisał, dzieląc się z Czytelnikami moimi refleksjami z przeczytanych książek i osobistych doświadczeń związanymi z poznawaniem jego historii i piękna krajobrazów.

poniedziałek, 24 listopada 2014

Na barani skok - nowy rok






Ani się nie obejrzymy i będziemy znów witać z nadzieją na lepsze nowy rok – 2015. Nasza niezawodna głuszycka firma foto, Iwona i Robert Januszowie, już o tym pomyśleli. I oto mamy gotowy nowy kalendarz ścienny na nowy rok. Jak zawsze jego walorem są artystyczne fotografie plenerów miasta i otaczających nas gór oraz przejrzyste dane kalendarzowe poszczególnych miesięcy roku. Taki kalendarz na ścianie w pokoju jest nie tylko praktyczny, ale też stanowi prawdziwą jego ozdobę

W tym roku kalendarz został wzbogacony o rzecz drogocenną. W każdym miesiącu roku znajdujemy pod fotografiami wybrane fragmenty z wierszy naszego poety, piewcy piękna przyrody i nostalgii za swoim rodzinnym domem w Głuszycy, Marka Juszczaka. Sam autor jest górnikiem, sztygarem kopalni „Szczygłowice” w Knurowie, obecnie już na emeryturze, ale z miejscem swego urodzenia, z domem  dzieciństwa i młodości jest związany silnie. W Głuszycy ma rodzinę i często tu bywa. Ostatnio także z okazji „spotkań z poezją” organizowanych corocznie w Centrum Kultury. U nas w Głuszycy wydał dwa tomiki swoich wierszy, tam na Górnym Śląsku w Knurowie – trzeci tomik. Większość wierszy nawiązuje do stron rodzinnych. Jest więc Marek Juszczak bezcennym krzewicielem uroków i walorów naszej ziemi.

Bardzo osobiste i wzruszające strofy jego wierszy pisane prostym językiem, jak to się mówi – „od serca”, mogą się spodobać każdemu. Stanowią więc znakomite uzupełnienie idei kalendarza, którą jest ukazanie piękna przyrody, krajobrazów, a także miasteczka schowanego w górskiej kotlinie.
To dobry pomysł z publikacją takiego kalendarza, a liryczne wiersze Marka Juszczaka mogą tylko zwiększyć zainteresowanie tym wydawnictwem i zachęcić do nabycia. Sam to zrobiłem z największym zadowoleniem.


P.S. Kalendarze są  w sprzedaży w firmie „Fotograf i Ja” Iwony Janusz na Osiedlu.

2 komentarze:

  1. Piękna rekomendacja i reklama jednocześnie !
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję Aniu za komentarz. Odwzajemniam pozdrowienia !

    OdpowiedzUsuń