Przeczytałem na facebooku krzepiącą na duchu informację, że Jedlina Zdrój z pomocą Aglomeracji Wałbrzyskiej i powiatu wałbrzyskiego wybuduje jeszcze w tym roku wieżę widokową na Borowej. Uwierzyłem w tę wieżę, bo było to moje marzenie od dawien dawna, a jestem pewien, ze nie tylko moje, ale wkrótce potem pojawiły się nad projektowaną wieżą czarne chmury, bo powiat się wycofał z obiecanej wcześniej dotacji. To widocznie dlatego, żeby nie było zbyt łatwo osiągnąć celu, który mógłby przynieść sławę Jedlinie-Zdrój. Wałbrzyscy turyści dobrze wiedzą, że Borowa tak jak Chełmiec, to najwyższe szczyty w Górach Wałbrzyskich, a dla mieszkańców dużego Wałbrzycha – znakomity cel weekendowych wycieczek. I nie ma to znaczenia, że Borowa leży w granicach administracyjnych Jedliny-Zdroju, a Chełmiec – Szczawna Zdroju. Ważne jest to, że byłby to dobry początek w turystycznym zagospodarowaniu znakomitych krajobrazowo, otaczających miasto gór.
Pomyślałem -
najwyższa pora, by tej górze najwyższej, królującej w Górach
Wałbrzyskich poświęcić dla zachęty parę słów.
Najczęściej o tym nie wiemy lub
zapominamy, że Borowa licząca sobie 853 m. npm. przeskoczyła
o 2 metry
buszujący nad Wałbrzychem Chełmiec i ma prawo czuć się najważniejszą.
Predysponują ją do tego zresztą jeszcze inne zalety, o których za chwilę.
Zaliczana do Gór Czarnych nosiła niemiecką nazwę Schwarze-Berg.
Wyrasta w postaci stromej kopuły, otoczonej przełęczami Kozią i Borową, zaś
południowe zbocze Borowej łączy się
łagodnie z pasmem Rybnickiego Grzbietu. To właśnie u stóp Borowej mają swe
źródła dwie ważne w tym regionie rzeki
Ścinawka i Pełcznica.
Cały masyw Borowej porośnięty
jest lasem świerkowym z domieszką buka i innych gatunków drzew, a przyrodnicy
odnajdują tu rzadkie gatunki roślin, takich jak wawrzynek wilcze łyko lub
buławnik mieczolistny.
Jadąc z Wałbrzycha przez Kamieńsk
do Jedliny-Zdroju po wyjeździe na górę z Rusinowa, ukazują się naszym oczom
trzy sąsiadujące ze sobą wierzchołki gór. Środkowy z nich to właśnie Borowa.
Przypominam sobie moje pierwsze
wrażenie sprzed wielu lat, kiedy od
strony Rybnickiego Grzbietu
znalazłem się na Borowej. Zachwyciło mnie urocze położenie Kamionek, wydawało
się wówczas zagubionej, ubogiej wsi u stóp rozłożystej Borowej. A na samym
szczycie w przerzedzonym lesie znalazłem miejsce widokowe, które ścinało z nóg.
Zobaczyłem jak na dłoni Jedlinę-Zdrój, drogę przez Jedlinkę, którą
przemierzałem codziennie z Głuszycy do Jedliny, miejsce mojej pracy - nową
szkołę pod lasem i zrobiło mi się na duszy ślicznie i lirycznie. Widok z
Borowej był oszałamiający, bo można było oczy nacieszyć rozległą panoramą
sięgająca po Karkonosze na zachodzie i otoczenie ziemi kłodzkiej na południowym
wschodzie, a nieco bliżej jak na ekranie Góry Sowie, Kamienne, a nawet Masyw
Ślęzy.
No i wreszcie rzecz
najważniejsza - majestatyczna Jedlina, wspinająca się wzwyż w
gęstym poszyciu leśnym, w otoczeniu wierzchołków gór, prześwitujące tu i ówdzie
kolorowe elewacje budynków willowych, wieżyczki kościołów i wijące się
serpentynami miejskie asfaltówki. Pomyślałem sobie wówczas, że ta góra winna
się stać dla Jedliny tym samym, czym Giewont dla Zakopanego, że powinna być
zagospodarowana i wypromowana, a ścieżki prowadzące na nią wytyczone jak ścieżki spacerowe.
Atutem Borowej jest bliskie
położenie od Wałbrzycha. Przez jej wierzchołek prowadzi czerwony szlak turystyczny (pieszy i rowerowy) z Wałbrzycha
Głównego przez Przełęcz Kozią , a drugi, niebieski
szlak z Wałbrzycha przez Niedźwiadki i Przełęcz pod Borową na Przełęcz Trzech
Dolin i schronisko „Andrzejówka. Nie potrafię opisać walorów krajobrazowych
tych szlaków, przez wielu turystów i wycieczkowiczów uznawanych za
najpiękniejsze.
Z Jedliny-Zdroju na Borową możemy
iść przez Glinicę do Przełęczy pod Borową i dalej na szczyt Borowej, albo też
przez Kamieńsk, gdzie skręcamy w lewo tuż przy dawnej szkole na słynną już
Pokrzywiankę, rozkwitające jak bratki na wiosnę osiedle domków jednorodzinnych,
położonych w prześlicznym otoczeniu górskim. To właśnie tutaj znajduje się
ujmujące swym urokiem i gościnnością gospodarstwo agroturystyczne „Zacisze
Trzech Gór”, gdzie warto się zatrzymać w drodze na Borową lub z powrotem.
Na Borową prowadzi też droga przez
Kamionkę z wałbrzyskiego Glinika Starego lub z Rybnicy Leśnej, a dalej duktem
leśnym na szczyt Borowej, czyli trasa o której wspomniałem już na początku.
Borowa jak przystało na dostojną,
dobroczynną królową, przygarnia więc turystów złaknionych piękna przyrody i
krajobrazów ze wszystkich stron naszego globu. Wieża widokowa na Borowej
stanowiłaby kunsztowne zwieńczenie jej szczytu jak przystało królowej naszych
gór.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz