tag:blogger.com,1999:blog-3249209104844381457.post946158946847939378..comments2024-02-27T21:01:25.849+01:00Comments on Tu jest mój dom.: Książ w powodzi kwiatówAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/09578369908153431983noreply@blogger.comBlogger7125tag:blogger.com,1999:blog-3249209104844381457.post-55214250984878222742015-05-02T10:00:43.613+02:002015-05-02T10:00:43.613+02:00"www.youtube.com/watch?v=ypzmZdCp_cs"
:)..."www.youtube.com/watch?v=ypzmZdCp_cs"<br />:))<br />Wczorajszy deszcz z gradem w G.Sowich zaskoczył wielu turystów,żal było mi małych dzieci,niektóre rodzice nieśli w specjalnych nosidłach na plecach.<br /><br />Schutzhutte-schron,schronisko służył/służy do ochrony przed złą pogodą.<br />Pierwsze takie schrony służyły dla ochrony przed burzami dla ludzi pracujących w lesie i wędrujących podróżnych,którzy znajdowali się z dala od terenów zamieszkałych.<br />Na przykład:pasterze,pracownicy leśni,górnicy,turyści,myśliwi,narciarze,badacze gór,wojsko <br />i ratownicy górscy.<br />Takie schrony istniały już od czasów rzymskich(drogi rzymskie),służyły jako schrony dla kupców,<br />pielgrzymów.<br />W Alpach jest takich schronów 1300.W G.Sowich było kilkadziesiąt.Trafiłem na ślady tych które stały na fundamencie z kamienia ułożonego"na sucho".<br />Taki schron posiadał jedno pomieszczenie wyposażone w piec,stół.ławy,prycze i naczynia kuchenne.Na Kalenicy trafiłem na ślad czterech schronów-były wyposażone w piece.<br />Taki schron stał także w pobliżu Silberloch.W tym miejscu przebiegał ważny szlak turystyczny<br />w kierunku Przeł.Walimskiej i dalej(gdy nie wybudowano"drogi głodu").<br />W G.Sowich mamy obecnie sporo wiat-będą następne.Są nieustannie niszczone.Takie schrony to<br />raczej długo by w naszych górach nie przetrwały.Daleko nam jeszcze do Szwajcarii.<br /><br />"Kosztuj słowa i leć z nami tam<br />Kaj leci wolny-Wolny Wiatr<br />Spijej dźwinki,niech cie porwiom kaś<br />Daleko,daleko tam!"<br />"www.youtube.com/watch?v=Bti7MrCAJAU"<br />No to lecim:)<br />Pozdrawiam!henryknoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3249209104844381457.post-20965626036280131422015-05-02T05:45:10.726+02:002015-05-02T05:45:10.726+02:00Bardzo, bardzo dziękuję za tą interesującą relację...Bardzo, bardzo dziękuję za tą interesującą relację. Tak mi się zdaje, że to jest sposób na najciekawsze i najpożyteczniejsze spędzenie majowych świąt. Jestem pewien, że Henryku zachęciłes innych do turystycznych wycieczek w nasze góry, Świat jest piekny w maju !<br />Pozdrawiam !Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/09578369908153431983noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3249209104844381457.post-20824556995228075722015-05-01T20:37:02.480+02:002015-05-01T20:37:02.480+02:00Tak jak zaplanowałem,dokładnie o 13.00 stawiłem si...Tak jak zaplanowałem,dokładnie o 13.00 stawiłem się z towarzyszącymi mi trzema turystkami<br />pod wieżą na Wielkiej Sowie.Pogoda nie odstraszyła miłośników wędrówek górskich i na szlakach<br />spotykaliśmy duże grupy turystów:pieszych,rowerzystów,wierzchem,odważniejsi samochodami terenowymi.Pod wieżą-tak jak w ub.roku,zgromadziło się kilkaset osób z całego regionu.<br />Otwarcia Sezonu Turystycznego 2015 dokonała Burmistrz Pieszyc.Huknęły petardy i przy muzyce<br />grającego zespołu można było zjeść grochówkę.Kto odważniejszy mógł zjechać z wieży na linie.<br />Z powodu braku miejsca,ognisko rozpaliliśmy w pobliżu nieistniejącego już schronu turystycznego.<br />Długo nie zagrzaliśmy tam miejsca bo z północy zaczęły nadciągać ciężkie chmury.<br />Jeszcze tylko zajrzeliśmy na skałkę Strzyżną i ruszyliśmy ku Przeł.Walimskiej.Po drodze dopadł<br />nas deszcz z gradem,mieliśmy nieprzemakalne peleryny.Deszcz padał ok.pół godziny,gdy ustał,<br />dotarliśmy przy śpiewie ptaków na przełęcz i udaliśmy się szosą w kierunku Walimia.<br />Schodząc słynnymi serpentynami zwiedziliśmy Silberloch,Venturekoppe,kamieniołomy,liczne skałki i miejsca po byłych restauracjach(baude).Z Walimskich Patelni roztaczały się-pomimo mgły,wspaniałe widoki na otaczające nas góry.W Walimiu zwiedziliśmy cmentarz na którym spoczywają zmarli więźniowie Riese.Drogą po zachodnim zboczu Małej Sowy i przez Sokolec wróciliśmy do punktu wyjścia.Na zwiedzenie kompleksu"Rzeczka" i kilku starych kopalni,<br />nie starczyło czasu.Także cały czas"wisiał deszcz w powietrzu".A jutro,jeżeli pogoda dopisze:<br />Kalenica,Trzy Buki-może Ścieżka Sentymentalna w Kamionkach.<br />"Obrazy dla róża kłodzka"<br />Pozdrawiam!<br /><br /> <br /> henryknoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3249209104844381457.post-49007473891152764262015-05-01T12:36:42.745+02:002015-05-01T12:36:42.745+02:00Dziękuję Bronku za ciepłe słowa o moim pisaniu. Ja...Dziękuję Bronku za ciepłe słowa o moim pisaniu. Jak znajdziesz odrobine czasu zajrzyj do mojej książki "Wałbrzyskie powaby". Tam na str. 191 pod haslem "Renesans księżnej Daisy" znajdziesz, jak sądzę, równie interesujacy tekst o niej tekst. Myślę, że może to stać się powodem, że spróbujesz odwiedzić teraz zamek Książ. Znajdują się w nim wprost rewelacyjne obrazy i pamiątki z tamtych czasów, tak samo w mauzoleum Hochbergów. W ogóle dla mnie Książ w tej chwili jest znacznie ciekawszy niż Wawel, zwłaszcza że są w nim tajemnicze podziemia, ale to może patriotyzm lokalny. Sredecznie Cię pozdrawiam !Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/09578369908153431983noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3249209104844381457.post-64443727940626105022015-05-01T11:23:40.119+02:002015-05-01T11:23:40.119+02:00Po powrocie do Piławy,po tygodniowym pobycie w pię...Po powrocie do Piławy,po tygodniowym pobycie w pięknym Grabowie szczególnie o tej porze roku ponownie przystępuję do czytania Twojego bloga.Ten ostatni bardzo mi się spodobał.Nie znam tak jak Ty pięknej historii księżnej Daisy von Pless ale już trochę mam więcej wiedzy na jej temat dzięki Twoim opracowaniom.Nie wiedziałem,że księżna zakończyła swój żywot w okolicznościach takich jak piszesz.Proszę o jakieś ciekawe informacje z jej życia w kolejnych opracowaniach.Bo Ciebie czyta się b.dobrze bo piszesz piękną polszczyzną.Pozdrawiam Twój wierny czytelnik i komentator BronekAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/04698757174551423376noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3249209104844381457.post-5491351118436483562015-05-01T06:00:05.344+02:002015-05-01T06:00:05.344+02:00To bardzo interesujące , co się działo z pałacem w...To bardzo interesujące , co się działo z pałacem w pierwszych latach PRL-u. Aż trudno uwierzyć w to dziś, kiedy pałac odzyskał swój blask. Ale mamy święta majowe. Najmilszych przeżyć i udanej eskapady na Wielką Sowę, chyba pogoda okaże sie łaskawsza niz to zapowiadaja "pogodynki". <br />Proszę napisać jak było na Sowiej. Pozdrawiam !Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/09578369908153431983noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3249209104844381457.post-53990638696930907642015-04-30T10:31:56.851+02:002015-04-30T10:31:56.851+02:00Dziękuje za przypomnienie! W ten długi weekend nie...Dziękuje za przypomnienie! W ten długi weekend nie będziemy się nudzić.jest w czym wybierać!<br />Gdyby ktoś udawał się w rejon Kotliny Kł.to wszystkie miasta przygotowały bogate programy.<br />Same fajne atrakcje!<br /><br />W 08.1946 r Książ opuścili Rosjanie,którzy rezydowali w zamku od 05.45 r.Przed opuszczeniem<br />zamku zdążyli zrabować wiele cennych przedmiotów,których nie zdążyli wywieźć uciekający<br />Niemcy.Pobyt Rosjan w zamku to nie tylko grabież i wnikliwe badanie wydrążonych tuneli.<br />To również bezmyślne akty wandalizmu.Na szczęście zamek nie podzielił losu pobliskiego Starego Książa,który został podpalony.<br />Po odejściu Rosjan,niezabezpieczony zamek stał się mekką szabrowników,którzy traktowali go jak darmową składnicę mebli i mat.budow.W końcu jesienią 1948 r.zamkiem,który był położony<br />w granicach admin.Solic-Zdroju(Szczawno Zdrój) zainteresowali się pracownicy Państw.Przedsięb.<br />Poszukiwań Terenowych we Wrocławiu.Głównym celem PPPT było poszukiwanie na Ziemiach<br />Odzyskanych cennych maszyn i surowców,które można było wykorzystać do odbudowy zrujnowanej przez wojnę Polski.<br />Jako pierwsze do protokołu inspektora wpisano betoniarki,windę mech.z silnikiem Deutz o mocy<br />15 KM,silniki elektr.Simens o mocy 30 KM,a także zawory i bezcenne wówczas świdry na sprężone powietrze.Ukryte sprzęty wskazali inspektorom,Jan Szczotka i Edward Wawrzyczek,<br />którzy pełnili w zamku funkcje dozorców.Inspektorzy PPPT działali błyskawicznie i już 30.11.48 r<br />wywieźli w wielkiej tajemnicy swój najcenniejszy łup-maszynę elektr.Siemens oraz windę.<br />Urządzenie trafiło do magazynu we Wrocławiu.Po fakcie o akcji dowiedział się ówczesny starosta<br />wałbrzyski.Nie krył swojego oburzenia i domagał się zwrotu urządzenia,które jego zdaniem powinno zostać w zamku Książ.Urzędnicy PPPT odpowiedzieli na piśmie,że wszystko odbyło się<br />"zgodnie z prawem"oraz ich uprawnieniami.Wyjaśnienia nie przekonały starosty wałb.<br />który skierował sprawę do Urz.Woj.we Wrocławiu.Sprawa została przekazana do rozpatrzenia<br />przez ministra przemysłu i handlu.<br />Dyrektor PPPT zarzucił staroście wałb.niegospodarność i nie czekając na rozstrzygnięcie sprawy działali dalej.W 04.48 r.pojawili się ponownie w Książu.Tym razem łupem padło to,czego z zamku<br />nie wywiozła nazistowska organizacja Todt,która prowadziła przebudowę.Z Książa wywieziono 136 mb.szyn kolejki wąskotor.wraz z wózkami do transportu mater.bud.Ponadto inspekt.PPPT wywieźli wówczas ok.6 t.prętów zbroj.rury wodociągowe i kanalizacyjne,kaloryfery,ok.2,5 tys.kafli<br />i inne mater.bud.Najbardziej cenne urządzenia szybko znalazły nabywców.We 09.49 r za kwotę<br />80 tys.zł sprzedano zrabowaną windę.Kupiła ją Jednostka Woj.nr.3172 we Wrocławiu.<br />W marcu 1950 r.PPPT zostało postawione w stan likwidacji.O ile nie sprawiło mu problemów<br />upłynnienie urządz.wywiezionych z Książa,to już znalezienie nabywców na mater.bud.nie okazało się tak proste.W efekcie doszło do absurdalnej sytuacji.W 10.51 r.spora część pochodzących<br />z Książa mater.bud.została przewieziona z Wrocławia do Przedsieb.Remont.-Budowl.<br />w Szczawnie-Zdr.które podlegało wałbrz.starostwu.<br />Pierwszy znany obecnie raport władz polskich,który sporządzono po opuszczeniu zamku przez Rosjan,pochodzi z 08.1946 r.Został sporządzony przez Stefana Styczyńskiego,przedstawiciela <br />ministr.Kultury i Sztuki.Opisał on,że znalazł w obiekcie resztki muzykaliów i wyrobów artystycznych.Ponadto z dokumentu S.Stycztńskiego dowiadujemy się,że w piwnicach zamku,<br />gdzie obecnie ulokowany jest dział techn.były archiwa rodzinne Hochbergów.<br />Ich ilość według szacunków przedstawiciela ministr.mogła zmieścić się w sześciu samochodach<br />ciężarowych./na pdst.art.Artura Szałkowskiego w"Panorama kłodzka"/<br />Pozdrawiam.<br /> <br /><br /><br /><br /><br />henryknoreply@blogger.com