Blog to miejsce do podzielenia się na piśmie z innymi internautami moimi fascynacjami. Dotyczą one głównie regionu wałbrzyskiego, w którym przeżyłem już ponad pół wieku Będę o nim pisał, dzieląc się z Czytelnikami moimi refleksjami z przeczytanych książek i osobistych doświadczeń związanymi z poznawaniem jego historii i piękna krajobrazów.

poniedziałek, 5 czerwca 2017

Borowa jak królowa

panorama Jedliny- Zdroju


Przeczytałem na facebooku krzepiącą na duchu informację, że Jedlina Zdrój z pomocą Aglomeracji Wałbrzyskiej i powiatu wałbrzyskiego wybuduje jeszcze w tym roku wieżę widokową na Borowej. Uwierzyłem w tę wieżę, bo było to moje marzenie od dawien dawna, a jestem pewien, ze nie tylko moje, ale wkrótce potem pojawiły się nad projektowaną wieżą czarne chmury, bo powiat się wycofał z obiecanej wcześniej dotacji. To widocznie dlatego, żeby nie było zbyt łatwo osiągnąć celu, który mógłby przynieść sławę Jedlinie-Zdrój. Wałbrzyscy turyści dobrze wiedzą, że Borowa tak jak Chełmiec, to najwyższe szczyty w Górach Wałbrzyskich, a dla mieszkańców dużego Wałbrzycha – znakomity cel weekendowych wycieczek. I nie ma to znaczenia, że Borowa leży w granicach administracyjnych Jedliny-Zdroju, a Chełmiec – Szczawna Zdroju. Ważne jest to, że byłby to dobry początek w turystycznym zagospodarowaniu znakomitych krajobrazowo, otaczających miasto gór.

Pomyślałem  -  najwyższa pora, by tej górze najwyższej, królującej w Górach Wałbrzyskich poświęcić dla zachęty parę słów.

Najczęściej o tym nie wiemy lub zapominamy, że Borowa licząca sobie 853 m. npm. przeskoczyła o 2 metry buszujący nad Wałbrzychem Chełmiec i ma prawo czuć się najważniejszą. Predysponują ją do tego zresztą jeszcze inne zalety, o których za chwilę.
Zaliczana do Gór Czarnych nosiła niemiecką nazwę Schwarze-Berg. Wyrasta w postaci stromej kopuły, otoczonej przełęczami Kozią i Borową, zaś południowe zbocze Borowej  łączy się łagodnie z pasmem Rybnickiego Grzbietu. To właśnie u stóp Borowej mają swe źródła dwie ważne w tym regionie rzeki  Ścinawka i Pełcznica.

Cały masyw Borowej porośnięty jest lasem świerkowym z domieszką buka i innych gatunków drzew, a przyrodnicy odnajdują tu rzadkie gatunki roślin, takich jak wawrzynek wilcze łyko lub buławnik mieczolistny.

Jadąc z Wałbrzycha przez Kamieńsk do Jedliny-Zdroju po wyjeździe na górę z Rusinowa, ukazują się naszym oczom trzy sąsiadujące ze sobą wierzchołki gór. Środkowy z nich to właśnie Borowa.

Przypominam sobie moje pierwsze wrażenie sprzed wielu lat, kiedy od  strony  Rybnickiego Grzbietu znalazłem się na Borowej. Zachwyciło mnie urocze położenie Kamionek, wydawało się wówczas zagubionej, ubogiej wsi u stóp rozłożystej Borowej. A na samym szczycie w przerzedzonym lesie znalazłem miejsce widokowe, które ścinało z nóg. Zobaczyłem jak na dłoni Jedlinę-Zdrój, drogę przez Jedlinkę, którą przemierzałem codziennie z Głuszycy do Jedliny, miejsce mojej pracy  -  nową szkołę pod lasem i zrobiło mi się na duszy ślicznie i lirycznie. Widok z Borowej był oszałamiający, bo można było oczy nacieszyć rozległą panoramą sięgająca po Karkonosze na zachodzie i otoczenie ziemi kłodzkiej na południowym wschodzie, a nieco bliżej jak na ekranie Góry Sowie, Kamienne, a nawet Masyw Ślęzy.

No i wreszcie rzecz najważniejsza  -  majestatyczna Jedlina, wspinająca się wzwyż w gęstym poszyciu leśnym, w otoczeniu wierzchołków gór, prześwitujące tu i ówdzie kolorowe elewacje budynków willowych, wieżyczki kościołów i wijące się serpentynami miejskie asfaltówki. Pomyślałem sobie wówczas, że ta góra winna się stać dla Jedliny tym samym, czym Giewont dla Zakopanego, że powinna być zagospodarowana i wypromowana, a ścieżki prowadzące na nią  wytyczone jak ścieżki spacerowe.
Atutem Borowej jest bliskie położenie od Wałbrzycha. Przez jej wierzchołek prowadzi czerwony szlak turystyczny (pieszy i rowerowy) z Wałbrzycha Głównego przez Przełęcz Kozią , a drugi, niebieski szlak z Wałbrzycha przez Niedźwiadki i Przełęcz pod Borową na Przełęcz Trzech Dolin i schronisko „Andrzejówka. Nie potrafię opisać walorów krajobrazowych tych szlaków, przez wielu turystów i wycieczkowiczów uznawanych za najpiękniejsze.

Z Jedliny-Zdroju na Borową możemy iść przez Glinicę do Przełęczy pod Borową i dalej na szczyt Borowej, albo też przez Kamieńsk, gdzie skręcamy w lewo tuż przy dawnej szkole na słynną już Pokrzywiankę, rozkwitające jak bratki na wiosnę osiedle domków jednorodzinnych, położonych w prześlicznym otoczeniu górskim. To właśnie tutaj znajduje się ujmujące swym urokiem i gościnnością gospodarstwo agroturystyczne „Zacisze Trzech Gór”, gdzie warto się zatrzymać w drodze na Borową lub z powrotem.

Na Borową prowadzi też droga przez Kamionkę z wałbrzyskiego Glinika Starego lub z Rybnicy Leśnej, a dalej duktem leśnym na szczyt Borowej, czyli trasa o której wspomniałem już na początku.

Borowa jak przystało na dostojną, dobroczynną królową, przygarnia więc turystów złaknionych piękna przyrody i krajobrazów ze wszystkich stron naszego globu. Wieża widokowa na Borowej stanowiłaby kunsztowne zwieńczenie jej szczytu jak przystało królowej naszych gór.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz